Kultura
J. MAZUREK
J. MAZUREK

Czym skorupka za młodu nasiąknie…

By młody człowiek pokochał teatr, trzeba mu go najpierw pokazać. Doskonałą okazją jest I Festiwal Teatrów dla Dzieci „Dzieci mają głos”, który w październiku ruszył w Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego Scena Teatralna Miasta Siedlce.

To nowa oferta, choć wpisująca się w znany format, czyli „Rodzinną niedzielę w teatrze”, która od dobrych kilku lat przyciąga rodziców przekonanych, że miłości do teatru - podobnie jak pisania i czytania - trzeba dziecko nauczyć. - Stwierdziliśmy, że skoro mamy taką propozycję dla dorosłych, czyli Ogólnopolski Festiwal Teatrów „Sztuka plus komercja”, to dlaczego nie zaangażować również w coś podobnego dzieci i oddać im głosu - mówi Robert Protasewicz, aktor, reżyser, scenarzysta CKiS.

– Stąd jego nazwa: „Dzieci mają głos”, bo to właśnie one decydują, który ze spektakli wystawianych podczas pierwszego festiwalu teatrów dla najmłodszych zwycięży – dodaje, zauważając, jak ważna rola stoi przed młodymi widzami.

Adam Tarkowski, dyrektor CKiS, komentuje krótko, ale wymownie: – Bo dzieci są ważne.

Zwraca przy tym uwagę na częsty rozdźwięk między deklaracjami a działaniami. – Tak wiele mówi się o potrzebie pochylenia się nad młodymi ludźmi, padają autentyczne, wartościowe hasła, ale z ich realizacją bywa różnie. I nie chcę nikogo krytykować – sam jestem rodzicem i wiem, jak to wygląda w praktyce. Ale warto zarezerwować dla dzieci więcej czasu i uwagi. Niestety, wciąż zbyt mało podejmuje się inicjatyw, które mogłyby to realnie zmienić. Stąd festiwal dla najmłodszych – zaznacza, przyznając, iż CKiS zawsze dbał o ofertę dla młodych widzów i całych rodzin. ...

Monika Grudzińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł