Diecezja
FOT. JS
FOT. JS

Czas łaski i mocy

Św. Michał Archanioł całą swoją istotą objawia wielkość Boga i uczy wielbić Go zawsze - mówił ks. kan. Marek Kot w czasie nawiedzenia parafii Najświętszego Serca Jezusowego.

Peregrynacja figury archanioła trwała od 25 do 28 sierpnia. Wizerunek - ustawiony w te dni blisko głównego ołtarza - pochodzi z groty objawień we włoskim Gargano - uświęconego miejsca, gdzie anioł ukazał się czterokrotnie. Historię objawień przybliżył wiernym ks. Robert Ryndak ze Zgromadzenia św. Michała Archanioła. To właśnie z inicjatywy księży michalitów w 2013 r. rozpoczęła się peregrynacja figury Posłańca nieba w Polsce.

Figura wniesiona w uroczystej procesji do świątyni w piątek, na początku Mszy św. została ukoronowana przez ks. M. Kota, który przypomniał, że anioł staje w obronie człowieka i pomaga wielbić Boga.

W kazaniu ks. R. Ryndak przybliżył historię objawień we włoskim Gargano. Michalita wskazał na pokorę i posłuszeństwo anioła, których może nauczyć się od niego człowiek. Następnego dnia, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, chorzy otrzymali sakrament namaszczenia. W czasie Eucharystii kapłan przywołał świadectwa osób, które przybliżyły się do Michała Archanioła. – Kolejny dzień naszych anielskich rekolekcji otwiera serca na przyjaźń z Posłańcem nieba, który mówi „Któż jak Bóg” i nas tego uczy – mówił w kazaniu, podkreślając, że chorzy są najbliżsi Jezusowi przez cierpienie, ból, samotność i wszelkie trudności. – Kiedy człowiek w prawdzie zaczyna przeżywać swoje życie i przyjmuje cierpienie, wpada w ramiona Pana Boga. Ta świadomość bliskości z jednej strony może uskrzydlić, ale z drugiej – sprawić, że będziemy atakowani przez anioła ciemności. Tym bardziej chcemy zaprzyjaźnić się z Michałem Archaniołem i zaprosić go do tej walki – zaznaczył.

W sobotę sprawowana była także Eucharystia dla dzieci. W godzinach popołudniowych wierni adorowali Najświętszy Sakrament, a wieczorem uczestniczyli w modlitwach o uwolnienie i uzdrowienie.

 

Bóg dał nam Archanioła

W niedzielę proboszcz parafii przypominał wiernym, że Bóg daje św. Michała Archanioła, aniołów i świętych, aby nam towarzyszyli w drodze do nieba. – Archanioł zawołaniem „Któż jak Bóg” chce nam ukazywać, że Bóg jest najważniejszy i Jemu trzeba oddawać cześć – mówił ks. M. Kot.

O zwycięskim obrońcy w walce z Lucyferem, która przeniosła się na ziemię i wciąż trwa, mówił w kazaniu ks. R. Ryndak. W tym zmaganiu na śmierć i życie z siłami ciemności nie mamy szans, ale – jak podkreślił michalita – Bóg dał nam Michała Archanioła, z którym zwycięstwo jest możliwe. Przedstawił też historię modlitwy z 1886 r. – Bóg dał łaskę wizji Leonowi XIII – usłyszał on rozmowę Jezusa ze złym duchem. Papież napisał modlitwę do św. Michała Archanioła, polecając odmawianie jej po każdej Mszy. Jest to egzorcyzm wyrzucający złego ducha – zaznaczył ks. R. Ryndak.

 

Objawia wielkość Boga

W niedzielę wierni gromadzili się w świątyni w Godzinie Miłosierdzia, na adoracji i Apelu jasnogórskim. Po każdej Mszy była możliwość przyjęcia szkaplerza i nabycia anielskich pamiątek.

Peregrynacja zakończyła się w poniedziałek. Na wieczornej Mszy św. obecność archanioła w parafii podsumował ks. M. Kot. – Przeżywamy szczególny czas łaski i mocy. Św. Michał Archanioł całą swoją istotą objawia wielkość Boga i uczy wielbić Go zawsze – stwierdził. Zachętę do wiernych, aby uczyli się od archanioła zachwytu i miłości do Chrystusa eucharystycznego, skierował ks. R. Ryndak. Kapłan przywołał w kazaniu znaki towarzyszące objawieniom: orły, które pojawiły się nad głowami biskupów i wiernych podążających do groty w Gargano, chroniąc od promieni słonecznych, a także odcisk stopy dziecka, jaki postawił na skale św. Michał Archanioł.

Po Mszy św. uroczysty akt poświęcenia św. Michałowi Archaniołowi parafii, Włodawy i dekanatu odczytał proboszcz, a miasto zostało zawierzone Posłańcowi nieba poprzez akt wypowiedziany przez burmistrza Wiesława Muszyńskiego. Parafialna figura archanioła, poświęcona i ozdobiona koroną, uzbrojona w miecz i bransoletę z orłem, została ustawiona w świątyni. Po Eucharystii, na zakończenie nawiedzenia, w pożegnalnej procesji wierni przeszli do skrzyżowania dróg Lublin – Wyryki, aby śpiewem prosić św. Michała Archanioła o obronę przed czyhającymi na dusze ludzkie duchami.

Joanna Szubstarska