Diecezja
37/2022 (1414) 2022-09-14
W czwartek 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w sanktuarium Matki Bożej Patronki Żołnierzy Września miało miejsce diecezjalne dziękczynienie za Boże dary naszych pól.

Jak co roku, diecezjalne dożynki rozpoczęły się przy śpiewie grup artystycznych z gminy Kłoczew, która wraz z duszpasterstwem rolników oraz ojcami karmelitami z parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Woli Gułowskiej, zorganizowała spotkanie rolników z całej diecezji. Już od 10.00 formował się korowód wieńców przygotowanych przez reprezentacje poszczególnych miejscowości. W referacie o roli środowisk wiejskich w kultywowaniu wartości religijnych i patriotycznych wójt gminy Radzyń Podlaski Wiesław Mazurek przypomniał, że polska wieś pozostaje ostoją wartości religijnych i patriotycznych. O gminie Kłoczew opowiedział natomiast zastępca wójta Zbigniew Gałązka.
37/2022 (1414) 2022-09-14
Tajemnica tej nocy została zabrana przez ks. Jerzego. Niezbadany jest los człowieka, niezbadane jest jego serce i nie zrozumiemy do końca tego, co w nim się kryje. Tylko Bóg zna wszystko, dlatego w Jego rękach pozostawiamy to trudne dla nas wydarzenie, jak też zbawienie naszego brata w kapłaństwie - mówił bp Kazimierz Gurda w homilii podczas Mszy św. pogrzebowej ks. kan. Jerzego Przychodzenia.

Eucharystia sprawowana była pod przewodnictwem biskupa siedleckiego w parafii św. Izydora w Marianowie, gdzie ks. Jerzy posługiwał przez ponad 11 lat. Współkoncelebransami byli dziekan dekanatu garwolińskiego ks. kan. Stanisław Szymuś i proboszcz miejscowej parafii ks. kan. Andrzej Duklewski. Pochodzącego z Maciejowic proboszcza miętneńskiej parafii żegnała rodzina, poczty sztandarowe, liczne grono księży, przyjaciół oraz wierni z parafii w których posługiwał. W homilii bp K. Gurda podkreślił, że śp. ks. J. Przychodzeń zmarł, przyjąwszy wcześniej sakrament namaszczenia chorych. - Lekarze nie zdołali przywrócić mu zdrowia po przywiezieniu go do szpitala w czwartek 1 września, gdzie trafił w stanie zagrażającym jego życiu.
36/2022 (1413) 2022-09-07
Tańcom, śpiewom i modlitwom uwielbienia nie było końca. 3 września na placu przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny miał miejsce dzień wspólnoty ruchu Światło-Życie.

Zjazd zgromadził członków Ruchu Światło-Życie z całej diecezji, a nawet spoza niej. Do dekanatu ryckiego zjechały się nie tylko małżonkowie, ale też dzieci i młodzież. Pośród zabawy i różnych form rozrywki uczestnicy mieli jeden, wspólny cel. - Podsumowujemy dziś oazy wakacyjne. Łącznie latem spotykaliśmy się 23 razy. A teraz rozpoczynamy nowy rok formacyjny - precyzuje moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła ks. Kamil Duszek. - Spotkania takie jak to są bardzo ważne. Są świętowaniem tajemnicy Kościoła. Jest to dzień wspólnoty. Cieszymy się tą wspólnotą, którą budujemy, czyli żywym Kościołem. Bo celem ruchu Światło-Życie nie jest budowanie ruchu, ale Kościoła - wyjaśnia ks. moderator.
36/2022 (1413) 2022-09-07
W sobotę 3 września w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin odbyła się II Diecezjalna Pielgrzymka Osób Zawierzonych Jezusowi w niewolę miłości przez ręce Maryi. Był to szczególny czas, którego hasłem przewodnim były słowa wypowiedziane przez Maryję: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.

Program pielgrzymki obejmował: zawiązanie wspólnoty, konferencję formacyjną, adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwę różańcową, świadectwo osób zawierzonych oraz wspólną Eucharystię. Grupa pielgrzymów z całej diecezji przybyła do Parczewa, aby wspólnie zainaugurować stałą formację osób zawierzonych. Wraz z kapłanami na co dzień formującymi osoby zawierzone przyjechali z wielu parafii: Białej Podlaskiej, Łukowa, Siedlec, Radoryża Kościelnego, Wisznic, Dębowej Kłody, Kodeńca, Radzynia Podlaskiego, Kąkolewnicy, Terespola, Kałuszyna, Garwolina, Kłoczewa.
35/2022 (1412) 2022-08-31
Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Kół Żywego Różańca do Leśnej Podlaskiej zgromadziła ponad cztery tysiące uczestników. To było rekordowe spotkanie!

Zgromadzonych powitali przeor leśniański o. Justyn Duszczyk oraz ks. Grzegorz Koc, diecezjalny moderator ŻR. Potem pielgrzymi wypełniający plac św. Józefa wysłuchali konferencji wygłoszonej przez znanego z kanału internetowego „Teobańkologia” ks. Teodora Sawielewicza. Kapłan mówił o siedmiu etapach modlitwy wskazywanych przez św. Teresę z Avila. Najpierw przypominał, że Różaniec jest modlitwą ustną i myślną. Zaznaczał, że ważne jest w nim nie tylko wypowiadanie poszczególnych „zdrowasiek”, ale przede wszystkim myślenie o tajemnicach. - „Zdrowaśki” mają jedynie nadawać rytm naszej modlitwie, istotniejsze jest rozważanie treści biblijnych ukazanych w tajemnicach - wyjaśniał ks. Teodor. Potem dopowiadał, że modlitwa myślna dzieli się na medytacyjną i kontemplacyjną. - Rozważając np. nad zmartwychwstaniem Pana Jezusa, myślimy o jakimś grobie w swojej duszy, o tym, że Pan Jezus chce tam zmartwychwstać, że jest jakiś grzech, z którego powinniśmy zrezygnować.
35/2022 (1412) 2022-08-31
Wspólnota parafialna to wspólnota żyjąca wiarą i niosąca wiarę - powiedział generał zakonu paulinów, dziękując Bogu za 30 lat posługi zakonników we Włodawie.

28 sierpnia w parafii św. Ludwika 30-lecie powrotu paulinów do Włodawy obchodzono z uroczystością odpustową ku czci patrona - króla Francji. Świętowanie rozpoczęła wieczorna Msza św. w intencji zmarłych, celebrowana przez o. Anzelma Frączka OSPPE w kaplicy Zmartwychwstania Pańskiego na cmentarzu 27 sierpnia. W niedzielę, przed Sumą odpustową, przeor włodawskiego konwentu paulinów o. Marek Nowacki OSPPE dziękował Bogu za 30 lat posługi ojców i braci Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika na ziemi włodawskiej. - 30 sierpnia 1992 r. nastąpiło liturgiczne przejęcie parafii przez paulinów, którzy wpisali się w historię tego miasta i jego rozwoju - mówił przeor. Zaznaczył, że rocznica ta połączona została z odpustem ku czci św. Ludwika oraz jarmarkiem, który ma pokazać gościom „to wszystko, co mamy najlepszego w naszym historycznym i kulturalnym dorobku”.
34/2022 (1411) 2022-08-24
Księdzu prałatowi nie było obojętne, jak funkcjonuje Kościół i całe miasto - we wszystko się angażował - mówił bp Grzegorz Suchodolski w homilii podczas Mszy św. pogrzebowej ks. prałata Henryka Rzeszotka.

16 sierpnia w parafii św. Zygmunta Króla pożegnano wieloletniego proboszcza zmarłego w piątek 12 sierpnia. Śp. ks. H. Rzeszotek przeżył 90 lat, z tego 64 lata w kapłaństwie. Budził nadzieję Na początku homilii bp G. Suchodolski, nawiązując do odczytanej Ewangelii, podkreślił, że największą tragedią jest dla ludzi śmierć Boga w naszym sercu. - Jesteśmy dzisiaj po to, by wsłuchać się w Ewangelię nadziei o żyjącym Bogu, o żyjącym w Jezusie Chrystusie, Panu i Odkupicielu człowieka, który nawet do tych swoich uczniów tracących nadzieję przyłącza się na nowo, idzie z nimi cierpliwie, wyjaśnia im pisma i łamie dla nich chleb. To jest Jezus - Bóg, który nigdy nie opuszcza człowieka. Dzisiaj, kiedy chcemy oddać ostatnią posługę zmarłemu ks. prałatowi, przypominamy sobie prawdę o Bogu żyjącym. Przez 64 lata swojej posługi kapłańskiej ks. H. Rzeszotek był tym, który nieustannie budził w sercach ludzi nadzieję o żyjącym Bogu i budował wspólnotę Kościoła, by w tej wspólnocie wielu młodych i starszych mogło odzyskiwać często utracone nadzieje, odnajdywać Boży zamysł względem swojego życia i stawać się pełnymi wiary i gorliwości uczestnikami projektu zbawienia - zaznaczył, dodając, że uroczystości pogrzebowe są też okazją, by za posługę słowa, sakramentów św. i budowania wspólnot kościelnych księdzu prałatowi podziękować.
34/2022 (1411) 2022-08-24
Jak wielki, wspaniały i piękny może być człowiek, który złączył swoje życie z Jezusem Chrystusem - mówił podczas kazania biskup siedlecki, wskazując na s. Hilarię.

Urodzona w Świerszczowie w 1887 r., ochrzczona w Wereszczynie Emilia Główczyńska - w zakonie s. Maria Hilaria od Imienia Jezus - jest patronką cierpiących duchowo, psychicznie i fizycznie. Życie służebnicy Bożej i wypełnianie powołania przez przyszłą błogosławioną Kościoła zostało przybliżone przez s. Bogumiłę Czemko ze zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi 21 sierpnia w kościele św. Stanisława BM w Wereszczynie, w wykładzie poprzedzającym Mszę św. z udziałem bp. Kazimierza Gurdy. Jedno biedne nic Na uroczystości 135-lecia urodzin s. Hilarii w miejscu, w którym przyjęła chrzest, zgromadziły się licznie siostry honoratki, obecny był dziekan dekanatu hańskiego ks. Janusz Sutryk, wikariusz prowincjalny Warszawskiej Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów o. Tomasz Wroński, proboszcz parafii św. Bazylego w Świerszczowie ks. Sławomir Górny, gospodarz miejsca - proboszcz parafii św. Stanisława BM w Wereszczynie ks. Gabriel Mazurek oraz wierni z miejscowości i okolic. S. Bogumiła, postulatorka procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej, w wykładzie określiła s. Hilarię mianem „mocarza Bożej miłości”. - Mówiła o sobie „Jedno biedne nic” i tak chciała być znana. Stało się zgoła inaczej - podkreśliła, przywołując czas narodzin i początek drogi do świętości Emilii, która wychowana była w rodzinie o głębokich tradycjach katolickich.
33/2022 (1410) 2022-08-17
Śp. ks. Jan w wierze i razem z Chrystusem rozeznawał swoją przyszłość, odczytywał drogę życia, którą miał dla niego przygotowaną Pan Bóg, odczytywał drogę swojego powołania - mówił bp K. Gurda w homilii podczas uroczystości pogrzebowych.

Ks. Jan Zaleszczyk zmarł 10 sierpnia w wieku 76 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w piątek 12 sierpnia. O 10.00 w parafii Trójcy Świętej pod przewodnictwem bp. Grzegorza Suchodolskiego sprawowana była Msza św. żałobna poprzedzona modlitwa różańcową. Następnie ciało zmarłego przewiezione zostało do Wisznic, do jego rodzinnej parafii, gdzie o 14.30 sprawowana była Msza św. pogrzebowa, której przewodniczył bp Kazimierz Gurda. - W takich chwilach jak dzisiejsza, doświadczając tajemnicy śmierci naszych bliskich, wyrażamy wdzięczność Bogu za dar zbawienia, za to, że obdarowuje nas życiem wiecznym po naszej śmierci i zapowiada na końcu czasów nasze zmartwychwstanie. I ufamy, że nasz brat ks. Jan z daru zbawienia dokonanego przez Jezusa, Bożego Syna, już się raduje i cieszy. On bowiem spełnił podstawowy warunek, jaki Jezus stawia każdemu, kto chce otrzymać dar zbawienia, a mianowicie przyszedł do Jezusa - mówił biskup w homilii, przywołując słowa Pana Jezusa z Ewangelii św. Jana: „Tego, który do mnie przychodzi, precz nie odrzucę” (J 6,37).
33/2022 (1410) 2022-08-17
Sierpniowy odpust ku czci Wniebowzięcia Matki Bożej zgromadził w sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej tysiące pielgrzymów. Takich tłumów nie było tu od kilku ostatnich lat.

Obchody jak zwykle rozpoczęły się już 14 sierpnia. Tego dnia, późnym popołudniem, ojcowie oblaci tradycyjnie witali pielgrzymki piesze. Najliczniejsze grupy przybyły z Piszczaca (430 osób), Wisznic (360), Terespola (300), Łomaz (200), Sławatycz (160), Horbowa (110), Huszczy (100) i Tucznej (95). Przed 18.00 kopię wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej przeniesiono w procesji z bazyliki na kalwarię. Potem rozpoczęła się uroczysta Msza św., której przewodniczył biskup pomocniczy naszej diecezji Grzegorz Suchodolski. Na początku pasterz odniósł się do momentu wejścia naszych pątników na Jasną Górę. Opowiadał, że kiedy razem z pielgrzymami szedł w kierunku jasnogórskiej bazyliki, od młodych ludzi, wychodzących z częstochowskich klubów słyszeli słowa: „Niech żyje szatan” i „Kocham szatana”. - Tak wygląda nasze dzisiejsze społeczeństwo. Jest cywilizacja życia i cywilizacja śmierci. Dla jednych skarbem jest wiara, dla drugich kult tego, co nazywamy neopogaństwem. I często są to członkowie tych samych rodzin. Dlatego mamy tak wiele niepokoju w sercu, bo te podziały z roku na rok zamiast gasnąć, ciągle się pogłębiają. Widzimy, jak wiele jest zagrożeń, jak wiele osób atakuje to, co jest święte i Boże. Wielu po cichu dokonuje swojej kościelnej apostazji, nie wypisując się oficjalnie, ale w sercu gasząc płomień wiary, który zaczął płonąć w momencie chrztu św. - komentował biskup.