Bohaterowie noszą mundury

13 października przy bialskiej stacji pogotowia ratunkowego odsłonięto tablicę upamiętniającą śp. Cezarego Lotkowskiego, ratownika, który zginął tragicznie podczas udzielania pomocy.

W chwili śmierci miał 64 lata. Z bialską stacją był związany od ponad 37 lat. Od lipca 2021 r. dyżurował także w siedleckiej stacji „RM - MEDITRANS”. Zmarł w wyniku ran zadanych nożem przez pijanego pacjenta, do którego został wezwany. Do dramatycznych wydarzeń doszło 25 stycznia w jednym z mieszkań przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. Odbiły się one mocnym echem w całej Polsce i rozpoczęły dyskusję o konieczności podjęcia działań zwiększających bezpieczeństwo ratowników medycznych.

Niestety, szumnie zapowiadane obietnice nie zostały zrealizowane.

– Ministerstwo Zdrowia zapowiadało zakup kamizelek nożoodpornych, jednak do dziś ich nie dostaliśmy. Mówiono też o wprowadzeniu większej liczby trzyosobowych zespołów w karetkach. Wnioskowaliśmy o sześć takich zespołów, tymczasem dofinansowanie przyznano jedynie na dwa. Rozpoczną pracę do zdarzeń 1 stycznia i będą stacjonować w Terespolu oraz Parczewie – informuje Igor Dzikiewicz, dyrektor Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej.

 

Wyzwiska i napaści

Trzyosobowe zespoły są szczególnie potrzebne w sytuacjach, gdy ratownicy muszą udzielać pomocy agresywnemu pacjentowi. – To dobre rozwiązanie, zwłaszcza że ratownikom nie towarzyszy obstawa policji. ...

AWAW