Drabina jaka jest, każdy widzi, ale nie każdy potrafi z niej
korzystać. Z danych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wynika,
że najwięcej upadków, potknięć i poślizgnięć wiąże się właśnie z tym
z pozoru prostym w obsłudze sprzętem.
Lata temu, gdy tylko zaczynały się prace na polach, ciągle było słychać o kolejnych tragediach, kiedy to kombajny czy ciągniki przejeżdżały ludzi. Dzisiaj takie zdarzenia należą do rzadkości. Paradoksalnie największe zagrożenia czyhają na rolnika tam, gdzie powinien czuć się najpewniej i najbezpieczniej: we własnym gospodarstwie. A jednym z największych wrogów bywa koślawa drabina. Rok 2009, środek lata. Piotr wraz z ojcem zwożą do gospodarstwa siano. Robi się już późno, a bele trzeba jeszcze załadować na strych obory, bo w nocy ma padać deszcz. Więc się spieszą. Piotrek szybko wchodzi po drabinie na strych i otwiera drzwiczki. Ale jedno skrzydło jest zablokowane. Gospodarz szarpie je mocno. W pewnym momencie drzwiczki gwałtownie puszczają, a mężczyzna z ok. 3 m spada na betonową posadzkę.
Lata temu, gdy tylko zaczynały się prace na polach, ciągle było słychać o kolejnych tragediach, kiedy to kombajny czy ciągniki przejeżdżały ludzi. Dzisiaj takie zdarzenia należą do rzadkości. Paradoksalnie największe zagrożenia czyhają na rolnika tam, gdzie powinien czuć się najpewniej i najbezpieczniej: we własnym gospodarstwie. A jednym z największych wrogów bywa koślawa drabina. Rok 2009, środek lata. Piotr wraz z ojcem zwożą do gospodarstwa siano. Robi się już późno, a bele trzeba jeszcze załadować na strych obory, bo w nocy ma padać deszcz. Więc się spieszą. Piotrek szybko wchodzi po drabinie na strych i otwiera drzwiczki. Ale jedno skrzydło jest zablokowane. Gospodarz szarpie je mocno. W pewnym momencie drzwiczki gwałtownie puszczają, a mężczyzna z ok. 3 m spada na betonową posadzkę.