
Kiedy rodzice się starzeją…
Jak sobie z tym radzić? Cenną podpowiedzią, a zarazem inspiracją do podjęcia tego tematu na łamach „Echa” stała się książka „Gdy rodzice się starzeją” opublikowana na polskim rynku nakładem wydawnictwa W drodze. Autorzy: Annie i Claude Beauducelowie, małżonkowie od ponad 50 lat, rodzice i dziadkowie, dzielą się w niej swoim doświadczeniem oraz świadectwami przyjaciół.
Przekazują ten praktyczny i duchowy przewodnik z życzeniem, by – na zasadzie niewyważania otwartych drzwi – stał się cenną pomocą w stawieniu czoła nowej sytuacji: pozwolił na umocnienie więzi na styku rodzic – dziecko, ale też krok wzwyż w czynnym praktykowaniu miłości bliźniego.
Czcij ojca swego i matkę
„Rodzice stanowią główne punkty orientacyjne w naszym życiu. Sądzimy, że ich znamy i nie wyobrażamy sobie, a nawet nie chcielibyśmy, aby się zmieniali. Jednak w pewnym momencie – gwałtowanie albo stopniowo – odkrywamy ich kruchość” – zauważają autorzy poradnika. Podają przykład matki, która wielokrotnie powtarza to samo pytanie albo zbytnio niepokoi się trywialnym z pozoru wydarzeniem, i ojca, którego pogarszający się słuch skutkuje coraz głośniej nastawianym telewizorem, nabierającego dodatkowo zwyczaju poobiedniej drzemki. „Uświadamiamy sobie wówczas, że odtąd będą oni częściej potrzebowali naszej pomocy i że oznacza to dla nas początek nowego etapu życia”.
„Ojciec poszedł na spacer, jak robił to każdego dnia, i zapomniał drogi do domu. Znaleźliśmy go dość daleko, wyczerpanego i zdezorientowanego. Wtedy dotarło do mnie, że mój ojciec się zestarzał i że nic nie będzie już jak dawniej” – Beauducelowie przytaczają jedno ze świadectw. ...
AW