Kultura
fot. LI
fot. LI

Biegas w trzech odsłonach

Obejrzenie wystawy prac Bolesława Biegasa zmusza do wędrówki. Dosłownie - bo odwiedzić trzeba trzy różne miejsca na mapie miasta. I w sensie przenośnym, ponieważ to podróż po różnorodnych motywach, tematach i symbolach.

Wernisaż wystawy miał miejsce 29 października w rektoracie Uniwersytetu w Siedlcach mieszczącym się w pałacu Ogińskich. Ekspozycję uroczyście otworzyli: dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach ks. kan. dr Robert Mirończuk, bp Grzegorz Suchodolski, rektor UwS prof. Mirosław Minkina oraz Jan Wiktor Sienkiewicz, profesor historii sztuki.

Bolesław Biegalski (1877-1954) – bo tak się w rzeczywistości nazywał – urodził się pod Ciechanowem w ubogiej rodzinie chłopskiej. Osierocony przez rodziców, zajmował się pasaniem bydła, pomagał stolarzowi, terminował w warsztacie snycerskim. W 1896 r. jego rzeźbami w glinie zainteresował się ciechanowski lekarz Franciszek Rajkowski – zajął się młodym artystą, zadbał, by nauczył się czytać i pisać. O jego kształcenie artystyczne zatroszczył się, organizując akcję zbierania środków, Aleksander Świętochowski. W 1896 r. Biegas rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie kształcił się pod kierunkiem Konstantego Laszczki. Jego artystyczna kariera nabrała rozpędu. Tworzył w nurcie awangardowej secesji wiedeńskiej. ...

LI

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł