Krok od tragedii
Groźny wypadek miał miejsce około południa. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że siedząca za kierownicą opla astry 33-latka z gminy Adamów, dojeżdżając do przejazdu kolejowego, zignorowała znak „stop” i wjechała wprost przed ciągnącą kilkanaście wagonów lokomotywę. Miażdżone i pchane kilkadziesiąt metrów auto ostatecznie zsunęło się z nasypu. Z leżącego na dachu wraku służby ratownicze wydostały kierującą, jej męża oraz ich dwie córki.
– Najciężej poszkodowana w wypadku kobieta została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego od jednego ze szpitali – mówi oficer prasowy asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej komendy powiatowej policji. Do szpitala przewieziono również mężczyznę i dwójkę dzieci. – Na szczęście urazy, jakich doznały osoby podróżujące oplem, nie zagrażają ich życiu. Obecnie policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku. Na chwilę obecną wiadomo, że siedząca za kierownicą auta kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami – dodaje M. Józwik.
Tym razem pasażerowie opla mogą mówić o wielkim szczęściu. Policjanci przypominają, że w konfrontacji z ważącym nawet kilkaset ton składem towarowym czy osobowym każdy samochód zachowuje się niczym kartonowe pudełko. Kierowca samochodu, zbliżając się do przejazdu kolejowego, a następnie przez niego przejeżdżając, jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności. Przed wjechaniem na tory koniecznie należy upewnić się, czy nie zbliża się jakiś pojazd szynowy oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia ze złą widocznością wynikającą z opadów atmosferycznych czy mgły.
Kierującemu pojazdem zabrania się objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli rozpoczęło się już ich opuszczanie lub nie zakończyło podnoszenie. Pod żadnym pozorem nie wolno wjeżdżać na przejazd, jeżeli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Ponadto zakazane jest wyprzedzanie pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim oraz omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu. Policjanci przypominają również, że w razie unieruchomienia pojazdu na przejeździe kolejowym kierujący jest obowiązany niezwłocznie usunąć go z przejazdu, a jeżeli nie jest to możliwe, ostrzec o niebezpieczeństwie kierującego pojazdem szynowym. Kierujący pojazdem lub zespołem pojazdów o długości przekraczającej 10 m, który nie może rozwinąć prędkości większej niż 6 km/h, przed wjazdem na przejazd kolejowy musi się upewnić, czy w czasie, który potrzebny jest na pokonanie torów, nie nadjedzie pojazd szynowy.
MLS