Region
29/2019 (1252) 2019-07-17
Bialska stacja pogotowia realizuje pilotażowy program dotyczący bezpieczeństwa ratowników medycznych. Jeśli projekt się sprawdzi, zostanie rozszerzony na całe województwo.

Pomysł powstałe we współpracy z urzędem marszałkowskim w Lublinie. - Wielokrotnie rozmawiałem z dyrektorem bialskiej stacji na temat usprawnienia pracy ratowników, którzy ratują nasze życie i zdrowie. Pomagają poszkodowanym w wypadkach, a kiedy zajdzie potrzeba, przyjeżdżają też do naszych domów. Niestety, pełniąc swoją służbę, coraz częściej są narażeni na agresję i przemoc ze strony osób postronnych. Jej źródłem bywają emocje, ale też nadużywanie alkoholu czy innych używek. Ratownicy nie mają możliwości obrony. Przejeżdżają, by udzielać pomocy, tymczasem dodatkowo muszą zmagać się z zagrożeniami. Mieliśmy różne koncepcje na to, jak rozwiązać ten problem. Jako pierwsi w Polsce stworzyliśmy pilotażowy program. Po zakończeniu przedstawimy jego wyniki. Jeśli się sprawdzi, wdrożymy go w całym województwie lubelskim i zarekomendujemy w ministerstwie zdrowia - mówi wicemarszałek Dariusz Stefaniuk.
29/2019 (1252) 2019-07-17
Mamy nadzieję, że w ciągu roku doprowadzimy do tego, iż będziemy mogli Polskę w znacznej części pomalować na biało- czerwono. Tęczowe wyspy zostaną co najwyżej w kilku dużych miastach - stwierdził Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, przedstawiając założenia Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Kartę wprowadziło już 11 samorządów, w tym Radzyń Podlaski i Biała Podlaska. Dokument zobowiązuje władze lokalne do ochrony praw, jakie przyznaje rodzinom Konstytucja RP. Ma on szczególne znaczenie w kontekście prób wprowadzania do szkół programów wychowawczych opartych na wytycznych WHO, co może ograniczać prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Karta została przygotowana przy współudziale Instytutu Ordo Iuris i innych licznych organizacji społecznych.
28/2019 (1251) 2019-07-10
Czerwcowe problemy na oddziale położniczo-ginekologicznym Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Siedlcach na razie się skończyły. Jednak sytuacja nie wygląda różowo.

Przez dziesięć dni czerwca kobiety, które przyjeżdżały rodzić do tej placówki, spotykały się z odmową przyjęcia. To efekt kumulacji kilku czynników. Jak zapewnia prezes zarządu szpitala Marcin Kulicki, na razie sytuacja jest opanowana, jednak nie wiadomo, co będzie dalej. - Poniekąd padliśmy ofiarą własnego sukcesu. Wydaliśmy dużo pieniędzy na remont, wyposażenie oddziału, a w nagrodę mamy problemy - żartuje prezes, choć do śmiechu mu nie jest, patrząc na powagę sytuacji.
28/2019 (1251) 2019-07-10
2 lipca odbyło się jubileuszowe spotkanie słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Było ono połączone z zakończeniem roku akademickiego. Seniorzy, którzy obchodzili 15-lecie uniwersytetu, świętowali w plenerze - we włodawskich lasach i Poleskim Parku Narodowym.

Na uroczystość przybyli burmistrz Wiesław Muszyński oraz członkowie rady programowej UTW. Były podziękowania, gratulacje, wspomnienia i wędrówki po lasach. Spotkanie stało się też okazją do przybliżenia działalności ośrodka. UTW we Włodawie powstał w 2003 r. Główną inicjatorką przedsięwzięcia była śp. Irena Rutkowska, ówczesna przewodnicząca Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów rejonu włodawskiego.
27/2019 (1250) 2019-07-03
Prezydent Andrzej Sitnik nie otrzymał wotum zaufania od radnych. Zgodnie z nowymi przepisami ustawy o samorządzie wójtowie, burmistrzowie i prezydenci mają obowiązek przedstawiania co roku raportu o stanie gminy czy miasta.

Następnie podczas sesji radni głosują nad wotum zaufania. Brak wotum zaufania przez dwa lata z rzędu pozwala radnym na podjęcie uchwały o referendum, w którym mieszkańcy mogą odwołać prezydenta. Podczas dyskusji poprzedzającej głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania pojawiły się zarzuty pod adresem A. Sitnika dotyczące braku współpracy z radą i wizji rozwoju miasta. - Wotum zaufania to coś, czym chciałbym obdarzyć prezydenta na przyszłość, mając nadzieję, że okaże się on człowiekiem, który nie tylko będzie współpracował z radą miasta, ale również nada kierunek rozwoju miasta, będzie w sposób odpowiedzialny podejmował decyzje razem z radą miasta, które będą służyły rozwojowi samorządności - stwierdził Mariusz Dobijański. - Z przykrością muszę przyznać, że tak jak przystępowałem do pracy w tej kadencji rady miasta z dużą nadzieją i optymizmem, tak teraz, pół roku później, te nadzieje i optymizm zmalały niemalże do zera. Patrząc na działania pana prezydenta, mam coraz głębsze przekonanie, że sprawy naszego samorządu nie idą w dobrym kierunku - dodał radny PO.
27/2019 (1250) 2019-07-03
Władze miasta przymierzają się do budowy stadionu. Zapowiedziano, że potrzebna dokumentacja ma być gotowa w ciągu dziewięciu miesięcy.

Prezydent Michał Litwiniuk nie chciał kontynuować projektu zapoczątkowanego przez poprzedniego włodarza Dariusza Stefaniuka. W grudniu zerwał umowę z wykonawcą stadionu. Przez długi czas przyszłość inwestycji stała pod znakiem zapytania. Władze broniły się przed jasnymi deklaracjami. Natomiast kibice i piłkarze klubu miejskiego czekali na konkrety. Zaczęli walczyć o stadion, organizując akcję protestacyjną i tworząc profil na facebooku („Oddajcie stadion dla Podlasia”). 26 czerwca zorganizowano w magistracie „okrągły stół”. Władze zaprosiły do rozmów radnych, kibiców i bialskie środowisko piłkarskie. Na początku spotkania M. Litwiniuk znów podkreślił, „że był zmuszony odstąpić od umowy z niesolidnym wykonawcą, który, będąc nieprzygotowany, podjął się pierwszego i drugiego etapu budowy stadionu”. Zaznaczył, że katowicki inwestor dopuścił się licznych zaniedbań i nie realizował terminowo obowiązków wypływających z umowy, przez co narażał miasto na straty.
26/2019 (1249) 2019-06-26
Rozmowa z lek. med. Wojciechem Rolskim, kierownikiem zakładu radioterapii Siedleckiego Centrum Onkologii.

Siedlce przestały być tzw. białą plamą pod względem dostępu do kompleksowego leczenia onkologicznego. Do tej pory wielu chorych szukało pomocy w Warszawie, Lublinie, Wieliszewie, twierdząc, że w Siedlcach brakuje doświadczonych specjalistów i aparatury. Jak - jako lekarz pracujący w Warszawie czy Wieliszewie - ocenia Pan potrzebę powstania Siedleckiego Centrum Onkologii w tej części Mazowsza?
26/2019 (1249) 2019-06-26
Debata nad raportem o stanie powiatu włodawskiego za 2018 rok zdominowała obrady, które odbyły się 19 czerwca.

Opozycja, czyli radni PiS, miała wątpliwości w kwestii funkcjonowania szpitala, braku transportu publicznego i zapobiegania bezrobociu. Na wzrastające zadłużenie Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej zwrócił uwagę Wiesław Holaczuk. - Znowu szpital jest na minusie, mimo tego że dyrektor placówki zapewniała, iż jest inaczej - zauważył radny. - Za tę sytuację winię zarząd powiatu, który zobowiązany jest do kontrolowania SP ZOZ - podkreślił, wytykając, że w placówce zatrudnionych jest zbyt wiele osób. Wyliczył jednocześnie, iż na jedno łóżko przypada troje pracowników z personelu medycznego, co generuje spore sumy na wypłatę wynagrodzeń.
25/2019 (1248) 2019-06-19
Wbrew pierwotnym opiniom Instytutu Pamięci Narodowej wisznickiemu liceum nadal patronować ma Władysław Zawadzki. Był on założycielem i pierwszym dyrektorem tej szkoły.

Władze samorządowe i miejscowa społeczność udowodniły, że W. Zawadzki nie miał zbyt wiele wspólnego z komunizmem i nie propagował jego idei. Wszystko zaczęło się od skierowanego do rady powiatu bialskiego pisma wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. Wojewoda, posiłkując się opinią IPN, zobowiązał samorząd do zmiany nazwy wisznickiego liceum. Uznał, iż jest ona niezgodna z obecnie obowiązującą ustawą dotyczącą zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (tzw. ustawą dekomunizacyjną). „W ocenie Instytutu Pamięci Narodowej (…) wymieniona w nazwie szkoły osoba symbolizuje komunizm w rozumieniu art. 1 ustawy” - cytował wojewoda. Swoją opinię IPN uzasadniał tym, że W. Zawadzki należał do Stronnictwa Demokratycznego, które - w ocenie instytutu - było podporządkowane PZPR, był także prezesem Koła Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej w Wisznicach i przewodniczącym gminnego koła Komitetu Obrońców Pokoju oraz członkiem Rady Narodowej.
25/2019 (1248) 2019-06-19
Trzy samorządy: miasta, powiatu i gminy Radzyń Podlaski przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodzin.

Spotkanie odbyło się 17 czerwca z udziałem Pawła Kwaśniaka, prezesa Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, koordynatora działań zmierzających do przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodziny w całej Polsce. Wzięli w niej udział włodarze radzyńskich samorządów: burmistrz Jerzy Rębek, starosta Szczepan Niebrzegowski, wójt Wiesław Mazurek oraz przewodniczący rad: miasta - Adam Adamski, powiatu - Robert Mazurek i gminy - Barbara Palica. - Z Radzynia wychodzi silna iskra. Mam nadzieję, że inne samorządy pójdą za wami - powiedział P. Kwaśniak, dodając, że w Polsce SKPR przyjęły także powiat łowicki i przasnyski. SKPR to projekt organizacji pozarządowych (Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodzin, CitzenGo, Centrum Życia i Rodziny, Fundacja Mamy i Taty, Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris). Celem inicjatywy jest dawanie publicznego świadectwa o dwóch fundamentalnych prawdach, iż każdy człowiek ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz że rodzina oparta na nierozerwalnym małżeństwie między kobietą a mężczyzną, otwarta na przyjęcie i wychowanie dzieci, to podstawa prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa.