Dla idei
Catherine Zeta-Jones, 55-letnia aktorka - tyleż piękna, co rozpoznawalna - postanowiła uczcić 80 urodziny swojego męża - nieco mniej niż żona pięknego, ale za to bardziej rozpoznawalnego aktora Michaela z klanu Douglasów.
W związku z powyższym zamieściła ona na swoim internetowym koncie „oryginalny” prezent urodzinowy dla niego - fotkę w stroju Ewy. A nie, przepraszam, Ewa była bez szpilek. Catherine zgrabniusieńka, cieniusieńka taka (natura czy photoshop?), że Kaziuk z powieści Redlińskiego na pewno by ją z konopielką skojarzył. Dodać należy, że newralgiczne miejsca na ciele Zeta-Jones ma zakryte, albowiem zdecydowała się ona na ujęcie z profilu. Ale i tak na pewno sprawiła radość swojemu wiekowemu mężowi plus - kto wie, czy nie większą - obserwatorom jej konta.
W związku z powyższym zamieściła ona na swoim internetowym koncie „oryginalny” prezent urodzinowy dla niego - fotkę w stroju Ewy. A nie, przepraszam, Ewa była bez szpilek. Catherine zgrabniusieńka, cieniusieńka taka (natura czy photoshop?), że Kaziuk z powieści Redlińskiego na pewno by ją z konopielką skojarzył. Dodać należy, że newralgiczne miejsca na ciele Zeta-Jones ma zakryte, albowiem zdecydowała się ona na ujęcie z profilu. Ale i tak na pewno sprawiła radość swojemu wiekowemu mężowi plus - kto wie, czy nie większą - obserwatorom jej konta.
Żeby nie było niedomówień, aktorka objawiła światu, skąd taki właśnie pomysł: „Po ponad 25 latach świętowania urodzin z mężem kończą mi się pomysły na prezenty!”. No to ciekawe, co za rok wymyśli. ...
Anna Wolańska