Komentarze
36/2010 (793) 2010-09-08
Doświadczyłem swoistego cudu. Mogłem na kilka dni wyrwać się z medialnego matrixa, wyłączyć telewizor i radio, przestać czytać gazety i rozkoszować się pięknem przyrody. Owo katharsis dało mi niesłychanie wiele. Niestety, życie piękne dość szybko się kończy.
36/2010 (793) 2010-09-08
Przez moją rodzinną miejscowość jechał samochód. Ba, jechał… Gnał z prędkością 100 km/h, a może i szybciej. Za fajerą młody chłopak, 21 lat. Prawo jazdy pewnie ma od niedawna. Nogi z gazu zdejmować nie zamierzał. Dlaczego?
35/2010 (792) 2010-09-01
Ponoć człowiek powinien być jak papier toaletowy. Musi stale się rozwijać. Ów rozwój zakłada także, a może przede wszystkim, walor poznawczy.
35/2010 (792) 2010-09-01
Choć rok 2010 wcale nie zamierza się jeszcze kończyć, kilka dni temu pomyślałem, że będzie mi się kojarzył… z pogrzebami. I nie mówię tu tylko o katastrofie smoleńskiej - choć było to wydarzenie bez precedensu.
34/2010 (791) 2010-08-25
Uwielbiam bezpośredni kontakt z ludźmi. Można wówczas nieoczekiwanie natknąć się na pokłady współczesnej kultury, i to w tak skondensowanej formie, że człowiek zadziwiony staje, iż wcześniej tego nie dostrzegał.
34/2010 (791) 2010-08-25
Na naszych oczach dokonuje się proces zakłamywania historii. Młodych zasadniczo ona nie interesuje, starsi słabo ją znają, bo kto też miał ich nauczyć? Reszcie od lat wmawia się, że patriotyzm to ksenofobia i niebezpieczny odjazd w prawo.
33/2010 (790) 2010-08-18
Byłem świadkiem rozmowy małego dziecka z tatą w czasie jednej z ostatnich rekonstrukcji działań wojennych, podejmowanej przez młodych i nie tylko ludzi. Oglądając toczące się wydarzenia, chłopak zadał ojcu pytanie: dlaczego oni się biją?
33/2010 (790) 2010-08-18
Kobiety są bardziej zapracowane od mężczyzn - świadczą o tym wszelkie badania, codzienne doświadczenia czy przekonania społeczne. Mimo to panie chcą pracować jeszcze więcej, dłużej i zajmować coraz wyższe stanowiska.
32/2010 (789) 2010-08-11
To słowa skierowane przez Petroniusza do Chilona w Sienkiewiczowskiej powieści „Quo vadis”. Udowadniał sprzedajnemu człowiekowi, że nie wytrzyma igrzysk urządzonych przez Nerona.
32/2010 (789) 2010-08-11
Ruszyła pielgrzymka. Prawdopodobnie w chwili, gdy będziecie Państwo czytali ten felieton, pielgrzymi dotrą już na Jasną Górę.