
Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 22/2025 (1551)
O tym, co TAM

Jak jest w niebie? Zaręczam, że to pytanie zadają sobie nie tylko dzieci, a wizja szczęścia, które miałoby nie mieć końca, może być - i jako chrześcijanie liczymy, że tak się stanie - inspiracją do zmiany życia na poddane woli Bożej i wypełnione dobrymi uczynkami.
Bo do nieba, drodzy Państwo - jak uczył nieodżałowany ksiądz poeta - „idzie się parami/nie gęsiego”.
O czekających nas TAM „wielkich rzeczach” Pismo Święte donosi, że ani oko ich nie widziało, ani nie słyszało o nich ucho… A jednak zawsze znajdowali się ludzie, którzy mieli łaskę zajrzeć za kurtynę nieba. Wysłuchałam wielu świadectw z pobytu TAM i tym, co się w nich powtarza, jest... no właśnie: brak słów na opisanie tajemnicy, piękna, radości i miłości - słowem: nieziemskości nieba.
„Nie zapomnij, jak bardzo was kocham” - z tym przesłaniem Jezusa powróciła do świata żywych Sabina Urbaniak. 26 stycznia 2016 r., o 23.35, jej serce przestało bić. Próby reanimacji nie powiodły się. O 23.46 lekarze oficjalnie stwierdzili zgon. Obudziła się o 6.12. Pani Sabina nie ukrywa, że doświadczenie rzeczywistości nieba zupełnie odmieniło jej życie i tym, na czym najbardziej jej dziś zależy, jest zdobywanie dla Boga ludzkich serc. A czyni to poprzez słowo, modlitwę i przyjęcie cierpienia. O tym, co TAM, opowiada też czytelnikom „Echa”.