
Skarby św. Anny
Bezpośrednią okazją do utworzenia muzeum był jubileusz 500-lecia parafii. W inicjatywę aktywie zaangażował się Robert Sławiński, który od prawie 20 lat posługuje jako kościelny. - Nasza parafia, która rozwijała się razem z miastem, jest najstarsza, więc mamy czym się pochwalić. Jednak to, co pokazujemy, stanowi tylko niewielką część naszych pamiątek. Prezentowane przedmioty pochodzą z XIX i XX w.
Niestety większość starszych obiektów nie przetrwała do naszych czasów – mówi, zwracając uwagę, że historia parafii i kościoła św. Anny była burzliwa. Miały w niej miejsce okresy świetności, ale i upadku. – Trzeba pamiętać, iż świątynię budowano etapami. Patrząc na jej dzisiejszy wygląd, śmiało można powiedzieć, że jeszcze nigdy nie prezentowała się tak okazale. W XIX w. znalazła się jednak w tragicznym stanie – z zawilgoconymi murami, zapadającym się dachem, przez który do wnętrza dostawała się woda. Na posadzce stały kałuże. W takich warunkach szybko niszczały stare ornaty czy księgi – opowiada R. Sławiński.
Na szczęście w drugiej połowie XIX w. rozpoczęto intensywne prace remontowe. Kolejni proboszczowie zadbali zarówno o wnętrze, jak i wygląd zewnętrzny kościoła. W ostatnich dziesięcioleciach świątynia przeszła również szereg rewitalizacji i modernizacji. ...
AWAW