Po emocjonującym meczu z ośmioma golami Pogoń remisuje z Arką.

Takie mecze podobają się kibicom. Emocje, bramki, rzuty karne, sytuacje podbramkowe, zmieniające się prowadzenie - to wszystko było w meczu siedleckiej Pogoni z gdyńską Arką. Mecz lepiej zaczęli goście i już w 8 min po błędzie defensywy Marcus Da Silva zdobył prowadzenie dla gdynian. Siedlczanie odpowiedzieli 10 min, potem golem Cezarego Demianiuka.

W Siedlcach rozegrany został finałowy, barażowy turniej o awans do II ligi siatkarek.

Faworytem finałowego turnieju o awans do II ligi siatkarek były zespoły Częstochowianki Częstochowa i gospodarzy - Ósemka Siedlce. Te dwie drużyny zagrały w decydującym meczu o pierwsze miejsce premiowanym awansem. Lepsze były częstochowianki i one zagrają w II lidze, natomiast zespół z Siedlec ma jeszcze szanse na awans i czeka na decyzję PZTS w tej sprawie.

SKK Siedlce po zwycięstwie w piątym meczu z AZS AWF Poznań zostaje w I lidze.

- Wygrać konfrontację z AZS Politechnika to był nasz obowiązek - powiedział po piątym spotkaniu z zespołem z Poznania kapitan SKK Kamil Sulima.

Piłkarze Pogoni po porażce z GKS Tychy praktycznie nie mają szans na utrzymanie się w I lidze.

W przypadku wygranej z Tychami siedlczanie mogli jeszcze zachować minimalne szanse na włączenie się do walki o ligowy byt.

Piłkarze Pogoni nie wykorzystali szansy na poprawienie dorobku punktowego w spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz. Szanse zespołu z Siedlec na utrzymanie w I lidze pozostają już tylko teoretyczne.

Jedenastka z Siedlec przegrała mecz z Sandecją nie tylko o przysłowiowe sześć punktów, ale o realniejszą prolongatę walki o ligowy byt. Pierwsza cześć spotkania była wyrównana, chociaż to gospodarze starali się prowadzić grę.

W dwóch kolejnych spotkaniach SKK Siedlce i AZS Politechnika Poznań wygrały po jednym meczu i o pozostaniu w I lidze zadecyduje piąte spotkanie w Siedlcach.

Trwa w zacięta rywalizacja o ligowy byt pomiędzy siedleckim SKK i poznańskim AZS Politechniką. Po konfrontacji w Siedlcach, gdzie oba zespoły wygrały po jednym meczu, w Poznaniu doszło do identycznego rozstrzygnięcia.

Dwa rzuty karne przesądziły o przegranej Pogoni w Ząbkach.

Niestety głównym aktorem meczu Dolana Ząbki z Pogonią Siedlce był arbiter Łukasz Bednarek. To jego decyzje przesądziły o losach i wyniku spotkania. W pierwszej połowie sędzia nie dopatrzył się faulu w polu karnym bramkarza gospodarzy Rafała Leszczyńskiego na Cezarym Demianiuku, a w drugiej - najpierw nie wiadomo dlaczego podyktował jedną jedenastkę, a następnie kolejny problematyczny rzut karny.

Koszykarze SKK Siedlce nieoczekiwanie przegrali jedno spotkanie w pierwszej konfrontacji o utrzymanie się w I lidze z AZS Politechniką Poznań.

Koszykarze siedleckiego SKK toczą bój o utrzymanie się w I lidze. W trzecim spotkaniu pierwszej rundy play-out, decydującym o definitywnym pozostaniu w lidze, przegrali z Astorią w Bydgoszczy 49:69.

Piłkarze Pogoni po dwóch różnych obliczach gry ulegli w Siedlcach GKS Katowice.

40 minut pierwszej połowy napawało optymizmem co do gry i wyniku, jaki mogą osiągnąć piłkarze Pogoni w starciu z GKS Katowice. Siedlczanie, grający rozważnie i z zaangażowaniem, nie pozwolili rozkręcić się rywalom, a sami starali się też kontratakować.

Koszykarze SKK Siedlce po dramatycznym meczu pokonali Astorię Bydgoszcz i zagrają z nią trzeci, decydujący mecz o utrzymanie w I lidze.

Starcie w Siedlcach lepiej zaczęli gospodarze, którzy dzięki punktom zdobytym w końcówce pierwszej kwarty prowadzili po pierwszych 10 min 26:19. W drugiej kwarcie goście odrobili straty i na przerwę na tablicy pojawił się remis 42:42. Kolejne 10 min nie przyniosło przewagi żadnemu zespołowi.