Region
13/2019 (1236) 2019-03-27
Podczas posiedzenia miejskiej komisji gospodarki. Powołując się na specustawę mieszkaniową, prezydent Andrzej Sitnik zaproponował, by na każdy lokal przypadało 1,5 miejsca postojowego.

Siedleccy deweloperzy ostrzegają, że spowoduje to wzrost cen za mieszkania - nawet 6 tys. zł za m².i mieszkaniowej dyskutowano o miejscach parkingowych. 22 sierpnia 2018 r. weszła w życie specustawa mieszkaniowa. Jej celem jest przyspieszenie procedury poprzedzającej uzyskiwanie pozwolenia na budowę budynków mieszkalnych w przypadku braku planu zagospodarowania przestrzennego. Jednocześnie osiedla, które powstaną w trybie tych przepisów, muszą spełniać określone wymogi dotyczące m.in. odległości od najbliższej szkoły publicznej, przedszkola, przystanku komunikacji zbiorowej czy terenów zielonych. Dzięki specustawie można także wprowadzić wskaźnik miejsc parkingowych. Obecnie wynosi on w Siedlcach - w zależności od lokalizacji i tego, czy w danym miejscu jest plan zagospodarowania przestrzennego - 1 do 1 (czyli na jedno mieszkanie przypada jedno miejsce), 1,2, a nawet, np. na ul. Spokojnej i Żytniej, 1,5. W praktyce oznacza to, że jeśli mamy dziesięć mieszkań, to musi powstać 15 miejsc parkingowych.
13/2019 (1236) 2019-03-27
Stowarzyszenie ze Starej Dąbi pracuje nad rewitalizacją świetlicy w centrum wsi. Początki społecznej akcji sięgają kilku lat wstecz.

- Każdego roku w tym budynku jest odprawiana Msza św. kończąca poświęcenie pól. Wcześniej ksiądz nie miał nawet warunków, by przygotować się do Eucharystii. To było żenujące. Postanowiliśmy działać - opowiada prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Starej Dąbi Ryszard Prządka. Dziś zmieniło się prawie wszystko. Prawie, bo jedynym stałym elementem, który odznacza się w głównym pomieszczeniu jest ponad 30-letni krzyż. To on stał się impulsem do zmian... Nowe życie w niszczejący budynek pan Ryszard tchnął razem z sąsiadem Januszem Pilzakiem. Mężczyźni zaczęli szukać sprzymierzeńców. Okazało się, że cała wieś jest chętna do współpracy. Postanowiono założyć stowarzyszenie. Jednak już na samym początku działalności pojawił się problem związany z kwestia własności obiektu. Należący bowiem niegdyś do wsi budynek po kółku rolniczym przeszedł w ręce ryckiego starostwa. Pozwoliły na to zmiany w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym.
12/2019 (1235) 2019-03-20
Pracownicy oświaty głośno mówią o swoich obawach i planują strajk. Czy do niego dojdzie, przekonamy się już wkrótce.

Wyniki referendum, jakie jest prowadzone w skali całego kraju, poznamy zapewne pod koniec marca. Strajk nauczycieli, czyli całkowite odstąpienie od pracy, miałby rozpocząć się 8 kwietnia i trwać do odwołania. Jeśli nie doszłoby do porozumienia na linii pracownicy oświaty - rząd, może on zbiec się z egzaminami gimnazjalnymi (10-12 kwietnia), ósmoklasistów (15-17 kwietnia) czy maturalnymi (od 6 maja). Pytanie, na jakie odpowiadają biorący w referendum pracownicy oświaty, brzmi: „Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?”.
12/2019 (1235) 2019-03-20
W przyszłym roku w gminie Tuczna powstanie spółdzielnia socjalna. Przedsiębiorstwo będzie świadczyło usługi mechaniczne i cateringowe.

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest wójt gminy Zygmunt Litwiniuk. W rozmowie wspomina, że o utworzeniu spółdzielni w Tucznej myślał od kilku lat. - Zapoznałem się z regulacjami i stwierdziłem, że byłoby to dla nas bardzo dobre rozwiązanie. Brakowało nam tylko środków na uruchomienie takiej inicjatywy. Spółdzielnia miałaby profil mechaniczny i cateringowy. Mamy odpowiednich ludzi, ale nie posiadaliśmy funduszy na wyposażenie obu przedsiębiorstw. Oglądałem podobne spółdzielnie w Józefowie (w woj. lubelskim), zorganizowane przez miejscowego burmistrza - mówi wójt gminy Tuczna. Środki udało się pozyskać z Programu Rewitalizacji Obszarów Wiejskich. Samorząd otrzymał na ten cel 1,2 mln zł. Siedzibą przedsiębiorstwa być baza po dawnej spółdzielni kółek rolniczych. - Obiekt został przejęty przez gminę kilkanaście lat temu, częściowo za nieuregulowane należności podatkowe. Do tej pory służył do garażowania gminnego sprzętu, m.in. koparki - dodaje włodarz.
11/2019 (1234) 2019-03-13
Mieszkańcy miasta mogą już wypożyczać na minuty samochody elektryczne udostępnione przez PGE Nowa Energia. Do dyspozycji jest pięć charakterystycznych biało-niebieskich aut marki Renault Zoe z logo PGE.

W uroczystości oficjalnego uruchomienia usług carharingu, która miała miejsce 11 marca, uczestniczyli m.in.: minister energii Krzysztof Tchórzewski, prezydent Siedlec Andrzej Sitnik oraz wiceprezes zarządu ds. innowacji PGE Polskiej Grupy Energetycznej Paweł Śliwa. - Cieszę się, że inicjatywa z wiosny ubiegłego roku została sfinalizowana - przyznał minister energii. - To nowy sposób korzystania z samochodów. Pierwsza transza to pięć aut, dzięki czemu możemy zacząć przyzwyczajać się do samochodów elektrycznych. Ich zalet i wad. Uważam, że elektryfikacja transportu to w Polsce rzeczywista przyszłość. Zakładamy, że do końca 2020 r. w Polsce będzie funkcjonowała sieć punktów ładowania, która umożliwi swobodny dostęp do samochodów elektrycznych w taki sposób, że do każdego miejsca będzie można dojechać e-autem z możliwością doładowania baterii - podkreślił K. Tchórzewski.
11/2019 (1234) 2019-03-13
Bialski szpital ukończył poprzedni rok z zyskiem wynoszącym ponad 1,2 mln zł. Dzięki zapowiedziom ministerstwa zdrowia pojawiła się też szansa na zmniejszenie kolejek do niektórych świadczeń.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej od lat wyróżnia się na mapie Lubelszczyzny. W grudniu ubiegłego roku został liderem 15 edycji rankingu Bezpieczny Szpital organizowanego przez dziennik „Rzeczpospolita”. Jako jedyna z podległych marszałkowi województwa lubelskiego placówka nie ma żadnego długu. Reszta jest zadłużona na ponad 754 mln zł. - Za poprzedni rok uzyskaliśmy 1,2 mln zł. Taki wynik osiągnęliśmy po wypłaceniu naszym pracownikom rocznej premii z tytułu zysku. Wcześniej wartość wypracowanej sumy była większa o 4,5 mln zł - uściśla Dariusz Oleński, dyrektor szpitala. Karol Tarkowski, dyrektor lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, zaznacza, że bialska placówka funkcjonuje bardzo dobrze w tzw. sieci szpitali.
10/2019 (1233) 2019-03-06
Jerzy Troć z gminy Kodeń (woj. lubelskie) oraz Waldemar Sabak z gminy Górzno (woj. mazowieckie) znaleźli się w gronie finalistów konkursu na Wójta Roku 2018.

To kolejna edycja turnieju organizowanego przez Redakcję Audycji Rolnych Telewizji Polskiej. Honorowy patronat nad konkursem objął Prezydent RP Andrzej Duda. Kapituła konkursu wyłoniła dziesięciu finalistów, których filmowe sylwetki zostaną zaprezentowane na antenie TVP. Głównym kryterium ich doboru były osiągnięcia wójtów na rzecz gminy. O tym, kto zwycięży, zdecydują widzowie, wysyłając SMS- y. - Ta nominacja to przede wszystkim wielkie zaskoczenie, ale też satysfakcja - mówi Jerzy Troć, wójt gminy Kodeń, który pełni tę funkcję od 2014 r. Co ciekawe, w ostatnich wyborach samorządowych uzyskał 90% poparcia. Ten wynik nie przesłonił mu jednak rzeczywistości, bo jak przyznaje w ten sposób została doceniona praca całego zespołu urzędu gminy. - Dzięki tej nominacji wiemy, że nasze działania doceniają inni, także organizacje pozarządowe, bo zgłoszenia dokonało Stowarzyszenie Przyjaciół Kodnia - przyznaje.
10/2019 (1233) 2019-03-06
Przyczyną gaśnięcia świateł na ulicach nie były oszczędności wprowadzone przez prezydenta miasta, a akty wandalizmu.

Przed kilkunastoma dniami mieszkańców zaniepokoiły ciemności zapadające w różnych częściach Siedlec. W sieci pojawiły się nawet komentarze, że gasnące po zmierzchu latarnie to skutek oszczędności w wydatkach miasta. Temat gasnącego oświetlenia został wywołany przez radnych podczas lutowej sesji rady miasta. - Pojawiły się głosy, że prowadzimy oszczędności. To nieprawda. Nie ma żadnych oszczędności na oświetleniu - stwierdził Wojciech Cylwik, naczelnik wydziału dróg. Dodał, że od sześciu lat nie było żadnej korekty w systemie oświetlenia. Latarnie zapalają się ok. 20 minut po zachodzie słońca w zimie i parę minut później latem. - W jednym z przypadków dzień był bardzo pochmurny i deszczowy, było więc ciemniej, a zegar astronomiczny w latarniach włącza oświetlenie o określonej godzinie - wyjaśniał naczelnik. Niestety, w innym z przypadków doszło do celowego działania.
9/2019 (1232) 2019-02-26
Rada nadzorcza Agencji Rozwoju Miasta Siedlce podjęła decyzję o odwołaniu Grzegorza Orzełowskiego ze stanowiska prezesa spółki. Nowym szefem ARMS został Paweł Truszkowski.

Powodem zmian personalnych w agencji były wyniki przeprowadzonego audytu. Wykazał on, że w zeszłym roku spółka wydała ponad 751 tys. zł na premie, ponad 154 tys. zł na nagrody, a ryczałty za używanie samochodów otrzymywało aż 14 osób. Z przeprowadzonej kontroli wynikło, że w ubiegłym roku ARMS wygenerowała stratę o 200 tys. zł wyższą niż w 2017 r. - w sumie ponad 6 mln zł. Wątpliwość rady nadzorczej wzbudził też fakt utworzenia nowego stanowiska - dyrektora do spraw inwestycji, podczas gdy większość zaplanowanych obiektów sportowych już wybudowano lub wyremontowano. W piątek 22 lutego rada nadzorcza spółki postanowiła odwołać z funkcji prezesa G. Orzełowskiego. - Zwrócono się do mnie z pytaniem, czy mógłbym wskazać kompetentną osobę na to stanowisko. Zaproponowałem Pawła Truszkowskiego. Rada nadzorcza po przeprowadzeniu rozmowy z kandydatem powołała go na prezesa - poinformował prezydent Andrzej Sitnik na konferencji prasowej zwołanej 25 lutego.
9/2019 (1232) 2019-02-26
Marian Jaworski, Maria Świtalska, Wanda Bekierska i Czesław Chytrowski podczas II wojny światowej uczyli dzieci i młodzież na tajnych kompletach oraz wychowali w konspiracyjnym harcerstwie Szarych Szeregów. 24 lutego odsłonięto tablicę pamięci.

Uroczystość zainaugurowała Msza św., której przewodniczył prepozyt kolegiaty Przemienienia Pańskiego ks. prałat Ryszard Andruszczak. Następnie dokonał poświęcenia tablicy. - Chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu Winiarkowi i jego całej rodzinie za zaangażowanie i wielki trud włożony w to, by upamiętnić tych, którzy tworzyli fundamenty harcerstwa na ziemi garwolińskiej. Kiedy dzisiaj patrzymy na tych, którzy wychowali tak wspaniałych ludzi i byli gotowi oddać swoje życie za ojczyznę, nasuwa się jedna myśl: mamy na kim się wzorować w budowaniu przyszłości naszej ojczyzny, rodzin i człowieczeństwa - spuentował ks. prałat.