Kościół
37/2022 (1414) 2022-09-14
Jako bardzo młoda dziewczyna Graziella DeNunzio Mandato poprosiła o. Pio, żeby został jej duchowym ojcem. Kapucyn zgodził się pełnić tę rolę, ale nawet jego duchowa córka nie spodziewała się, że będzie ją wspierał i prowadził także po swojej śmierci.

Aby spotkać się z o. Pio, ludzie zostawiali wszystko i pokonywali wielkie odległości. Ten święty znał tajemnice serc pielgrzymujących do San Giovanni Rotondo, doskonale dostrzegał ich motywacje, myśli, najgłębsze aspiracje oraz grzechy w ich życiu. G. Mandato (1930-2014) wychowała się we Włoszech, a w 1964 r. wraz z rodziną wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Przez całe życie czuła obecność o. Pio. „Czasami czułam zapach jego świętości, co było dla mnie jak błogosławieństwo. Za życia o. Pio miałam szczęście odwiedzać go osobiście. Zawsze, gdy wzywałam jego pomocy, czułam, że jest blisko, zwłaszcza w trudnych chwilach.
36/2022 (1413) 2022-09-07
Niewielką wagę przywiązuję do leczeń, bo nie należę do tego świata. Jestem narzędziem Bożym. Niech się mną posługuje, jak Mu się podoba. Złączył mnie swym krzyżem i ciałem mistycznym. Do Boga cała należę. (…) Proszę Pana, by mi pozwolił pozostać pod Krzyżem, z Krzyżem i na Krzyżu umierać z Panem.

Tak w jednym z wielu listów do franciszkanina br. Feliksa Grabowca pisała s. Wanda Róża Niewęgłowska. Słowa te streszczają całe jej duchowe życie. Z ludzkiej perspektywy było ono jednym wielkim pasmem cierpień. Jednak s. Róża powtarzała, że swojego krzyża nie zamieniłaby na najlepsze zdrowie. - Trzeba było widzieć wtedy wyraz jej oczu, ile było w nich zapału. Kiedy przełożona zapytała ją, jak by się zachowała, gdyby Pan Jezus ją uzdrowił, ona odpowiedziała z przerażeniem, że to byłoby dla niej straszne - opowiada Kazimiera Imelda Sarnowska, przełożona fraterni dominikańskiej, a także s. Róży.
36/2022 (1413) 2022-09-07
Zakończył się diecezjalny etap XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat: „Ku Kościołowi synodalnemu: Komunia, uczestnictwo, misja”. Kontynuujemy refleksję dotyczącą wniosków zawartych w „Syntezie krajowej” i syntezie diecezjalnej.

W opracowaniu diecezjalnym pojawia się bardzo wymowny termin określający wszystkich członków Kocioła mianem „towarzyszy podróży”. Dlaczego „towarzysze” i co to za „podróż”? „Całe ludzkie życie to pielgrzymowanie przez ziemię, to wędrówka, podczas której spotykamy wielu ludzi” - czytamy na stronie siódmej „Syntezy krajowej”. „Jednych na chwilę (współpasażer w pociągu, ekspedientka w sklepie), innych na długie lata (rodzina, koledzy ze szkoły, z pracy). Człowiek potrzebuje innych ludzi, potrzebuje wspólnoty, choć czasem boi się, że wspólnota go wchłonie, zabije jego indywidualność. Synod uwypuklił zawarte w doświadczeniu wiary przeświadczenie, że życie jest «wspólną wędrówką». We wspólnym wędrowaniu zaś kluczowe są relacje z innymi. Wspólnota wiary kształtuje się przede wszystkim przez jej wspólne praktykowanie.
35/2022 (1412) 2022-08-31
Zakończył się diecezjalny etap XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów na temat: „Ku Kościołowi synodalnemu: Komunia, uczestnictwo, misja”. 25 sierpnia została opublikowana „Synteza krajowa” - jej bazą zaś stały się opracowania przygotowane na poziomie diecezji.

Dokument liczy 41 stron, został opracowany w oparciu o naukowe standardy. Na jego wstępie dowiadujemy się, iż „spotkania synodalne zorganizowało od 30 do 65% parafii w Polsce”, szacuje się, iż wzięło w nich udział ok. 50 tys. osób (wg ISKK liczbę tę należy podwoić, biorąc zaś pod uwagę dane z diecezji, osoby, które wzięły udział w synodzie drogą internetową, przekroczyłaby ona 200 tys.). Kolejne rozdziały zawierają omówienie poszczególnych kwestii uporządkowanych według kategorii: nadzieje, lęki i obawy; spotkanie; towarzyszenie; słuchanie; zabieranie głosu; dialog; celebracja; misja; ekumenizm; władza i odpowiedzialność; owoce synodu. Całość kończy aneks metodologiczny.
35/2022 (1412) 2022-08-31
Obejrzeć pamiątki, pooddychać tym samym powietrzem, westchnąć do Pana Boga tam, gdzie uczył się Go mały Stefek… Motywacji, by odwiedzić miejsce narodzin Prymasa Tysiąclecia, jest tyle, ilu pielgrzymów. - Cieszy to, że po beatyfikacji z ciekawością wygrywa pragnienie modlitwy - mówi kustosz sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego ks. Jerzy Krysztopa.

„Echo Katolickie”? - znam! Siedlce? - od czasu do czasu u was bywam! Te 60 km to przecież niedaleko… - mówi z uśmiechem proboszcz zuzelskiej parafii Przemienienia Pańskiego i wylicza kolejne argumenty, dowodząc, że chociaż diecezję łomżyńską od siedleckiej „odgradza” jeszcze drohiczyńska, to Zuzela - wioska w powiecie ostrowskim licząca dzisiaj niespełna 100 mieszkańców, która była dla Prymasa Tysiąclecia tym, czym dla św. Jana Pawła II Wadowice - naprawdę nie leży na końcu świata. - Prymas Tysiąclecia urodził się 3 sierpnia 1901 r. w organistówce po drugiej stronie ulicy, o 3.00 nad ranem. Tego samego dnia, o 16.00, został ochrzczony w kościele, kolejnym drewnianym kościele w historii naszej parafii, która powstała 10 lipca 1448 r. - mówi ks. Jerzy, rozpoczynając barwną opowieść o prymasie.
34/2022 (1411) 2022-08-24
Program Powrót i odnowa daje kobietom z doświadczeniem aborcji szansę na wyjście z ciemności - jak mówią o cierpieniu, którego doświadczają w następstwie decyzji z przeszłości. W diecezji siedleckiej już wkrótce ruszy nabór na drugą edycję takiego kursu.

Autorem programu „Powrót i odnowa” jest Brytyjczyk Jonathan Jeffes. 12 lat po aborcji, którą przeszła jego dziewczyna, uświadomił sobie, że właśnie to wydarzenie było przyczyną spustoszenia w jego życiu emocjonalnym. Stworzył program, który od blisko 30 lat z powodzeniem jest prowadzony w Wielkiej Brytanii. Na język polski przetłumaczyła go Fundacja Kłos, która wydała również książkę J. Jeffesa zatytułowaną „Co się dzieje po aborcji? Druga strona historii”. Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Siedleckiej podjął się zorganizowania kursu w trosce o kobiety, które zdecydowały się na aborcję, a obecnie borykają z konsekwencjami tej decyzji. Dołączył w ten sposób do zaledwie kilku ośrodków w Polsce oferujących taką pomoc.
34/2022 (1411) 2022-08-24
Tego lata Ruch Światło-Życie zorganizował w naszej diecezji dziewięć młodzieżowych oaz wakacyjnych. Wzięło w nich udział 470 młodych ludzi. Zapytani o wrażenia zgodnie odpowiadają: było warto!

Nie trzeba ich specjalnie namawiać do tego, by opowiedzieli o swoich doświadczeniach. W głosie czuć radość i zadowolenie. Jedni pojechali na rekolekcje jako uczestnicy, inni jako animatorzy, którzy wspomagają księży moderatorów. Każdy turnus trwał 15 dni. W tym roku zorganizowano je m.in. w Podedwórzu, Serokomli, Dawidach i Przemyślu. Uczestników zakwaterowano w miejscowych szkołach. Jednym z prowadzących wakacyjne oazy był ks. Łukasz Kwasowiec, wikariusz parafii św. Bartłomieja Apostoła w Grębkowie. W tym roku prowadził rekolekcje wakacyjne Oazy Nowej Drogi trzeciego stopnia, czyli adresowanej do młodzieży po ósmej klasie szkoły podstawowej. W rekolekcjach wzięło udział 42 uczestników, ośmiu animatorów oraz kleryk Marek Łysiak.
33/2022 (1410) 2022-08-17
Dwadzieścia lat temu Ojciec Święty Jan Paweł II dokonał aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. - Papież tym aktem oddał świat i każdego człowieka miłosierdziu Boga, wyznając, że tylko Bóg, właśnie poprzez swoje miłosierdzie, może świat uratować i uczynić go lepszym - przekonuje ks. Leszek Gęsiak SJ, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. W niedzielę 14 sierpnia w krakowskich Łagiewnikach odbyły się jubileuszowe uroczystości.

Akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu został wypowiedziany przez Jana Pawła II 17 sierpnia 2002 r., podczas konsekracji bazyliki Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Uroczystość ta była częścią ostatniej pielgrzymki Ojca Świętego do ojczyzny. Bazylika powstała w związku z rosnącą - m.in. za sprawą encykliki Jana Pawła II „Dives in misericordia” oraz kanonizacją s. Faustyny Kowalskiej - popularnością kultu Bożego miłosierdzia. To w tej świątyni znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego, który został namalowany według wskazówek św. Faustyny.
33/2022 (1410) 2022-08-17
Różańce, biżuteria, medaliki, kule. Ściany kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej wypełnione są wotami. Niezliczona ilość cudów i łask, których doświadczają wierni, to znak wstawiennictwa Czarnej Madonny, Bożej wszechmocy i owoce gorliwej modlitwy.

Oo. paulini, którzy od 1382 r. opiekują się Jasną Górą, przechowują świadectwa o zdarzeniach sprzed stuleci, ale także z ostatnich kilku lat. Kroniki są pełne świadectw uzdrowień, ratunku od śmierci, poczęć, nawróceń. I choć nigdy nie odnotowano tutaj żadnych objawień maryjnych, jak to miało miejsce w innych sanktuariach świata, za sprawą Matki Bożej Częstochowskiej naprawdę dzieją się tu cuda.
32/2022 (1409) 2022-08-10
Przecież mieli dobre intencje, jechali do Medjugorie. Może wiele godzin wcześniej modlili się. Dlaczego Matka Boża nie zachowała ich od nieszczęścia? Gdzie był Pan Bóg? Te i inne pytania pojawiają się w naszych rozmowach. Zasiewają wątpliwości, budzą żal.

Nie pierwsza to próba, której dane nam było doświadczyć. 1 lipca 2002 r. autobus wiozący pielgrzymów do Medjugorie rozbił się w miejscowości Balatonszentgyörgy na Węgrzech. W wypadku zginęło 20 osób, a 31 zostało rannych - wiele ofiar pochodziło z naszej diecezji, m.in. ks. Jerzy Górski - proboszcz parafii św. Józefa Siedlcach. Podobną traumę przeżywaliśmy 15 lat temu - 22 lipca 2007 r. autokar wiozący pielgrzymów z sanktuarium Matki Boskiej w La Salette w miejscowości Vizille, na południe od Grenoble, wpadł w przepaść, a następnie stanął w płomieniach. Zginęło 26 osób. Komentatorzy (świeccy, duchowni) w studiach telewizyjnych próbowali tłumaczyć wydarzenie, realizatorzy spinali krótkie relacje w pętle filmowe, które bez przerwy pokazywały te same obrazy. Wszystko przypominało dreptanie w miejscu.