Aktualności
Boży szaleniec

Boży szaleniec

Ogłoszono wyniki konkursu na scenariusz filmu fabularnego o ks. Franciszku Blachnickim. Napisze go Katarzyna Błaszczyńska, związana z Teatrem Śląskim aktorka i twórczyni spektakli teatralnych.

Film o założycielu Ruchu Światło-Życie powstanie pod patronatem Panteonu Górnośląskiego w Katowicach.

Autorkę scenariusza wyłoniono w ogłoszonym jesienią 2021 r. konkursie na tzw. treatment i dwie sceny dialogowe przyszłego filmu. Treatment to rodzaj rozbudowanego streszczenia, zawierającego najważniejsze informacje o fabule, postaciach czy miejscach akcji. Przedstawiony w ten sposób zamysł może później stać się podstawą scenariusza. Laureatka przygotowała treatment pt. „Nie jestem żabą”.

 

Żywa historia

W piątek 28 stycznia Panteon Górnośląski poinformował o sfinalizowaniu rozmów z K. Błaszczyńską o napisaniu scenariusza filmu. Równolegle trwają rozmowy zmierzające do wyłonienia reżysera.

Dyrektor Panteonu Górnośląskiego Ryszard Kopiec jest przekonany, że film o ks. F. Blachnickim będzie niezwykle żywą, interesująca historią zarówno jego życia, jak i fragmentu historii Polski. – Adresowany będzie zarówno do ludzi młodych, jak i dojrzałych; przede wszystkim do tych osób, które w jakiś sposób związały się z Ruchem Światło-Życie – mówi.

W jury konkursu na treatment filmu, oprócz dyrektora Panteonu Górnośląskiego, zasiedli: krytyk filmowy Edward Kabiesz, reż. Krzysztof Tchórzewski, prezes Fundacji Światło-Życie Andrzej Raj, katowicki biskup pomocniczy Adam Wodarczyk (zarazem postulator trwającego od 1995 r. procesu beatyfikacyjnego ks. Blachnickiego) oraz dyrektor instytucji Rafael Film Przemysław Wręźlewicz

 

Stawiał na treść

Katarzyna Błaszczyńska, która napisze scenariusz filmu, jest absolwentką Wydziału Aktorskiego oraz Wydziału Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej na kierunku scenariopisarstwo w Szkole Filmowej w Łodzi. Od 2012 r. jest aktorką Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, gdzie wystawiano także jej sztuki. Pochodzi z Gdańska, na co dzień mieszka i pracuje w Katowicach. Jest mamą trójki dzieci.

– Z pewnością nie jest kolejnym nudnym świętym – mówi o ks. F. Blachnicki przekonuje autorka przyszłego scenariusza. Opinie o tym, że ks. Blachnicki nie był specjalnie dobrym mówcą, bo podobno sam zasypiał na swoich kazaniach, kwituje tym, że „nie forma, ale treść zawsze dla niego była ważna”. K. Błaszczyńska twierdzi, że sługa Boży nie jest postacią jednowymiarową – to „Boży szaleniec”, który nie przyjmował kompromisów.

KAI