Rozmaitości
2/2021 (1328) 2021-01-13
Miejscowości, w których działały Państwowe Gospodarstwa Rolne, czyli tzw. PGR-y, mają szansę otrzymać rządowe fundusze na inwestycje.

„Demony przeszłości z III RP muszą odejść w niepamięć; jednym z nich był brak dbałości o obszary popegeerowskie” - przekonywał na konferencji prasowej pod koniec grudnia premier Mateusz Morawiecki. PGR-y to gospodarstwa rolne, których właścicielem było państwo. Powstawały od 1949 r. O ich likwidacji zdecydował sejm w 1991 r., a majątek PGR-ów przejęła Agencja Rolna Skarbu Państwa. - W naszej gminie PGR funkcjonował na terenie dwóch miejscowości: Koroszczyn i Kobylany. Działał na tyle sprawnie, że odwiedzał go nawet Edward Gierek - wspomina Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol. - W PGR- ze pracowało 150 osób, które „obrabiały” niecały 1 tys. ha. Po transformacji, gdy powstała spółka, zostało tylko 25 pracowników. Na polu zaczął pracować sprzęt, nie trzeba było już tylu ludzi.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Koło Gospodyń Wiejskich „Dwórki Heleny” z Helenowa w gminie Wiśniew zostało nagrodzone trzecim miejscem w konkursie na najaktywniejsze wspólnoty na Mazowszu. - Sukces tkwi w zaangażowaniu i chęci dzielenia się swoimi talentami - przekonuje prezes Dorota Jastrzębska.

Była ta druga edycja konkursu pn. „Koła Gospodyń Wiejskich - wyjątkowe miejsca, wyjątkowi ludzie”, podczas którego nagradzane są najaktywniejsze lokalne wspólnoty. - Organizują życie społeczne i kulturalne wsi, popularyzują tradycje i zwyczaje - tak w dużym skrócie można opisać mazowieckie koła gospodyń wiejskich - podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. - Są to grupy podtrzymywania tradycji, pielęgnowania kultury, szukania smaków z przeszłości i wspaniałej aktywności lokalnej. A ludzie działający w kołach, zarówno nieocenione panie, jak i coraz częściej panowie, to ludzie pracowici i pomysłowi, którzy są prawdziwymi motorami napędowymi w swoich małych ojczyznach - dodaje. - Mazowieckie wsie rozwijają się coraz prężniej, nie tylko dzięki umiejętnemu zarządzaniu wójtów i burmistrzów gmin. To również zasługa lokalnych grup, które dbają o swoje otoczenie.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Kręceniem filmu „Noce i dnie” 45 lat temu żył cały region, zwłaszcza gmina Wodynie. Po latach zarówno ci, którzy pamiętają tamte dni, jak i ci, dla których stanowią one odległą przeszłość, mogą wrócić do minionych chwil.

Łączenie pokoleń i zachęcanie do poznawania naszej kultury to główne cele, jakie przyświecają Stowarzyszeniu Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku, a które realizują poprzez działania związane ze słynnym obrazem filmowym Jerzego Antczaka. Ze względu na pandemię część działań trzeba było odłożyć. Niektóre, jak ostatnie warsztaty filmowe, mogły się jednak odbyć. - Nasze działania zaczęliśmy w 2016 r. projektem „Noce i dnie łączą pokolenia”, którego celem głównym było włączenie co najmniej 80 osób z różnych grup wiekowych w realizację inicjatywy kulturalnej związanej z filmem „Noce i dnie” - wspomina Hubert Pasiak, prezes SOKiAL. - Co ciekawe, zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania, bo w projekcie udział wzięło 129 osób z różnych grup wiekowych - zauważa. To gmina Wodynie, ze względu na swe położenie, ukształtowanie terenu oraz posiadanie historycznych obiektów, stała się planem filmowym do obrazu Jerzego Antczaka pt. „Noce i dnie”.
53/2020 (1326) 2020-12-30
Cukier nie krzepi, ale powoduje choroby. Najczęściej spożywamy go bezwiednie, nie zdając sobie sprawy, w jak wielu produktach spożywczych się znajduje.

„Słodki, słodszy… cukrzyca” to hasło kampanii edukacyjno- informacyjnej prowadzonej przez Narodowy Fundusz Zdrowia we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Diabetyków. Głównym jej celem jest promocja zmian w stylu żywienia oraz uświadomienie, jak dużo cukru spożywamy bezwiednie. „Poprzez kampanię chcemy budować społeczną świadomość o najczęstszych i najbardziej zgubnych nawykach, wprost przyczyniających się do otyłości oraz cukrzycy, a także uczyć nowych korzystnych zdrowotnie wyborów” - informuje NFZ. Według danych przeciętny Polak zjada rocznie ponad 40 kg cukru! Liczba ta jest zatrważająca. Mimo tego, że w ostatnich latach mniej słodzimy, to coraz częściej spożywamy produkty, które zawierają dużo cukru, np. słodkie przekąski czy słodzone napoje gazowane. Sprzedaż napojów gazowanych innych niż woda, napojów energetycznych i napojów izotonicznych wzrosła w latach 2010-2015 o 4,4%.
53/2020 (1326) 2020-12-30
Krótszy dzień pracy, trudniejsze warunki atmosferyczne, brak odpowiedniego obuwia, praca bez rękawic zwiększają ryzyko wypadków w gospodarstwach rolnych. Jednak tragedii można uniknąć. Wystarczy zachować zdrowy rozsądek i odpowiednio zabezpieczyć miejsce pracy.

- Wczesną jesienią i zimą odnotowujemy nieznacznie mniej wypadków niż wiosną czy latem. Na statystyki mają też wpływ sprzyjające warunki atmosferyczne, a konkretne brak śniegu. Nie znaczy to jednak, że do nieszczęśliwych zdarzeń nie dochodzi - mówi Marek Zając, kierownik samodzielnego referatu prewencji rehabilitacji i orzecznictwa lekarskiego w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Siedlcach. Z danych wynika, że od 1 grudnia 2019 r. do 31 marca 2020 r., czyli analizowanym okresie jesienno - zimowym, zgłoszono 143 wypadki. - Przyczyny są różne, ale można zauważyć powtarzalność pewnych zdarzeń w określonych grupach wypadkowych - dodaje M. Zając. Najwięcej jest upadków. Stanowią one niemal połowę wypadków w rolnictwie. - Od grudnia 2019 r. do marca 2020 r. na terenie działania PT KRUS w Siedlcach było ich 64, co stanowi 44,8% wszystkich zdarzeń w tym okresie - podkreśla M. Zając.
51-52/2020 (1325) 2020-12-16
Adoptuj życie - jest pierwszą na świecie interaktywną aplikacją dla osób, które podjęły modlitwę duchowej adopcji dziecka poczętego. Korzystając z niej, nie zapomnimy o codziennej modlitwie, zobaczymy, jak rozwija się dziecko, a nawet usłyszymy bicie jego serca.

Aplikację tworzy i rozwija Fundacja Małych Stópek. Codziennie, przez dziewięć miesięcy, przypomina ona o odmawianiu dziesiątki różańca w intencji nieznanego dziecka zagrożonego aborcją. Ci, którzy skorzystają z aplikacji, mogą zobaczyć w formie komiksu i zdjęć USG, jak wygląda dziecko w poszczególnych etapach rozwoju płodu. Duchowy rodzic ma również możliwość zapoznania się z przesłaniem malucha, który codziennie opowiada o swoim świecie. Pomysł mobilnego asystenta duchowej adopcji dziecka poczętego wyszedł od młodzieży i został zrealizowany w 2016 r. Dziś po aplikację Adoptuj życie sięga wielu młodych ludzi, nie tylko w Polsce, ale i poza granicami kraju, np. Galina Stebelska z Drohobycza. - Jest ona teraz dostępna w języku ukraińskim - mówi dziewczyna. - Dowiedziałam się o niej od Fundacji Małych Stópek - zdradza i dodaje, że w jej rodzinnym mieście także działa chrześcijański ruch za życiem.
51-52/2020 (1325) 2020-12-16
Nie lubią siedzieć z założonymi rękami - to główna cecha pań, które zdobyły tytuł liderek wiejskiej społeczności.

W 2020 r. już po raz siódmy samorząd województwa mazowieckiego zorganizował konkurs na najaktywniejszą liderkę mazowieckiej wsi. Liczy się w nim przede wszystkim chęć podejmowania nowych wyzwań, jak też promowanie wsi czy gminy. Adresowany jest do liderek społeczności wiejskiej - działaczek lokalnych, członkiń kół gospodyń wiejskich, organizacji pozarządowych, lokalnych grup działania itp. W tym roku do walki stanęło 13 pań. Po ocenie kart zgłoszeniowych komisja konkursowa przeprowadziła test wiedzy o Mazowszu i indywidualne rozmowy z kandydatkami. W naszym regionie mamy trzy laureatki konkursu. Krystyna Walecka ze Żdżara (gm. Kotuń) zdobyła trzecie miejsce i 5 tys. zł. W gronie pań nagrodzonych wyróżnieniem znalazła się Adela Mańkowska z Górzna. Dorota Jastrzębska z Helenowa (gm. Wiśniew) otrzymała nagrodę specjalną - 2 tys. zł. Wprawdzie rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród miało miejsce 23 września, warto przypomnieć, w jaki sposób panie zapracowały na tytuł liderek.
48/2020 (1322) 2020-11-25
Świadomość, że ktoś stanie na nogi czy zmieni swoje życie, daje dużą satysfakcję z wykonywania tego zawodu - podkreślają pracownicy socjalni, którzy 21 listopada obchodzili swoje święto.

Wyzwanie, odpowiedzialność, a czasem niebezpieczeństwo - tak mówią o swojej pracy, zaznaczając jednak, że ich zawód to przede wszystkim misja. I choć w obliczu pandemii zadania wykonywane przez pracowników socjalnych przybrały formę zdalną, a wyjścia w teren są ograniczone do niezbędnego minimum, to jednak potrzebujący wciąż mogą liczyć na ich pomoc. Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Łosicach w okresie epidemii realizuje swoje zadania właściwie bez zmian, udzielając zarówno pomocy finansowej w formie zasiłków, świadczeń rodzinnych, wychowawczych czy dodatków mieszkaniowych, jak i świadcząc usługi opiekuńcze, prowadząc procedurę ,,Niebieskiej karty”, towarzysząc rodzinom. Jak informuje kierownik ośrodka Jarosław Pietruszewski, pracownicy „wykonują zadania w terenie interwencyjnie, a ocena sytuacji rodziny jest ustalana na podstawie rozmowy telefonicznej i zebranej dokumentacji”.
48/2020 (1322) 2020-11-25
Rozmowa z lek. med. Katarzyną Świątkowską, autorką książek „Mity medyczne”.

Kolejne analizy specjalistów potwierdzają, że istnieje związek między poziomem witaminy D a koronawirusem. Niedawne ustalenia sugerują, że jej niedobór może zwiększać ryzyko zakażenia Covid-19. Natomiast wystarczająca ilość witaminy D w organizmie zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i śmierci. Co Pani o tym sądzi?

Kiedy odkryto, że komórki układu odpornościowego mają receptory dla witaminy D, stało się jasne, że jej niedobory mogą upośledzać odporność. Wiele badań obserwacyjnych wykazało, że brak wystarczającej ilości witaminy D sprzyja zakażeniom górnych dróg oddechowych. Dotyczy to również „nowego” koronawirusa. W jednym z ostatnich badań pacjentów chorujących na Covid-19 podzielono na dwie grupy: z poziomem witaminy D wynoszącym co najmniej 30 nanogramów na mililitr (ng/ml) oraz niższym. Okazało się, iż poziom witaminy D powyżej 30 ng/ml był istotnie powiązany z łagodniejszym przebiegiem Covid-19.
46/2020 (1320) 2020-11-11
Nie ustają apele kierowane do ozdrowieńców, którzy w ostatnim czasie przebyli Covid-19, oraz do osób, które przeszły bezobjawowe zakażenie koronawirusem, o oddawanie osocza w centrach krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Ich osocze może być podawane ciężko chorym pacjentom, jak też posłużyć do produkcji pierwszego polskiego leku na Covid-19.

Już w trakcie pierwszej fali epidemii wiosną centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa apelowały, by osoby, które przechorowały Covid-19, oddawały osocze. Osocze ozdrowieńców było już od dawna z powodzeniem stosowane w leczeniu różnych innych chorób zakaźnych. Pod koniec kwietnia we Wrocławiu ruszyło pierwsze na świecie badanie kliniczne dotyczące skuteczności stosowania osocza ozdrowieńców w leczeniu chorych z koronawirusem. Wyniki były obiecujące. Obecnie o osocze ozdrowieńców proszą przede wszystkim szpitale, ale jest też ono wykorzystywane do produkcji leku na Covid-19, który w lubelskim Biomedzie przechodzi fazę testów.