Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Modlitwa to najpiękniejszy prezent

9 grudnia ulicami miasta już po raz czwarty przejdzie Orszak św. Mikołaja. Cel przyświecający radosnej manifestacji wiary jest jasno określony: integracja wokół wartości i odkrywanie znaczenia modlitwy jako najpiękniejszego daru ofiarowanego młodemu pokoleniu.

Zaplanowany na sobotę orszak ph. „Św. Mikołaj miastu Lublin z okazji jubileuszu 700-lecia” poprzedzą - trwające od 6 grudnia - uroczystości odpustowe ku czci patrona parafii przy ul. ks. Michała Słowikowskiego. Doroczne obchody - jak wyjaśnia ks. Piotr Kawałko, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja na lubelskim Czwartku - stają się okazją do wspomnienia patrona - wybitnego pedagoga, a zarazem wyproszenia za jego pośrednictwem łask potrzebnych mieszkańcom. Pytany o inspirację leżącą u podłoża inicjatywy, pomysłodawca lubelskiego orszaku wskazuje na przedwojenną krakowską tradycję. - Po 1936 r., kiedy to ulicami Krakowa przeszedł ostatni Orszak św. Mikołaja, zwyczaj ten praktycznie zniknął z polskiego krajobrazu - tłumaczy. Zauważa jednocześnie, iż wskrzeszeniu tradycji na „lubelskim” gruncie podporządkowany jest konkretny cel: promocja biskupa z Miry przede wszystkim jako patrona dzieci i młodzieży.

Kim był św. Mikołaj? Jakie miejsce zajmuje w tradycji? Ks. P. Kawałko nie ukrywa, że orszakowa idea służyć ma m.in. odkomercjalizowaniu postaci patrona. – W mediach zrobiono z niego skrzata, Dziadka Mroza – przypomina. – Tymczasem naszym zadaniem jest ukazanie prawdy o świętym z Miry jako człowieku żyjącym w określonym czasie i miejscu, tj. na przełomie III i IV w. w Turcji, a nie Laponii! Chcemy promować św. Mikołaja jako kapłana słynącego z wielkiej wrażliwości na cierpienie drugiego człowieka, troszczącego się o ubogich… Słowem: jako ikonę miłosierdzia i dobroczynności – uzasadnia.

Jako wymierny owoc orszaku proboszcz parafii św. ...

AW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł