Region
49/2018 (1221) 2018-12-05
Emisja obligacji komunalnych, ustalenie wynagrodzenia prezydenta oraz wybór przewodniczących komisji - to najważniejsze sprawy, którymi zajęto się podczas sesji rady miasta Siedlce 29 listopada.

Obrady rozpoczęły się od złożenia przez Roberta Chojeckiego wniosku o zdjęcie punktu dotyczącego ustalenia stawek podatku od środków transportowych obowiązujących w 2019 r. - Proponowana uchwała ustala pozostawienie stawek podatkowych na dotychczasowym poziomie. Uważamy, że jest on nieadekwatny do rosnących nakładów pieniężnych ponoszonych przez firmy transportowe w kontekście wysokich i rosnących kosztów utrzymania branży transportowej: drożejącego paliwa, ubezpieczenia - argumentował wiceprzewodniczący rady miasta radny, proponując obniżenie stawek podatkowych. - Pamiętajmy, że firmy transportowe są bardzo ważnym filarem naszej przedsiębiorczości. Dlatego uważam, że jesteśmy zobowiązani do znalezienia rozwiązań, które pomogą przedsiębiorcom utrzymać rentowność firm - dodał radny. Jednocześnie zasugerował odłożenie podjęcia uchwały na grudniową sesję.
49/2018 (1221) 2018-12-05
Bialscy radni pytają nowego prezydenta o postęp prac przy budowie stadionu i rozbudowie amfiteatru. Nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Inwestor ze Śląska, który wygrał przetarg na rozbudowę stadionu, przejął plac budowy w czerwcu bieżącego roku. Dokonał prac rozbiórkowych i ziemnych, ale wydaje się, że w ostatnim czasie przystopował. Widzą to nawet sami mieszkańcy. - Inwestycja miała zakończyć się 8 lipca przyszłego roku, lecz już dziś wiemy, że termin nie zostanie dotrzymany. Opóźnienie wynosi cztery miesiące. Prace, które powinny być wykonane do dzisiaj, opiewają na kwotę 12 mln zł. Działania, jakie udało się zrealizować, kosztowały 2 mln zł. Warto dodać, że robót, których nie zrobiono, nie można przeprowadzić zimą, więc opóźnienie zwiększy się jeszcze bardziej. Spotkałem się z generalnym wykonawcą, ale nasze rozmowy nie rozwiały wątpliwości i niepokojów - zaznacza prezydent Michał Litwiniuk.
48/2018 (1220) 2018-11-28
Czujniki powietrza montowane w miastach naszego regionu mają nam nie tylko wskazywać poziom zanieczyszczenia, ale także uświadamiać, że sami stwarzamy ten problem.

Na stronie airly.eu pojawia się coraz więcej punktów, z których można odczytać aktualny stan poziomu pyłów PM10 oraz PM2,5. A warto je sprawdzać, bo już wiadomo, jak niekorzystny wpływ na nasze zdrowie ma ich podwyższone stężenie. Choć Polacy wiedzą coraz więcej, Najwyższa Izba Kontroli zauważa, że nie są właściwie informowani o smogu, zaś „przy bieżącym tempie działań naprawczych redukcja zanieczyszczeń może zająć w poszczególnych województwach od 24 do niemal 100 lat. Smog jest bardzo poważnym problemem, z którym dopiero od niedawna próbują walczyć władze centralne i samorządowe. Do niedawna zanieczyszczenia powietrza były bagatelizowane”.
48/2018 (1220) 2018-11-28
Prezydent Michał Litwiniuk ogłosił, że będzie miał tylko jednego zastępcę. Na to stanowisko powołał Macieja Buczyńskiego, wieloletniego urzędnika bialskiego magistratu.

O swojej decyzji poinformował oficjalnie 26 listopada. M. Buczyński pracował w urzędzie miasta od 1999 do 2016 r. Z wykształcenia jest ekonomistą. Ma 48 lat. Od 2003 do 2012 r. był naczelnikiem wydziału strategii i rozwoju. Przez następne dwa lata pełnił funkcję zastępcy skarbnika miasta. Dodatkowo był odpowiedzialny za przygotowanie i uruchomienie Bialskiego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości. Przez ostatnie dwa i pół roku pracował w stowarzyszeniu „Wspólny Świat”, które zajmuje się dziećmi z autyzmem. Odpowiadał za pozyskiwanie funduszy, realizację projektów i ich rozliczanie. Do największych zadań, które nadzorował od strony ekonomicznej, była budowa pierwszego w Polsce Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem.
47/2018 (1219) 2018-11-21
Nowi włodarze obejmują swoje stanowiska. Przed nimi pięć lat intensywnej pracy. Czas na realizację obietnic i deklaracji, dzięki którym przekonali do siebie wyborców. Na co mogą liczyć mieszkańcy?

Kadencja samorządu 2014-18 zakończyła się 16 listopada. Od tego dnia sukcesywnie zwoływane są posiedzenia rad miast i gmin, podczas których nowi włodarze przejmują stanowiska od swoich poprzedników. Wraz ze złożeniem ślubowania rozpoczyna się dla nich czas urzeczywistniania złożonych podczas kampanii obietnic. Nowo wybrany prezydent Białej Podlaskiej przyznaje, że czuje na sobie ogromne zobowiązanie i dług wdzięczności wobec mieszkańców. - Swoim werdyktem wyrazili nadzieję na to, że miasto może być zarządzane lepiej, przejrzyściej - stwierdza Michał Litwiniuk, dodając, że wciąż otrzymuje od wyborców życzenia wytrwałości, siły oraz deklaracje wsparcia. Pierwszym wyzwaniem stojącym przed nowym prezydentem Białej Podlaskiej będzie ocena projektu budżetu, który otrzyma w spadku po swoim poprzedniku. - Wiem, że wiele zapisów to bardzo niepokojące sygnały, choćby doniesienia z placów budów. Na pewno czeka nas bardzo dużo pracy - zapowiada M. Litwniuk, deklarując, że wkrótce przedstawi bilans otwarcia kadencji.
47/2018 (1219) 2018-11-21
15 listopada po raz ostatni w piątej kadencji spotkali się powiatowi radni. Sesję zdominowały kwestie dotyczące dróg powiatowych, nie zabrakło sporów odnośnie ustanowienia statutu powiatu włodawskiego.

Przyjęte uchwały dotyczyły m.in. zmian w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2018-2021 oraz w budżecie powiatu na 2018 r. Decyzją rady o dotacje z budżetu państwa na realizację zadań dotyczących nadzoru budowlanego i pomocy społecznej zwiększono plan dochodów, a także plan dotacji ze środków europejskich w ramach projektów w zakresie oświaty i polityki społecznej. Ponad 306 tys. zł przeznaczono w 2018 r. na projekt „Modrzak na rynek pracy!” w ramach programu Erasmus+. W 2019 r. wydatki wyniosą ponad 335 tys. zł. W ramach projektu zostaną sfinansowane praktyki zawodowe uczniów, pobyt uczestników w Grecji, diety i delegacje nauczycieli, kieszonkowe uczniów oraz ubezpieczenie. Niemal 170 tys. zł przeznaczono na projekt „Kompleksowy system usług społecznych w powiecie włodawskim”.
46/2018 (1218) 2018-11-14
W Polsce coraz głośniej o kolejnych zachorowaniach na odrę. W regionie również odnotowano kilka przypadków. Służby sanitarne podkreślają, że nie ma powodów do paniki, ale zalecają rozsądek.

Kilkadziesiąt lat temu była jedną z najniebezpieczniejszych chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Pod koniec XX w. wydawało się, że ją opanowaliśmy. Jednak ostatnie lata pokazują, że odra wraca. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny od 1 stycznia do 31 października br. w Polsce zanotowano 144 przypadki. W tym samym okresie roku ubiegłego takich zachorowań było znacznie mniej - 59, a w całym 2017 r. - 63. Zdaniem lekarzy odra rozprzestrzenia się przez brak szczepień. Rodzice rezygnują z nich, twierdząc, że powodują autyzm, zawierają rtęć i są ogólnie groźne dla zdrowia.
46/2018 (1218) 2018-11-14
Msze św. za ojczyznę, marsze, defilady, pikniki historyczne, festyny, wystawy - 100-lecie odzyskanie przez Polskę niepodległości obchodziliśmy w regionie wyjątkowo uroczyście.

Świętowanie 100-lecia odzyskania wolności rozpoczęło się już 10 listopada od „Koncertu dla Niepodległej”, który zorganizowano w auli AWF. Kolejnego dnia odbyły się obchody miejskie. Rozpoczęły się od Mszy św. w intencji ojczyzny w kościele Narodzenia NMP. Po Eucharystii uczestnicy przeszli na pl. Wolności, gdzie wręczono medale „Pro Patria”. Tam odbył się także niepodległościowy apel pamięci. Do zgromadzonych przemówił odchodzący z urzędu prezydent Dariusz Stefaniuk. Tego samego dnia na skwerze przy magistracie odsłonięto odnaleziony po latach pomnik odrodzenia ojczyzny. Pochodzi on z czasów 20-lecia międzywojennego. Historyczny kamień umieszczono na cokole. Po odsłonięciu zgromadzeni wysłuchali części artystycznej przygotowanej przez grupę wokalną Ave.
45/2018 (1217) 2018-11-07
Znane są już wszystkie nazwiska włodarzy miast i gmin, którzy będą sprawowali władzę przez najbliższą, pięcioletnią kadencję. W niedzielę 4 listopada do urn poszli mieszkańcy tych miejscowości, w których wyborów nie udało się rozstrzygnąć w pierwszej turze.

Nowym prezydentem Siedlec będzie Andrzej Sitnik. W drugiej turze wyborów kandydat stowarzyszenia Bezpartyjne Siedlce pokonał Karola Tchórzewskiego z Prawa i Sprawiedliwości, uzyskując 56,02% (17014) głosów. Na swojej stronie na facebooku K. Tchórzewski pogratulował zwycięzcy. Kandydat PiS podziękował wszystkim, którzy oddali na niego swój głos. „Pragnę podkreślić, że 44% to bardzo wysokie poparcie. To 13357 osób, które poparły program Karola Tchórzewskiego dla Siedlec i głosowały „za”, a nie „przeciw”. Od wyniku wyborczego ważniejsze jest, że powstał bardzo ważny program i jest ogromna grupa ludzi, która chce Siedlec przyszłości i spokojnego rozwoju miasta. Z mojej strony zapewniam, że radni opozycji będą wspierać, ale i rozliczać z pracy dla Siedlec nowego prezydenta” - napisał kandydat PiS. Z kolei A. Sitnik, komentując wyniki wyborów, stwierdził, że to „wspólny sukces mieszkańców”. - Jestem pełen optymizmu, że razem zmienimy Siedlce na lepsze, a kierunki, które określimy do realizacji w naszym mieście, to będą nasze wspólne decyzje - przyznał prezydent elekt.
45/2018 (1217) 2018-11-07
28 października w centrum Wisznic odsłonięto kamień z tablicą upamiętniającą 30 Polaków rozstrzelanych przez hitlerowców. Była to największa egzekucja na terenie gminy.

Do zbiorowego mordu doszło 2 marca 1944 r. w samym środku miejscowości, przy domu Józefa Czyża. - Wśród zabitych nie było mieszkańców Wisznic. Wszyscy pochodzili z powiatu bialskiego. Większość mieszkała w pobliskim Opolu, Kalince i Piszczacu. Aż 29 pomordowanych udało mi się zidentyfikować z imienia i nazwiska. Wśród nich byli zarówno katolicy obrządku rzymskiego, jak i prawosławni. Ustaliłem, że w gronie rozstrzelanych znaleźli się m.in. członek Szarych Szeregów i żołnierz Wojska Polskiego. Ta egzekucja miała być odwetem za popieranie ruchu oporu i zarazem przestrogą dla mieszkańców. Wszystkich rozstrzelanych pochowano na tzw. Glinkach. To teren przy dzisiejszym wisznickim liceum. Kilka miesięcy później dokonano ekshumacji. Po cztery ciała nikt się nie zgłosił, reszta zabitych spoczęła w rodzinnych grobowcach - opowiada historyk dr Tadeusz Doroszuk, podkreślając, że egzekucja była odpowiedzią na spalenie urzędu gminy w Opolu. Okupanci oskarżyli o to Polaków, potem okazało się, iż stali za tym sowieccy partyzanci.