Kolejne 23 nazwiska
Zgodnie z zapowiedzią członkowie opozycji sukcesywnie odtajniają dane osób, które były informatorami bezpieki. Imienny wykaz tajnych współpracowników za lata 1944-1989, w połączeniu z informacjami na temat każdej z ujętych w nim osób, został opracowany na podstawie akt Instytutu Pamięci Narodowej, do jakich miała dostęp kilkuosobowa grupa prowadząca badania. Kryterium umieszczenia tajnego współpracownika na liście była udokumentowana długoletnia współpraca, znajdująca odzwierciedlenie w protokołach przesłuchań, z których wynikało, iż dana osoba przekazywała informacje, a także w licznych przypadkach pokwitowała odbiór wynagrodzenia. Informacje zamieszczone przy każdym TW różnią się jednak szczegółowością. Wynika to z objętości i jakości zebranych informacji zawartych w przejrzanych aktach.
Kilka lat temu grupa działaczy opozycji wystosowała apel do byłych tajnych współpracowników komunistycznej bezpieki z prośbą o ujawnienie się i przeprosiny. Na komunikat, pomimo wielokrotnego jego ponawiania, pozytywnie odpowiedziały jedynie 22 osoby. Ich nazwiska nie znalazły się na upublicznionej liście. – Zbadaliśmy akta 280 osób, z których służbom bezpieczeństwa nie uległo 19 – wylicza Tomasz Olko, jeden z inicjatorów akcji. Działacze opozycji tłumaczą, że ujawniają nazwiska nie z chęci zemsty, ale ku przestrodze. – Większość z tych ludzi to dziś emeryci, więc z tytułu zatajenia agentury nie grożą im żadne konsekwencje. Także usunięcie ze stanowiska państwowego, bo żadna z tych osób takiego nie pełni – dodaje Olko.
Pełna lista tajnych współpracowników znajduje się na stronie Fundacji Gazety Podlaskiej im. prof. T. Kłopotowskiego. Inicjatorzy akcji informują, że prace dokumentacyjne nie zostały jeszcze zakończone.
KO