Nowa rada miasta Biała Podlaska zniosła zakaz sprzedaży alkoholu
po 22.00. Zwiększyła też limit zezwoleń na dystrybucję napojów
procentowych.
Te dwie kwestie zdominowały całą przedświąteczną sesję. W lipcu 2018 r. podjęto uchwałę ograniczającą sprzedaż alkoholu po 22.00. Można było go kupić tylko w barach i restauracjach. Zakaz bowiem objął sklepy i stacje benzynowe. Powszechnie mówiło się o tym, że po wejściu w życie nowych przepisów bialaczanie, którym późną porą zabrakło trunków, udawali się na zakupy do gminy Biała Podlaska. W wyniku lipcowej uchwały zezwolenia na handel alkoholem nie dostała jedna z najstarszych bialskich restauracji oraz sklep prowadzony przez spółdzielnię „Społem”. Za utrzymaniem dotychczasowego stanu opowiadali się radni z klubu Zjednoczonej Prawicy. - Regulując rynek handlu alkoholem, w pierwszej kolejności powinniśmy mieć na uwadze wychowanie do trzeźwości, a nie interesy przedsiębiorców - mówił na sesji radny Sławomir Potocki.
Te dwie kwestie zdominowały całą przedświąteczną sesję. W lipcu 2018 r. podjęto uchwałę ograniczającą sprzedaż alkoholu po 22.00. Można było go kupić tylko w barach i restauracjach. Zakaz bowiem objął sklepy i stacje benzynowe. Powszechnie mówiło się o tym, że po wejściu w życie nowych przepisów bialaczanie, którym późną porą zabrakło trunków, udawali się na zakupy do gminy Biała Podlaska. W wyniku lipcowej uchwały zezwolenia na handel alkoholem nie dostała jedna z najstarszych bialskich restauracji oraz sklep prowadzony przez spółdzielnię „Społem”. Za utrzymaniem dotychczasowego stanu opowiadali się radni z klubu Zjednoczonej Prawicy. - Regulując rynek handlu alkoholem, w pierwszej kolejności powinniśmy mieć na uwadze wychowanie do trzeźwości, a nie interesy przedsiębiorców - mówił na sesji radny Sławomir Potocki.