Wiara, która góry przenosi…
Widzą to, czego ludzie w poprzednich pokoleniach pragnęli, a nie ujrzeli, wznoszą do swego Mistrza prośbę o pomnożenie wiary.
Przez wiele lat katechizowania dzieci i młodzieży stykałam się ze stwierdzeniami: „Gdybym żył w czasach Jezusa, na pewno bym uwierzył” lub „Gdyby mi się objawił Pan Bóg, gdyby do mnie przemówił, to bym wierzyła bardziej”. Czy rzeczywiście tak by się stało?
Prośba uczniów Jezusa pokazuje, że wiara jest łaską, a nie wynikiem samego doświadczenia czy sprawdzenia rzeczywistości, która wymyka się naszym zmysłom.
Prorok Habakuk zwraca się do Boga ze swoistym wyrzutem: „Jak długo, Panie, mam wzywać pomocy – a Ty nie wysłuchujesz?”. To zniecierpliwienie zrodzone z poczucia niesprawiedliwości w swym otoczeniu, przy jednoczesnym liczeniu na Bożą interwencję w tym, co przerasta człowieka, towarzyszy ludzkości od dawien dawna. Ilu współczesnych buntuje się przeciw Bogu właśnie z powodu zła współistniejącego na tym świecie z dobrem. Często staje się to powodem porzucenia wiary i wygłaszania ateistycznych sloganów typu: „gdyby Bóg rzeczywiście istniał, nie pozwoliłby na coś takiego”.
Tymczasem słowo Tego, który nad wszystkim panuje z mądrością, wyraża się bardzo jasno: „Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności”. Kiedy to nastąpi? Ci niecierpliwi chcieliby przynaglić Boga i skazać złych na potępienie – najlepiej natychmiast. Tymczasem nie dostrzegają bolesnej prawdy o sobie: potępiając innych, sami są niemiłosiernie niesprawiedliwi i może zasługują na tym większą karę. 5 października to dzień wspomnienia św. Faustyny, która na polecenie Jezusa głosiła orędzie miłosierdzia Bożego. „O, jak bardzo Mnie rani niedowierzanie duszy, która wyznaje, że jestem święty i sprawiedliwy, a nie wierzy , że jestem miłosierdziem. I szatani wielbią sprawiedliwość Moją, ale nie wierzą w dobroć Moją” – odnotowała w Dzienniczku słowa Pana Jezusa.
I tu właśnie nasza wiara przechodzi wielki sprawdzian. Bł. Honorat ostrzegał „Szatan naprawdę staje się niebezpiecznym, kiedy anioła światłości udając, rozbudza w duszy zwątpienie”. Podkreślał też: „dobroć Boga jest ogromna i przerasta ludzkie pojęcie, a jego sprawiedliwość jest lekarstwem na bolączki świata”.
s. Katarzyna Pyl