Rozmowy
24/2021 (1350) 2021-06-16
O sytuacji na zachodniej Ukrainie - w rozmowie z metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim.

W tym roku obchodzimy 30 rocznicę odnowienia struktur Kościoła ukraińskiego. Mamy siedem diecezji, trzy seminaria duchowne i trzy instytuty teologiczne. Nasz Kościół cały czas przeżywa „wiosnę”, bo odzyskaliśmy wiele kościołów, a powstają też nowe (w ubiegłym roku poświęciłem cztery). Mamy święcenia nowych kapłanów - jest ich już 220, w tym 50 z Polski, więc o własnych siłach dajemy radę zaspokoić oczekiwania naszych wiernych. Mamy też możliwości, by tworzyć kolejne parafie. W tym roku konsekrowałem nowy klasztor klauzurowy dla sióstr benedyktynek w Solonce. Teraz budujemy kościoły w Brzuchowicach, w Rokitnie i na nowych osiedlach Lwowa: na Majerówce i Lewandówce. Można powiedzieć, że każdego roku otwieramy trzy, cztery parafie.
24/2021 (1350) 2021-06-16
Rozmowa z Dariuszem Sobolewskim, współautorem książki „Być tatą jak Bóg Ojciec”.

Prawdopodobnie, jak wielu innych ojców, zderzam się ze swoją - w pewnym sensie wyidealizowaną - wizją tego, czym ojcostwo być powinno, a codzienną rzeczywistością bycia ojcem. Wydaje mi się, że mam o tyle ułatwione zadanie, iż ojcem zostałem w wieku dojrzałym, gdyż pierwsze dziecko przyszło na świat dokładnie w dniu moich 42 urodzin. Jednocześnie dość pragmatycznie podchodzę do tej roli, traktując ją jako bardzo ważne zadanie, w które wpisany jest długoterminowy cel dobrego wychowania dzieci. Ale są też cele krótkoterminowe - związane z przygotowaniem ich do życia i samodzielności. To najtrudniejsze zadanie, pełne niepowodzeń, rozczarowań, a przede wszystkim wymagające ciągłego uczenia się, niestety również na błędach.
23/2021 (1349) 2021-06-09
Rozmowa z ks. Pawłem Brońskim, dyrektorem Internetowej Telewizji Diecezji Siedleckiej FARO.TV

Termin „diecezjalna telewizja internetowa” nadaje rangę, ale też zobowiązuje. Jesteśmy stacją katolicką, która ma misję ewangelizowania na dachach. Dzisiaj nie trzeba wychodzić na dach. Wystarczy ustawić na nim antenę. Mamy ambicje, by nasza telewizja wnosiła w życie widzów wartościowe treści. Od początku też powtarzam, że trzeba być tam, gdzie są ludzie. Dawniej miejscem spotkań była biblijna studnia, potem kiosk, przed którym gromadzili się młodzi ludzie po niedzielnej Mszy św., a współcześnie - galeria. Kiedy zamknięto je z powodu epidemii, została tylko sieć. W epoce cyfrowej trzeba tam być, żeby - jak mówił papież Franciszek - towarzyszyć ludziom, ale nie w grzechu, lecz tak jak Jezus, idący z uczniami do Emaus, głosić im słowo i tłumaczyć pisma, aby zawrócili ze złej drogi. Taka jest też moja wizja telewizji: być tam, gdzie są ludzie i głosić Dobrą Nowinę. Każda wartościowa treść, a oparta na słowie Bożym zawsze taka jest, znajdzie swojego odbiorcę. Pan Bóg ma na to swoje sposoby.
23/2021 (1349) 2021-06-09
Rozmowa z o. Radosławem Boboniem z Zakonu Pijarów, katechetą, wychowawcą i nauczycielem w Szkole Podstawowej Zakonu Pijarów im. ks. Stanisława Konarskiego w Krakowie.

Dziś coraz powszechniejsze jest to, by dzieci miały różne dodatkowe zajęcia. Rodzice naciskają na oceny. Niektórzy uczniowie naprawdę są przemęczeni tymi obowiązkami i zadaniami. Z czego wtedy najłatwiej zrezygnować? Z modlitwy. To samo dotyczy nas, dorosłych. Modlitwa nie zawsze jest traktowana jako spotkanie z Osobą, która kocha nas nad życie. Tego doświadczenia może czasem nie być. To nastawienie jest zależne od środowiska, w którym wzrasta młody człowiek. Obserwuję to w swojej pracy z rodzinami i rozmawiając z młodzieżą. W jednych domach Bóg jest, w innych Go brakuje. Ostatnio odezwał się do mnie mój były uczeń. Poprosił o spowiedź. Przyznał, że nie przystępował do niej od kilku lat. Zapytałem, czy rodzice wiedzą o tym, że tyle czasu się nie spowiadał. Wydawało mi się, że to ważne. Odpowiedział: „Proszę ojca, moich rodziców to zupełnie nie interesuje”. Jestem świadomy, że na pewnym etapie rodzice nie mają już całkowitego wpływu na dzieci, ale dom powinien stanowić fundament. Trzeba pytać pociechy o to, czy się modlą i czy chodzą do spowiedzi, ale też warto tłumaczyć, po co mają to robić, dlaczego to takie ważne. Niestety, brakuje tego w naszych domach.
22/2021 (1348) 2021-06-02
Rozmowa z Beatą Cechowską-Atay, autorką książki dla dzieci pt. „Niezwykła historia Księdza Dolindo”

Zdecydowałam się pominąć trudne fakty, jak rozstanie rodziców Dolindo czy odsunięcie ks. R. Dolindo od sprawowania Eucharystii. To tematy jeszcze nie dla dzieci. Jeśli młody czytelnik polubi bohatera, zainteresuje go on, w przyszłości pewnie sam sięgnie po więcej. Z drugiej strony nie chciałam dzieci przytłaczać faktami, bo nie jest to biografia. Mam też świadomość, że nie jest to cukierkowa książeczka, która może wprawić w dobry nastrój. To lektura na przemyślenie. Myślę, że przy natłoku kolorowych, słodkich książek, takie też są potrzebne. Starałam się skupić na trudnym dzieciństwie Dolindo, bo kontrastuje ono z dzieciństwem naszych dzieci. Synek znajomej, czytając książkę w przeddzień swojej I Komunii św., rozpłakał się. Nie mógł zrozumieć, jak to możliwe, że chłopiec w jego wieku musiał szukać jedzenia na śmietniku, był bity i zamykany w komórce przez tatę. Myślę więc, że zderzenie pokazanego świata z naszą rzeczywistością jest bardzo mocne. Nie chciałam poprzestać na historii pewnego księdza, ale skłonić dzieci do docenienia tego, co mają, wyrażenia wdzięczności Bogu i rodzicom.
22/2021 (1348) 2021-06-02
Rozmowa z o. Tomaszem Gałuszką, dominikaninem, teologiem, historykiem średniowiecza, autorem książki „Jezus i Jonasz”.

Dlaczego człowiek ucieka? Ponieważ człowiek od samego początku - i to jest jedna z tych chyba najsmutniejszych konsekwencji grzechu pierworodnego - nie ufa. Nie ufa sobie, nie ufa innym, ale przede wszystkim, co jest najbardziej bolesne, nie ufa Bogu, który go kocha. Bóg, który już na początku przez węża biblijnego został przedstawiony jako ten, który okłamuje i ma jakiś zły plan wobec człowieka. To jest cały czas gdzieś w człowieku i bardzo często odzywa się ten głos, echo rajskiego grzechu mówiącego nam, że Bóg jest naszym konkurentem, chce nam coś zabrać czy jakoś zagrozić. Jonasz ucieka dlatego, że po prostu nie ufa planom Boga, nie chce ocalać, głosić tego, co On mówi. Nie lubi Niniwitów, ponieważ widzi w głowie, że oni nie zasługują na ocalenie. My się bardzo często stawiamy w miejscu Boga. Sami niby wiemy, kto zasługuje a kto nie na przebaczenie i ocalenie.
21/2021 (1347) 2021-05-26
O życiu i posłudze założycielki urszulanek szarych, duchowych wskazaniach i cudach za jej wstawiennictwem - z Joanną Wieliczką- Szarkową, autorką książki „Święta Urszula Ledóchowska”

Matkę Urszulę poznałam bliżej 10 lat temu, kiedy przygotowywaliśmy poświęcony jej numer do wydawanego w Krakowie tygodnika rodzin katolickich „Źródło”. Już wtedy byłam zdziwiona, że taka święta jest tak mało znana. Myślę, że Urszula zdobywa serce każdego, kto się z nią spotka. Ujmuje talentami, niespożytą energią we wszystkich przedsięwzięciach, a przede wszystkim dobrocią, radością i uśmiechem, który - jak przekonywała - rozprasza chmury nagromadzone w duszy oraz mówi o miłości i dobroci Bożej. W wydaniu książki, mam wrażenie, maczała palce sama święta! Przeglądając w zeszłym roku swoje archiwum, zauważyłam, iż właśnie mija 100 rocznica założenia przez matkę zgromadzenia i pomyślałam, że trzeba przypomnieć jej postać, także w kontekście obchodzonego niedawno 100-lecia odzyskania niepodległości, dla której była tak bardzo zasłużona. Jej relikwie znajdują się w warszawskiej świątyni Opatrzności Bożej - św. Urszula jest pierwszą kobietą, której szczątki zostały wprowadzone do panteonu wielkich Polaków.
21/2021 (1347) 2021-05-26
O założeniach nowego systemu podatkowego mówi prof. Witold Modzelewski, prawnik, doradca podatkowy, wykładowca, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.

Wiele lat słuchaliśmy bajeczek o podatku liniowym, uproszczeniach i traciliśmy czas, zamiast zająć się rozwiązaniem prawdziwych wyzwań, które są trudniejsze. W tym przypadku zdefiniowanie klasy średniej nigdy nie będzie proste czy w ogóle możliwe. Przedsiębiorca, który inwestuje, może być zaliczony do klasy średniej, ale przede wszystkim jest przedsiębiorcą. Jeżeli zapewnimy bardzo ważną zasadę, do której zresztą zmierzamy, że wysokie, nawet bardzo wysokie dochody przedsiębiorcy, a nie pracownika udającego przedsiębiorcę, będą nieopodatkowane, czyli nie opodatkujemy zysków inwestowanych, to wtedy wiemy, że takie rozwiązanie sprzyjać będzie zwiększeniu naszego bogactwa. Jeśli zaproponowany model podatkowy nie będzie dyskryminował, ale faworyzował przedsiębiorców inwestujących, a na pewno stanie się bardziej niż dzisiaj fiskalny w stosunku do tych, którzy unikają opodatkowania, to ten system stanie się znacznie bardziej efektywny i sprawiedliwy.
20/2021 (1346) 2021-05-19
Rozmowa z ks. Arturem Potrapelukiem, przewodniczącym Krajowego Zespołu Koordynatorów Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym, wicekoordynatorem Krajowej Służby Komunii Charis, członkiem zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Episkopatu Polski.

Ze swojej perspektywy mogę powiedzieć, że sam nie dotrę z Ewangelią do parafian czy innych ludzi w takim stopniu, jak świeccy i wspólnoty. Kościół i kapłani bardzo potrzebują zaangażowanych świeckich. Od momentu Pięćdziesiątnicy żyjemy w czasie Ducha Świętego. Stary Testament był czasem, w którym objawiał się Bóg Ojciec. W Nowym Testamencie objawił się Jezus. Do paruzji objawia się Duch Święty. Czym szybciej to odkryjemy, tym ochotniej będziemy zapraszać Ducha Świętego do naszych parafii oraz wspólnot i tym bardziej nasza ewangelizacja będzie postępować do przodu. Charyzmatyczność nie oznacza łamania przepisów liturgicznych czy jakiejś totalnej dobrowolności w tym, co naucza Kościół. W tym ruchu popularna jest szczególnie modlitwa uwielbienia. To taki rodzaj modlitwy, gdy stajemy przed Bogiem bezinteresownie, nic od Niego nie chcąc, ale chwaląc i uwielbiając Jego osobę i dzieła. Posłuszni misyjnemu nakazowi Jezusa propagujemy też tzw. modlitwę o uzdrowienie.
20/2021 (1346) 2021-05-19
Rozmowa z Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji i nauki

Nauczyciele to mądrzy ludzie. Wiedzą, jak postępować. Przecież w szkole wszyscy się znają i mają świadomość aktualnej sytuacji. Nie bójmy się tego powrotu. Czekaliśmy na niego. Nauczyciele podejdą do tej sytuacji w sposób właściwy, to doświadczeni ludzie. Każdy z nas ma swoje codzienne obowiązki i do nich spokojnie, stopniowo wracamy. Dotyczy to również uczniów. Apelowałem niejednokrotnie publicznie, żeby po powrocie do szkoły skupić się przede wszystkim na odbudowaniu wspólnoty szkolnej, więzi pomiędzy uczniami, nauczycielami. Nie należy przy tym zapominać, że szkoła to miejsce, w którym się uczymy, i wiedza zdobyta jest w jakiś sposób sprawdzana. Nie widzę powodu, aby z tego rezygnować. Każdy dzień nauki stacjonarnej jest lepszy niż nauka zdalna. Jest na wagę złota.