Tegoroczna Niedziela Miłosierdzia jest szczególnie radosna dla Polaków, ponieważ dziewięć lat od śmierci papież Jan Paweł II zostanie ogłoszony przez Kościół świętym. To wydarzenie stanowi dla wielu publicystów i kaznodziejów okazję do wspominania rozlicznych wątków nauczania i działania naszego wielkiego Rodaka. Niestety, pośród nich brakuje jasnego odniesienia do miłości, jaką darzył on swój naród.
Wątek przynależności narodowej Jana Pawła II traktowany jest przez wielu jako mało znaczący element jego etnicznej tożsamości, związanej raczej z tzw. małą ojczyzną (rejon małopolski), aniżeli w odniesieniu do całokształtu kultury, dziedzictwa i współczesności narodu polskiego. Być może jest w tym jakiś nieuzasadniony strach przed piętnem nacjonalizmu i szowinizmu, chociaż nie do końca dla mnie zrozumiały.
Wątek przynależności narodowej Jana Pawła II traktowany jest przez wielu jako mało znaczący element jego etnicznej tożsamości, związanej raczej z tzw. małą ojczyzną (rejon małopolski), aniżeli w odniesieniu do całokształtu kultury, dziedzictwa i współczesności narodu polskiego. Być może jest w tym jakiś nieuzasadniony strach przed piętnem nacjonalizmu i szowinizmu, chociaż nie do końca dla mnie zrozumiały.