Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 3/2025 (1532)

Kiedy myślę o bł. Męczennikach z Pratulina do głowy przychodzą mi słowa św. Pawła: „…nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem. Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 11-13). Bł. Wincenty Lewoniuk i jego współbracia w wierze nie wybierali sobie biedy, prześladowań i śmierci. To wszystko przyszło na nich z zewnątrz. Ich zasługą było to, że umieli przyjąć krzyż i nieść go do końca swoich dni, pozostając wiernymi Bogu i Kościołowi. W świętych i błogosławiących trzeba nam zobaczyć welon, przez który dotykamy samego Boga. On się przez nich objawia i pokazuje nam drogi, którymi powinniśmy pielgrzymować ku niebu. W czasach, gdy kwestia unitów jest deptana i zakłamywana przez naszych miejscowych decydentów, może tym bardziej trzeba nam na nowo zapatrzeć się w ich przykład, wiarę i życiową mądrość. Przez wstawiennictwo bł. Męczenników z Pratulina prośmy dziś szczególnie o łaskę nawrócenia dla całego Podlasia.