
To nie są obce miejsca
- Chcemy składać z kawałków pamiątki po dawnych prawosławnych i unickich mieszkańcach - mówi Krzysztof Gorczyca, który prowadzi projekt porządkowania zapomnianych cmentarzy na wschodnim pograniczu. Porządkowanie i remontowanie dawnych cmentarzy na pograniczu Towarzystwo dla Natury i Człowieka organizuje od 2005 r. Do tej pory pracami objęto około 40 nekropolii prawosławnych, katolickich, greckokatolickich, żydowskich, ewangelickich na terenie województwa lubelskiego i ukraińskiego Wołynia.
Prezes towarzystwa K. Gorczyca mówi, że od zakończenia II wojny światowej wiele z tych miejsc pozbawionych było opieki. – Cmentarze bardzo szybko zarastają roślinnością. Często jest tak, że już po kilkunastu latach od ostatniego zabiegu usuwania zakrzaczeń czynności trzeba powtarzać. Dlatego zapraszamy lokalną społeczność do włączenia się w prace porządkowe, a w powiecie hrubieszowskim zatrudniamy nawet firmy zewnętrzne, które wjeżdżają z odpowiednim sprzętem. Realizacja tych zadań możliwa jest dzięki dofinansowaniu z zewnątrz – mówi.
Członkowie Towarzystwa dla Natury i Człowieka uczą się od konserwatorów zabytków. – Kontaktujemy się na bieżąco, aby prowadzone przez nas zabezpieczenia nagrobków były skuteczne i nie powodowały jakichkolwiek uszkodzeń w kamieniu. ...
JS