Kultura
13/2020 (1287) 2020-03-25
2 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Pisarze z Włodawy i okolic, pamiętając o najmłodszych, zachęcają do lektury wierszy, bajek i opowieści.

Piszą dla wnuków, ale nie tylko - swoje utwory prezentują szerszej dziecięcej publiczności. W trudnych momentach, i nie tylko, warto poczytać dzieciom teksty, które przywołują piękny świat przyrody, a także uczą i wychowują. Pisanie tekstów dla dzieci Teresa Maria Ciodyk rozpoczęła, kiedy na świat przyszła jej wnuczka Kasia. Ona była pierwszą inspiracją poetki, drugą - wnuk Igor. O spacerze z Kasią powstał wiersz, w którym poetka pisze: „Razem, we dwie/ idziemy wsłuchane/ w tętno miasta./ Wieczorny spokój/ w serca nam wzrasta.” Wieczorny spacer po Włodawie, opowieści o historii, obserwowane zajęcy w Woli Uhruskiej, wędrówki do lasu i nad rzeką Bug - takie tematy podjęła Ciodyk w tekstach dla dzieci, które można przeczytać w zbiorku „Poleskie bajanie” pod red. Aldona Dzięcioła. „Chodźcie moje kochane wnuczęta,/ pokażę wam w ogródku, nad Włodawką/ moje kwiatuszki/ i niech je każdy zapamięta” - pisze w innym wierszu, zapraszając do zapoznania się z kwiatami. Z kolei w wierszu „Smaczki i zapaszki u babci” poetka opisuje smakołyki, którymi częstuje wnuki.
13/2020 (1287) 2020-03-25
Czarno-biała grafika i okazała litografia poszerzyły katalog eksponatów Miejsko-Gminnego Centrum Kultury w Rykach. Pałacowa sala wzbogaciła się o wyjątkowe dzieła.

Unikatowe obrazy trafiły do placówki dzięki zaangażowaniu lokalnych pasjonatów historii i kultury. Nabycie pierwszego wynikało z prywatnej inicjatywy. Drugi zaś zakupiła gmina Ryki. Archiwalia udało się wychwycić w domach aukcyjnych zarówno w kraju, jak i zagranicą. Od niedawna można je oglądać pośród innych płócien w bogatej kolekcji ośrodka kultury. Zdecydowanie największą uwagę zwiedzających może przykuwać dużych rozmiarów litografia wykonana w gdańskiej pracowni Jana Cotty'ego w 1915 r. Jej autorem jest Leon Wyczółkowski, co potwierdza autentyczny podpis mistrza w prawym dolnym rogu obrazu. Sam zaś motyw dzieła bezpośrednio nawiązuje do głównego ołtarza w kościele w Rykach. W istocie eksponat jest litograficznym odzwierciedleniem tego samego obrazu, jaki L. Wyczółkowski namalował na zamówienie parafii. I - tak samo jak pierwowzór - dzieło nosi tytuł „Chrystus na krzyżu w adoracji świętych i królów polskich”.
12/2020 (1286) 2020-03-18
10 marca odbył się XI Sejmik Kobiet Powiatu Bialskiego. Spotkanie miało charakter rozrywkowo-edukacyjny.

Frekwencja była zdecydowanie niższa niż w latach ubiegłych. Z obawy przed koronawirusem wiele pań, które zamierzały przybyć na zjazd, zrezygnowało ze swoich planów. Zgromadzone kobiety powitał starosta bialski Mariusz Filipiuk. Zaznaczył, że sejmik jest okazją do podziękowania paniom za ich wysiłek i wkład w rozwój powiatu bialskiego na każdej jego płaszczyźnie. Starosta wyraził wdzięczność za zaangażowanie wszystkich pań w życie lokalnej wspólnoty samorządowej. Jak co roku w programie pojawiły się ciekawe wykłady. Pierwsza zabrała głos dr n. med. Agata Makarewicz z I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W swoim wystąpieniu mówiła o zaburzeniach psychicznych u dzieci i młodzieży. - Kiedy 20 lat temu zaczynałam pracę w klinice, na mój oddział trafiały dzieci po próbach samobójczych, z głęboką depresją i psychozami.
12/2020 (1286) 2020-03-18
Z okazji Dnia Kobiet w Rogoźnicy w gminie Międzyrzec Podlaski obyło się VII Forum Kobiet pod hasłem „Siła jest kobietą”.

- Jest mi niezmiernie miło, że już po raz siódmy możemy spotkać się, aby porozmawiać o sprawach ważnych. Dyskutujemy o naszych paniach, ich zainteresowaniach, pasjach i marzeniach - powiedział Krzysztof Adamowicz, wójt gminy Międzyrzec Podlaski, który objął wydarzenie patronatem. - Tego dnia wszyscy razem wytworzyliśmy pozytywną energię, która popłynęła do Magdy, mieszkanki naszej gminy, dla której przeprowadziliśmy zbiórkę na leczenie - dodał K. Adamowicz. - Walczymy o miejsce w klinice, która pomoże obudzić ją po ciężkich komplikacjach, jakie doznała po porodzie. Pani Magda jest matką trójki dzieci, ale najmłodszego nie zdążyła jeszcze poznać. - Cieszę się, że w takim dniu pamiętaliśmy o kobiecie, która potrzebują pomocy - przyznała Agnieszka Soczewka-Kowalczyk, przyjaciółka chorej. W czasie trwania spotkania udało się zebrać ponad 6 tys. zł, które wesprą zbiórkę „Obudźmy Magdę”.
11/2020 (1285) 2020-03-11
21 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Poezji. Został on ustanowiony przez UNESCO w 1999 r. i ma na celu promocję czytania, pisania, publikowania i nauczania poezji na całym świecie.

Międzynarodowy Dzień Poezji to także okazja do spotkań z lokalnymi poetami. O swojej twórczości, inspiracjach i pasji opowiada Teresa Kubik z włodawskiej grupy poetyckiej „Nadbużańska fraza”. W wierszu „Do poety” T. Kubik zadaje wiele pytań tym, którzy nazywają siebie poetami regionalnymi: „Czy potrafisz w wierszu ukazać dobroć tutejszych ludzi?”, „Jesteś poetą wrażliwym, czy wielkim prześmiewcą?” A jaką poetką jest moja rozmówczyni? Pochodzi z małej wsi. Refleksyjna nuta odzywała się w niej już w dzieciństwie. Pomagając rodzicom w pracach polowych, obserwowała otaczający świat. - Moja mama układała teksty piosenek, a także pięknie śpiewała. Kiedy wraz z siostrą towarzyszyłyśmy jej przy pracach gospodarskich, głównie polowych, kształtowała nasz świat wyobraźni. Jej nauki znalazły odzwierciedlenie w moich tekstach - wyznaje T. Kubik. „Na niebie cuda się mnożą/ I wyobraźnię wzmagają/ Kłębiaste chmury wietrzyk układa/ W historie nieopisane” - napisała.
11/2020 (1285) 2020-03-11
Autentyzmem i doskonałym warsztatem przekonują zarówno rówieśników, jak i dorosłych. Od roku przy Kwadracie Artystycznym działa grupa teatralna.

Młodzi aktorzy gromadzą się w zaaranżowanym na własne potrzeby studiu przy ul. Szkolnej w Rykach. Na co dzień uczęszczają do różnych szkół i mieszkają w różnych miejscowościach, nawet poza terenem powiatu. Łączy ich wspólna pasja i osoba reżysera. Niełatwego zadania pokierowania zespołem podjął się instruktor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie Patryk Pawelec, uzdolniony aktor i recytator. Pierwszy kontakt z przyszłym reżyserem uczniowie mieli już dwa lata temu. - Naszą przygodę rozpoczęliśmy w Miejsko- Gminnym Centrum Kultury w Rykach. Razem tworzyliśmy sztukę na 100- lecie odzyskania niepodległości - przyznaje jedna z uczestniczek grupy Maja Krauze. Mimo że po zrealizowaniu projektu ekipa się rozpadła, chęć do dalszej pracy pozostała. - Nie mamy w mieście zbyt wielu możliwości rozwijania tego typu pasji - zauważa Maja. Dzięki zaangażowaniu młodych aktorów powstało studio teatralne. W przestronnym lokalu po dawnym sklepie udało się stworzyć przestrzeń do działalności kulturalnej. - To była nasza wspólna praca. A po ogłoszeniu naboru pojawiły się nowe osoby - opowiada M. Krauze.
10/2020 (1284) 2020-03-04
Przesłanie, jakie niesie baśń Hansa Christiana Andersena „Nowe szaty cesarza”, wydaje się oczywiste. Jednak interpretacja aktorów Teatru ES pokazuje bardziej współczesny wymiar tej opowieści.

Premiera sztuki „Nowe szaty króla” miała miejsce 1 marca w Centrum Kultury i Sztuki im. A. Meżeryckiego Scena Teatralna Miasta Siedlce w ramach cyklu Rodzinna Niedziela w Teatrze. Wyreżyserowania scenariusza autorstwa Maliny Prześlugi podjął się Robert Protasewicz, który odpowiadał również za muzykę do przedstawienia, a także zagrał główną rolę. Przed wypełnioną po brzegi widownią, wśród której znaleźli się dzieci, młodzież, a także dorośli, wystąpili: Robert Protasewicz - Król, Ula Gotowicka - Wice, Maciej Czapski - Pracownik, Dorota Kaczorek - Kreator Dyktator, Marta Tchórzewska - Krawiec 1, Katarzyna Łubik - Krawiec 2. W rolę służących i dam dworu wcieliły się: Olga Wujkowska, Karolina Sulińska, Kamila Dziewulak, Klaudia Borejko, Natalia Gołoś, Patrycja Ostolska, Adriana Woźniak, Kamila Kopytiuk, Wiktoria Nowosielska i Natalia Skarus, zaś księgowego - Krzysztof Terlikowski.
10/2020 (1284) 2020-03-04
25 lutego w Bialskim Centrum Kultury przy ul. Warszawskiej 11 otwarto Galerię Sztuki Dziecka. Będzie w niej prezentowana twórczość najmłodszego pokolenia bialczan.

W otwarciu uczestniczył prezydent miasta Michał Litwniuk, dyrektor BCK Zbigniew Kapela oraz zatrudnieni w jednostce instruktorzy. W galerii jako pierwsi swoje prace zaprezentowali podopieczni Koła Grafiki Komputerowej „Piksel”. - To miejsce ma służyć promocji edukacji artystycznej. W galerii będą odbywały się nie tylko wystawy, ale także wszelkiego rodzaju warsztaty. Chcemy zainspirować sztuką młode pokolenia. Skoro dorośli maja Galerię Podlaską, to dlaczego nie stworzyć podobnego miejsca dla dzieci? - pytała retorycznie Lila Wielgan-Michaluk, opiekunka koła. W prowadzonych przez nią zajęciach biorą udział dzieci w wieku od siedmiu do 13 lat. Do dyspozycji mają dziesięć stanowisk komputerowych ze specjalnym oprogramowaniem. Na brak chętnych nie można narzekać. - Mam już listę rezerwową na przyszły rok. Oprócz prac graficznych tworzymy także filmy animowane. To trudna i bardzo pracochłonna technika, ale dzieci nie zniechęciły się. Dziś pokażemy także nasze pierwsze filmowe próbki - opowiadała instruktorka.
9/2020 (1283) 2020-02-26
Za nami jubileuszowe, bo 50 spotkanie w ramach cyklu „VITOexTrEAM”. Dzięki tej inicjatywie mieszkańcy mają okazję poznać ludzi żyjących pasją, mających marzenia i ciekawych świata.

Wszystko zaczęło się 16 kwietnia 2015 r. Pierwszymi gośćmi byli Alicja Rapsiewicz i Andrzej Budnik, para globtroterów, która opowiadała o swojej czteroletniej podróży po świecie. Do Siedlec przyjechali też m.in.: Piotr Horzela, Bartek Szaro, Krzysztof Wielicki, Jędrzej Majka, Przemek Kossakowski, Bartosz Malinowski, Jakub Porada, Miłka Raulin, Szymon Hołowna, Tomek Michniewicz. Niektórzy wracali kilkakrotnie, tak jak gość ostatniego jubileuszowego spotkania T. Michniewicz. Podróżnik, dziennikarz, reportażysta, fotograf, organizator wypraw i ekspedycji opowiadał o swojej najnowszej książce pt. „Chrobot. Życie najzwyklejszych ludzi świata”. Przedstawia w niej codzienność siedmiorga - z pozoru zwykłych - osób zamieszkujących na terenie Finlandii, Indii, Japonii, Kolumbii, Stanów Zjednoczonych, Ugandy i Zimbabwe. Mika, Madhuri, Kanae, Juanita, Casey, Marggie i Reilly. Każda z nich jest inna, ma własne marzenia oraz plany na przyszłość. Jak powiedział T. Michniewicz w jednym z udzielonych wywiadów: „Czytelnik staje się ósmym bohaterem. Idziesz z całą siódemką, zastanawiasz się, jak to wyglądało w twoim przypadku. Bohaterowie niby dorastają w tych samych latach, jednak tak naprawdę otacza ich zupełnie inna rzeczywistość. Rzeczywistość kształtująca ich życie”.
9/2020 (1283) 2020-02-26
Dorosłym pozwala wrócić do lat młodości, a młodym podpowiada, jak budować relacje oparte na zaufaniu i miłości. Na rynku wydawniczym pojawiła się powieść „Drzwi do przeszłości”.

Jednotomowe dzieło jest debiutem literackim Moniki Ofman. Dla mieszkanki Ryk to spory sukces, tym bardziej że od kilku lat zmaga się z podstępną chorobą. - O napisaniu książki zdecydował mój upór w dążeniu do celu. Uznałam, że warto coś robić, zamiast siedzieć bezczynnie w czterech ścianach - przyznaje M. Ofman. Dziś efekt wielomiesięcznych prac można podziwiać na księgarskich półkach. Lekki styl i ciekawa fabuła spotkały się z uznaniem wydawcy. Powieść została przyjęta bez większych korekt, co nieczęsto się zdarza. O tym, do kogo jest adresowana publikacja, można dowiedzieć się już na pierwszej stronie. Autorka zadedykowała ją młodzieży i tym, którzy choć przez chwilę chcieliby poczuć się nastolatkami. - Starałam się uświadomić młodzieży, jak wielką wartością jest rodzina i uwrażliwić, że warto mieć dobre relacje z najbliższymi. A dziewczynom - przekazać, że nie warto być z kimkolwiek za wszelką cenę - zdradza pisarka. Właśnie dlatego na kartach powieści często przewija się temat zazdrości, zaufania i dokonywania ważnych wyborów.