Co z tą wodą?

Mieszkańcy miasta i gminy Mordy od jakiegoś czasu zmagają się z nawracającymi zanieczyszczeniami gminnego wodociągu. Znalezienie przyczyn jest trudne, a korzystanie z beczkowozów uciążliwe.

Od września 2024 r. do końca października 2025 r. aż pięciokrotnie stwierdzono nieprawidłowości w składzie wody. Chodziło o becność bakterii z grupy coli oraz enterokoków. Podobne problemy pojawiają się także w innych gminach. 27 października w wodociągach w Świniarach i Kisielanach-Kucach (gm. Mokobody) wykryto bakterie grupy coli przy jednoczesnym braku bakterii Escherichia coli oraz enterokoków. Woda nadawała się do spożycia jedynie po przegotowaniu.

To nie nasze kompetencje…

Z dokumentów wynika, że do skażeń dochodziło już w 2022 r. Mieszkańcy są przerażeni, że wówczas nikt, w tym zwłaszcza Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, o tym nie informował. – Właśnie w tamtym okresie nasze dzieci skarżyły się na różne dolegliwości, nawet sikały krwią, a badania posiewu wykazywały, że są zakażone E. Coli – mówił w programie TVP 3 Adam Rafajeński, mieszkaniec Doliwia, wskazując, że dla sześcio-, siedmiolatków to śmiertelne zagrożenie. – Jedno z dzieci po kuracji antybiotykowej miało dwukrotnie więcej bakterii, bo – jak się później okazało – popijało leki skażoną wodą – podkreślał. Kiedy mieszkańcy zaalarmowali służby, PSSE najpierw reagowała zdziwieniem. Potem zaczęło się odsyłanie od instytucji do instytucji i przerzucanie odpowiedzialności – a czas płynie. ...

Monika Grudzińska