
Każdy pacjent jest dla nas cenny
Czy kolejne fale pandemii wpłynęły na późne zgłaszanie się pacjentów onkologicznych do specjalistów?
Rzeczywiście w skali całego kraju obserwuje się tendencję rozpoznawania chorób onkologicznych w wyższych stopniach zaawansowania. Na pewno korzystanie z dostępnych badań profilaktycznych jest zbyt niskie - to zaledwie 20% w programie raka szyjki macicy, kilkanaście w przypadku raka jelita grubego, niecałe 40% w programie raka piersi.
To za mało, by były one w pełni skuteczne, czyli pozwalały na rozpoznanie nowotworu we wczesnym jego stadium. Aby tak się stało, konieczne jest osiągnięcie pułapu 70%. Pandemia wpłynęła na te liczby, bo pacjenci unikają skupisk ludzi.
Pandemia ma wiele aspektów, zarówno w obszarze diagnostycznym, jak i prowadzenia terapii. Na pewno chorym trudniej dotrzeć do lekarzy. To wynika często z obaw pacjentów, którzy mając niezbyt jednoznaczne objawy, nie chcą się narażać na zachorowanie i odkładają wizytę u specjalisty. Dlatego zdarza się, że do nas trafiają zbyt późno. My pracujemy na 100%, prawie cały nasz personel poddał się szczepieniom przeciw Covid, bo z powodów zdrowotnych nie zrobiły tego jedynie jednostki. Leczenie, mimo pandemii, prowadzone jest w sposób stały, jedynie czasem z powodu zachorowania pacjenta na Covid odraczamy leczenie onkologiczne, ale to krótkie okresy. ...
JAG