
Mamy prawo być dumni z historii
W listopadzie ukaże się komiks o historii rodu Potockich, ostatnich właścicieli Międzyrzeca Podlaskiego. Wydawcą jest urząd miasta, ale pomysł wyszedł od Pani. Co było inspiracją?
Inspiracją był pałac i wszystko to, co się wokół niego działo. Właśnie kończył się jego remont i wszyscy byliśmy ciekawi efektów. Spacerowałam po parku i zastanawiałam się, dlaczego jest tak ważny dla miasta i jego mieszkańców, i dlaczego mnie tak przyciąga. Wróciły też wszystkie opowieści, którymi babcia raczyła mnie, kiedy byłam małą dziewczynką.
Co to były za opowieści?
Historie o mieście, o ludziach, o tym jak żyli, gdzie i z kim się spotykali. Takie zwyczajne, ale jednak niezwykłe opowieści o sąsiadach czy jedzeniu. Na pozór zwyczajne, ale pełne lokalnego kolorytu. To wszystko nagle odżyło i stało się inspiracją, by opowiedzieć o tym językiem nowoczesnym. Z praktyki i wykształcenia jestem dziennikarką, napisałam tysiące poważnych artykułów, ale stwierdziłam, że przyszedł czas, by opowiadać historie innym językiem.
Opowiadać słowami i obrazem. Proszę opowiedzieć o drugiej autorce komiksu.
Poznałam wspaniałą malarkę – Paulinę Kopestyńską. To z nią tworzymy duet komiksowy. Ja piszę scenariusze, ona robi ilustracje. ...