Historia
28/2016 (1097) 2016-07-13
Jak co roku, 9 i 10 lipca, w Studziance odbyło się Spotkanie z Kulturą Tatarską i Regionalną. Była to już ósma edycja imprezy. Zainteresowanie wydarzeniem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów. W pikniku wzięło udział około 600 osób.

Spotkanie zorganizowane zostało przez Stowarzyszenie Rozwoju Miejscowości Studzianka, urząd gminy w Łomazach oraz mieszkańców Studzianki pod przewodnictwem sołtysa Dariusza Kukawskiego, przy współpracy powiatu bialskiego i darczyńców.
28/2016 (1097) 2016-07-13
Dwa tygodnie po audiencji u papieża, 15 sierpnia 1884 r., delegacja unitów podlaskich na czele z Janem Frankowskim powróciła do Krakowa.

Rezultat pielgrzymki był enigmatyczny. Kard. Jacobini, odpowiedzialny za politykę zagraniczną Watykanu, kazał deputacji wracać do kraju i czekać w Krakowie odpowiedzi za pośrednictwem tamtejszego prowincjała jezuitów o. Jackowskiego na złożony memoriał. Przełożony jezuitów miał się także ustosunkować do współpracy J. Frankowskiego w akcji misjonarskiej wśród podlaskich unitów.
27/2016 (1096) 2016-07-07
Na co dzień rozsiani są po okolicy, kraju i świecie. 26 czerwca spotkali się razem. Połączyli ich wspólni przodkowie: Antoni i Katarzyna, którzy ponad dwa wieki temu osiedlili się w Nowej Dąbi. Od nich wywodzi się rodzina Warownych świętująca swój pierwszy zjazd.

Niedzielne popołudnie zapisze się w pamięci pokoleń na lata. Po długich staraniach udało się odtworzyć drzewo genealogiczne rodziny Warownych. Efekt mozolnej pracy został zwieńczony uroczystym obiadem i biesiadą. Świętowanie rozpoczęło się w ryckim kościele. W intencji rodziny sprawowana była Msza. Dalsza część uroczystości odbyła się w restauracji „Oliwia”. Jej właściciele, Antoni i Janina Warowni, też są członkami rodu.
26/2016 (1095) 2016-06-29
Wracając z Moskwy, 3 czerwca 1883 r. nuncjusz Vannutelli ponownie zatrzymał się w Warszawie. Powiadomiona o tym delegacja unitów podlaskich postanowiła wręczyć legatowi specjalną petycję.

Dyplomata rzymski chciał uniknąć jawnej rozmowy, więc członkowie tajnego komitetu: Jan Frankowski, Czesław Dembowski, Przyborowski- Sulima i hr. Hubert Krasiński wprowadzili unitów cichaczem do zajmowanego przez niego mieszkania. Uniccy ojcowie i matki zrobili wielkie wrażenie na wysłanniku papieża, gdy klęcząc przed nim, nie tylko wołali o pomoc Ojca Świętego, ale też wręczyli mu obszerne memorandum, w którym pisali m.in.: „Eminencjo! Przejazd Twój przez ziemię podlaską powinien utwierdzić świętą Stolicę Apostolską w prawdzie głosów naszych, które tylekroć razy nadaremnie do niej wznosiliśmy, błagając pomocy i nadaremnie powtarzamy, bo ani Kościół, ani świat cywilizowany dotąd nie daje wiary temu, co się u nas dzieje, a wprowadzony w błąd przez kłamliwe przedstawienie władz rosyjskich, uważa je za przesadzone i do innych skierowane celów”.
26/2016 (1095) 2016-06-29
Na początku lat 50 w mieście działała antykomunistyczna organizacja ZEW, która w okresie terroru stalinowskiego prowadziła działalność patriotyczną. Rada miasta postanowiła uhonorować organizację, nadając jej tytuł i odznakę „Zasłużony dla Miasta”. Odsłonięto też dwie pamiątkowe tablice.

Związek Ewolucjonistów Wolności (ZEW) został utworzony w 1951 r. i skupiał młodzież z Liceum Ogólnokształcącego oraz Technikum Handlowego [dzisiejszy Zespół Szkół Ekonomicznych - przyp.]. Członkowie organizacji redagowali antykomunistyczne ulotki i planowali działania sabotażowe (m.in. chcieli wykoleić pociąg wojskowy relacji Moskwa - Berlin).
25/2016 (1094) 2016-06-22
(…) Podlasiacy z doby Millenium byli żywą cząstką Ludu Bożego, jakim jest Kościół katolicki, i w ramach przynależności do Kościoła w Ojczyźnie swej, w drugim Tysiącleciu chcą budować Królestwo Boże na ziemi - stwierdził ks. Franciszek Chwedoruk, podsumowując na łamach Wiadomości Diecezjalnych Siedleckich (nr 6, 1968 r.) przebieg uroczystości milenijnych w stolicy diecezji.

Kiedy wraz z inauguracją Wielkiej Nowenny rozpoczynały się przygotowania do jubileuszu Tysiąclecia Chrztu Polski, na czele diecezji siedleckiej czyli podlaskiej stał ordynariusz Ignacy Świrski wspierany przez biskupa pomocniczego Mariana Jankowskiego (od 1962 r. tę funkcję pełnił Wacław Skomorucha). Tym, co porusza nas z perspektywy lat, jest organizacja pracy mającej skutkować duchową odnową Polaków w roku jubileuszowym.
25/2016 (1094) 2016-06-22
14 października 1882 r. Henryk Boyard, konsul francuski w Warszawie, w raporcie do swego rządu pisał: Ostatnie rozporządzenia rządu rosyjskiego kierujące na ziemie Królestwa Polskiego setki tysięcy Żydów z Rosji muszą prowadzić do konfliktów z ludnością polską.

Oblicza się, że wkrótce na południowe Podlasie napłynęło ponad 2 tys. Izraelitów z zachodnich guberni imperium, którzy osiedlali się głównie w miastach, inwestując poważne sumy w nieruchomości, produkcję i handel. Ponieważ mówili tylko po rosyjsku, przyczynili się do rusyfikacji podlaskich miast, m.in.: Siedlec, Międzyrzeca, Terespola i Włodawy. Miejscowa ludność nazywała ich Litwakami.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Siedlce to moje miasto, miasto rodzinne, miasto mojego dzieciństwa i wczesnej młodości. Miasto, w którym po raz ostatni widziałam ojca. Tylko widziałam. Nie mogłam się pożegnać z nim. Kiedy próbował mnie objąć, przytulić, funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa wyrwał mnie z jego rąk i rzucił na podłogę, jeszcze pamiętam krzyk matki. Siedlce to miasto, z którego musiałyśmy wyjechać, uciec przed szykanami UB - tymi słowami zaczyna swoją opowieść pt. Tęsknota za Siedlcami Agnieszka Chrzanowska, córka siedleckich prawników.

Promocja tej wyjątkowej publikacji odbyła się 9 czerwca w siedzibie Archiwum Państwowego w Siedlcach. Datę wybrano nieprzypadkowo. Tego dnia bowiem archiwa na całym świecie obchodzą swoje święto.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Wiosną 1882 r. gubernator siedlecki Moskwin wytypował drugą grupę unitów z Podlasia i wysłał ich w asystencji popów do Kijowa. Oprowadzając gości po kijowsko-peczerskiej Ławrze, mnisi opowiadali o relikwiach i cudach, jakie zdziałał święty.

Jednak gdy unici nie chcieli poddać się prawosławnym praktykom religijnym, zostali zgromieni. Oczekiwano, że jako pielgrzymi wypełnią święte zwyczaje i dostąpią odpustu. Unici skomentowali to słowami: My nie przybyliśmy tu na żaden odpust. Nas tu pod aresztem prowadziła policja i kazała patrzeć na wasze świętości. My nigdy nie przyjmowaliśmy prawosławia, jesteśmy Polacy i katolicy.
23/2016 (1092) 2016-06-08
Szanse Litwy na przeprowadzenie - tym razem z sukcesem - akcji chrystianizacyjnej wzrosły wraz z wstąpieniem na tron polski Jadwigi Andegaweńskiej. Panowie polscy myśleli w kategoriach dobra państwa, a połączenie Polski i Litwy - na co zwrócił uwagę prelegent - zwielokrotniało siły do walki z Krzyżakami.

Tegoroczny cykl comiesięcznych spotkań organizowanych przez Bractwo św. Judy Tadeusza, Wydział Duszpasterski Kurii Diecezjalnej i I Liceum Ogólnokształcące im. Świętej Rodziny w Siedlcach inspirowany jest obchodami 1050 rocznicy chrztu Polski. Ostatnią przed wakacyjną przerwą prelekcję pt. Czy Litwa ostałaby się bez chrztu? Chrystianizacja z Polski wygłosił ks. prof. Tadeusz Krahel.