Nie chcą żyć w cieniu kurników

W gminie Stary Brus narasta sprzeciw wobec planów budowy dużej fermy drobiu przez spółkę Wipasz S.A. Mieszkańcy obawiają się uciążliwości zapachowych, zanieczyszczenia środowiska i spadku wartości swoich nieruchomości. Złożyli już dwie petycje do rady gminy, apelując o wstrzymanie inwestycji. Jak mówią, podobne inicjatywy można powstrzymać, jeśli samorząd stanie po stronie lokalnej społeczności.

Inwestycję planuje zrealizować spółka Wipasz, producent pasz i mięsa drobiowego. W sąsiedztwie miejscowości Nowy Brus ma powstać nowoczesna ferma spełniająca obowiązujące normy środowiskowe i sanitarne. Pomysł jednak od początku budzi sprzeciw mieszkańców Nowego i Starego Brusa.

W październiku złożyli oni pierwszą petycję do rady gminy z prośbą o dokładne przeanalizowanie dokumentacji przedsięwzięcia. 4 listopada trafiła do urzędu druga petycja, w której wskazano na możliwe negatywne skutki zdrowotne planowanej inwestycji.

 

Decyzje jeszcze nie zapadły

Podczas październikowej sesji, na którą przyszło grono mieszkańców, wyrażono obawy dotyczące lokalizacji fermy – ma powstać w pobliżu domów, gospodarstw i szkoły. W odczytanej petycji zwrócono uwagę na możliwą emisję gazów, odory, produkcję odpadów i obornika, które negatywnie wpłyną na jakość powietrza i wód gruntowych. Skutkiem mogą być też insekty. Ludzie obawiają się natężenia hałasu, wzmożonego ruchu ciężarówek, a co za tym idzie – zniszczenia dróg i zagrożenia bezpieczeństwa dla dzieci. „Jeśli planowane przedsięwzięcie dojdzie do skutku, zburzy nasz spokój, naruszy zasady życia społecznego. ...

JS