Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 35/2024 (1514)

Od 15 sierpnia obowiązuje w naszym kraju tzw. ustawa Kamilka - dokument wprowadzający nowe standardy ochrony małoletnich, które uczą uważności na krzywdę najmłodszych, identyfikowania przemocy oraz reagowania na nią. To nie pierwszy tego typu dokument. Dlaczego - mimo licznych ustaw i rozporządzeń, których założeniem jest ochrona dzieci i zmniejszenie liczby przestępstw ich dotykających - co chwilę dowiadujemy się o tragicznych wydarzeniach mających różne podłoże, dziejących się w różnych rodzinach, nie tylko dysfunkcyjnych? I choć nie wolno nikogo z góry oceniać, piętnować, warto być wyczulonym na to, co dzieje się tuż obok nas. Płacz za ścianą, alienowanie drugiego rodzica, wyśmiewanie przez rówieśników - nie tylko dorośli mogą reagować, bo często to właśnie rówieśnicy pierwsi dostrzegają niepokojące sygnały. Nie bądźmy obojętni, ponieważ - jak zauważają specjaliści - brak reakcji jest gorszy niż pomówienie. A rany, jakie zostaną zadane dziecku nie tylko w jego najmłodszych latach, ale i w okresie dojrzewania, odbiją się na całym jego życiu…