PYTAMY Ks. Leszka Smolińskiego, autora książki „Pani nadziei.
Modlitewnik dla chorych z Matką Bożą z Lourdes”
O ile, jak zauważa św. Jan Paweł II, Jezus Chrystus jest źródłem życia, które przekracza próg śmierci, o tyle Maryja, jako troskliwa Matka, wychodzi naprzeciw prośbom swoich dzieci. I wyprasza im zdrowie duszy, jak i ciała. Właśnie to, że Maryja jest nie tylko Panią, Królową, ale przede wszystkim Matką stanowi dla ludzi szczególną zachętę do bliskości z Nią. A jak wiemy, rola matki jest wyjątkowa, niepowtarzalna i niezastąpiona. Maryja, jeśli spojrzymy na szlak Jej życia, miała duszę utkaną przez cierpienie. Od momentu ofiarowania w świątyni, aż po Golgotę. W ten sposób stała się nie tylko Matką Kościoła, ale i naszą Matką. Przedziwna sprawa, że do Tej, która „wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas” zwracają się często nawet ci, dla których zgasły już wszystkie inne światła w świecie. Przyzywają Ją jako ostatnią deskę ratunku. A Maryja przypomina zawsze: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie [mój Syn]”.
O ile, jak zauważa św. Jan Paweł II, Jezus Chrystus jest źródłem życia, które przekracza próg śmierci, o tyle Maryja, jako troskliwa Matka, wychodzi naprzeciw prośbom swoich dzieci. I wyprasza im zdrowie duszy, jak i ciała. Właśnie to, że Maryja jest nie tylko Panią, Królową, ale przede wszystkim Matką stanowi dla ludzi szczególną zachętę do bliskości z Nią. A jak wiemy, rola matki jest wyjątkowa, niepowtarzalna i niezastąpiona. Maryja, jeśli spojrzymy na szlak Jej życia, miała duszę utkaną przez cierpienie. Od momentu ofiarowania w świątyni, aż po Golgotę. W ten sposób stała się nie tylko Matką Kościoła, ale i naszą Matką. Przedziwna sprawa, że do Tej, która „wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas” zwracają się często nawet ci, dla których zgasły już wszystkie inne światła w świecie. Przyzywają Ją jako ostatnią deskę ratunku. A Maryja przypomina zawsze: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie [mój Syn]”.