Rozmaitości
PIXABAY.COM
PIXABAY.COM

Ukąszenie, które zmienia wszystko

Zmęczenie, bóle stawów, zawroty głowy - często zrzucane na wiek lub przepracowanie. Tymczasem przyczyna może być mikroskopijna. Kleszcz, ledwie widoczny gołym okiem, potrafi wywołać poważne spustoszenie w organizmie. A rolnicy - przebywający na co dzień wśród pól, łąk i zarośli - są w tej rozgrywce szczególnie narażeni. Borelioza to już nie wyjątek, ale realne zawodowe zagrożenie.

Zaledwie kilka milimetrów - tyle wystarczy, by w naszym ciele rozpoczęła się cicha, wieloletnia wojna z bakterią. Kleszcze to pajęczaki, które można spotkać niemal wszędzie - w lesie, na łące, w zaroślach, ale i na podwórku, w przydomowym ogródku, a nawet na miejskim trawniku.

W rolnictwie są one codziennością – niepokojącą, ale często lekceważoną.

 

Mały wielki wróg

– Kleszcz to zagrożenie, które może zrujnować życie – mówi Marek Zając, kierownik referatu prewencji, rehabilitacji i orzecznictwa lekarskiego Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Siedlcach. – W 2024 r. wydano 34 decyzje dotyczące chorób zawodowych rolników, z których aż 28 dotyczyło boreliozy. Od początku tego roku mamy już 23 kolejne przypadki. Te dane pokazują skalę problemu, a jednocześnie potwierdzają wzrost świadomości: dzisiaj o tej chorobie mówi się dużo, coraz więcej osób swoje złe samopoczucie łączy z ukąszeniem przez kleszcza, idzie do lekarza i się bada. Wynika to także z akcji informacyjnej, jaką prowadzimy. Organizujemy szkolenia dla rolników, spotkania z młodzieżą, wydajemy specjalne broszury mówiące m.in., jak rozpoznać boreliozę, które rozdajemy m.in. podczas masowych imprez. Być może niektórzy z nich po lekturze tych materiałów zauważyli, że ich dolegliwości odpowiadają tym, jakie może wywołać ukąszenie przez kleszcza – dodaje. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł