Najlepiej czuje się w ołówku i glinie, ale tak naprawdę marzy o
powrocie do rzeźby. Bywa, że w pracy twórczej towarzyszą jej tak
silne emocje, że aż nie do wytrzymania. - Nie potrafię być tylko
chłodnym rejestratorem - zastrzega Renata Mozołowska.
„Rysownik, który stanie się panem swojej umiejętności, ma w rękach skarb nieoszacowany” - miał podobno powiedzieć Michał Anioł. Rysunek to chleb powszedni artystki mieszkającej od dziesięciu lat w Hańsku. R. Mozołowska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, uprawia rzeźbę, rysunek i malarstwo. Głównym tematem jej twórczości są portrety. Zwykle maluje mieszkańców swojej miejscowości, regionu. - Cokolwiek twórca dostanie „do ręki”, musi sobie z tym poradzić - żartuje artystka, zaznaczając, iż każda z technik, jakie stosuje, stwarza wyjątkowe możliwości. - Przyroda prosi się o kolor, twarz starszej osoby - o mocną kreskę, dzieci lubią być rysowane pastelowymi kredkami, dla drobnych form dobry jest delikatny kolor.
„Rysownik, który stanie się panem swojej umiejętności, ma w rękach skarb nieoszacowany” - miał podobno powiedzieć Michał Anioł. Rysunek to chleb powszedni artystki mieszkającej od dziesięciu lat w Hańsku. R. Mozołowska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, uprawia rzeźbę, rysunek i malarstwo. Głównym tematem jej twórczości są portrety. Zwykle maluje mieszkańców swojej miejscowości, regionu. - Cokolwiek twórca dostanie „do ręki”, musi sobie z tym poradzić - żartuje artystka, zaznaczając, iż każda z technik, jakie stosuje, stwarza wyjątkowe możliwości. - Przyroda prosi się o kolor, twarz starszej osoby - o mocną kreskę, dzieci lubią być rysowane pastelowymi kredkami, dla drobnych form dobry jest delikatny kolor.