Prawie 90 tys. zł straciła 66-letnia mieszkanka miasta.
Kobieta
nie zorientowała się, że rozmawia z oszustami i przelała
pieniądze na konta wskazane przez rzekomych funkcjonariuszy
Centralnego Biura Śledczego Policji walczących ze skorumpowanymi
bankowcami.
Seniorzy już nie dają się tak łatwo nabrać na „wnuczka” czy „siostrzeńca”, który nagle znalazł się w potrzebie i musi pilnie pożyczyć pieniądze. Dlatego przestępcy udoskonalają swoje metody, wyłudzając oszczędności życia, podając się za policjantów CBŚP. Dzwonią do starszych osób i wmawiają im, że trwa obława na przestępców, a że trzeba ich złapać na gorącym uczynku, niezbędne jest przekazanie gotówki wskazanej osobie. Ten sposób został zmodyfikowany. Oszuści wciąż podają się za policjantów, ale przekonują swoje ofiary, że biorą udział w akcji przeciw nieuczciwym bankowcom.
Seniorzy już nie dają się tak łatwo nabrać na „wnuczka” czy „siostrzeńca”, który nagle znalazł się w potrzebie i musi pilnie pożyczyć pieniądze. Dlatego przestępcy udoskonalają swoje metody, wyłudzając oszczędności życia, podając się za policjantów CBŚP. Dzwonią do starszych osób i wmawiają im, że trwa obława na przestępców, a że trzeba ich złapać na gorącym uczynku, niezbędne jest przekazanie gotówki wskazanej osobie. Ten sposób został zmodyfikowany. Oszuści wciąż podają się za policjantów, ale przekonują swoje ofiary, że biorą udział w akcji przeciw nieuczciwym bankowcom.