Rozmowy
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Nie jesteśmy w stanie sami się obronić

Rozmowa z prof. Andrzejem Gilem, pracownikiem Katedry Studiów Wschodnich Instytutu Nauk Politycznych i Spraw Międzynarodowych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W ostatnim czasie opinię publiczną obiegła wiadomość o przerzuceniu przez Rosjan do obwodu kaliningradzkiego rakiet balistycznych typu Iskander. Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, komentując zdarzenie, powiedział m.in. że jest to nieadekwatna odpowiedź na działania NATO w regionie. O czym może świadczyć zachowanie Rosjan?

Nie łączyłbym tych dwóch kwestii. Po pierwsze, sprawą oczywistą jest, że jakakolwiek dyslokacja wojsk w ramach NATO na terenie Polski, w państwach bałtyckich czy innych sięgających do terytorium, które Rosja uważa za swoje bądź w jakiś sposób zależne, powoduje rosyjskie retorsje. Po drugie, wydaje się, że informacja o Iskanderach została specjalnie podana do opinii publicznej państw NATO i Unii Europejskiej. Pamiętajmy, że obwód kaliningradzki, gdzie stacjonuje sporo wojsk rosyjskich, jest częścią Federacji Rosyjskiej, zatem zachowanie Rosjan to naturalny odruch. Ja bym nie nadawał temu większego znaczenia. Tak naprawdę nie do końca wiemy, co jest w obwodzie kalininigradzkim i jakie naprawdę wojska tam stacjonują. Być może zatem te rakiety są już tam od dawna, a tak naprawdę chodzi o wywarcie wpływu na opinię publiczną, aby ta z kolei oddziaływała na swoje władze w takim duchu, że oto zwiększa się rosyjskie zagrożenie, a to z kolei musi destabilizować sytuację tych państw. Wydaje mi się, że działanie rosyjskie miało raczej na celu dezinformację i dezintegrację społeczną, a nie rzeczywiste zagrożenie militarne.

Była polska ambasador w Rosji Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w jednej z rozmów powiedziała, że Moskwa próbuje zastraszyć Zachód. A zastraszając Zachód, zwłaszcza zachodnie społeczeństwa, Rosjanie są w stanie nimi manipulować, efektywniej uprawiać swoją propagandę i łatwiej realizować swoje cele wobec Ukrainy czy tego, co im się wydaje ich strefą wpływów.

W pełni zgadzam się z tą wypowiedzią. ...

Kinga Ochnio

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł