Rozmowy
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Na tej ziemi przebywał Chrystus

Rozmowa z Kazimierzem Gajowym, prezesem Fundacji Fenicja im. Św. Charbela w Libanie.

Z mojego doświadczenia wynika, że tylko nielicznym Polakom Liban nasuwa myśl o pięknie przyrody i kultury. Jeżeli już - to kojarzy się ze św. Charbelem, który zdobywa w Polsce coraz większą rzeszę czcicieli. Często chęć nawiedzenia sanktuarium św. Charbela jest jedynym motywem wyjazdu do Libanu. Dopiero na miejscu pielgrzymi zdają sobie sprawę z własnej ignorancji, gdy zderzają się z siedmioma tysiącami lat historii, oglądają pozostałości prawie wszystkich cywilizacji, stają przed największymi świątyniami, jakie stworzyło Cesarstwo Rzymskie, jak chociażby Baalbek. Ich uczucia sięgają zenitu, kiedy stąpają po rzymskich drogach Tyru i Sydonu, po których chodził sam Pan Jezus, Matka Boża i apostołowie. Kolejną niespodzianką dla pielgrzymów z Polski jest całkowite poczucie bezpieczeństwa i brak oznak jakichkolwiek konfliktów zbrojnych. Oczywiście, żyjemy na Bliskim Wschodzie i w krajach ościennych ciągle toczy się wojna. Niejednokrotnie próbowano ją przenieść tutaj, jednak po bardzo bolesnych doświadczeniach tzw. wojny domowej w latach 1975-1990 Liban robi wszystko, aby do tego nie dopuścić.

Przeciętnemu Polakowi Liban kojarzy się z jednej strony z urokliwymi pejzażami, cedrami, sztuką fenicką, św. Charbelem; z drugiej – terrorem i niekończącymi się konfliktami zbrojnymi. Jaką twarz ma ten kraj dla Pana?

 

Z mojego doświadczenia wynika, że tylko nielicznym Polakom Liban nasuwa myśl o pięknie przyrody i kultury. Jeżeli już – to kojarzy się ze św. Charbelem, który zdobywa w Polsce coraz większą rzeszę czcicieli. Często chęć nawiedzenia sanktuarium św. Charbela jest jedynym motywem wyjazdu do Libanu. Dopiero na miejscu pielgrzymi zdają sobie sprawę z własnej ignorancji, gdy zderzają się z siedmioma tysiącami lat historii, oglądają pozostałości prawie wszystkich cywilizacji, stają przed największymi świątyniami, jakie stworzyło Cesarstwo Rzymskie, jak chociażby Baalbek. Ich uczucia sięgają zenitu, kiedy stąpają po rzymskich drogach Tyru i Sydonu, po których chodził sam Pan Jezus, Matka Boża i apostołowie. Kolejną niespodzianką dla pielgrzymów z Polski jest całkowite poczucie bezpieczeństwa i brak oznak jakichkolwiek konfliktów zbrojnych. Oczywiście, żyjemy na Bliskim Wschodzie i w krajach ościennych ciągle toczy się wojna. Niejednokrotnie próbowano ją przenieść tutaj, jednak po bardzo bolesnych doświadczeniach tzw. ...

LA

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł