Komentarze
1/2023 (1429) 2023-01-03
W ubiegłym roku byłem chyba grzeczny. Po tym, jak napisałem list do świętego od prezentów, pod choinką znalazłem wymarzony głośnik bluetooth z radiem.

Co więcej, jacyś chińscy spece wmontowali jeszcze w tę niewielką tubę mega wydajną latarkę, która - jak można przeczytać w załączonej instrukcji - jest w stanie rzucać snop światła na odległość do 500 m nawet przez 12 godzin. Do dziś jednak nie odpaliłem tego ustrojstwa, gdyż boję się, by nie stało się z nim to, co z „głośnikiem”, jaki od przyjaciół Ukraińców dostał w prezencie pierwszy polski policjant. Najbardziej obawiam się owej mającej „wylatywać” na pół kilometra wiązki światła. Mam pietra, by ten silny strumień nie wymknął się nagle spod kontroli i nie zrobił mi jakiegoś psikusa albo, nie daj Boże, krzywdy.
1/2023 (1429) 2023-01-03
Jak czosnek, to tylko z Latowicza. Nie mam pojęcia, dlaczego, ale od kiedy pamiętam, ludzie w mojej okolicy zawsze tak mówili. I do nazwy miejscowości - chociaż niekoniecznie w zgodzie z jej oficjalnym statusem - uparcie „miasto” dodawali.

Słowo się zmaterializowało i Latowicz po 600 latach przerwy na mapę jako miasto powrócił. I ja swoją ścieżynkę niegdyś tu wytuptałam. A i nawet mi się prawie straumatyzowć przyszło. Trochę już lat temu przejeżdżaliśmy przez Latowicz od strony Mińska. Przed Rozstankami lizak policjanta nakazał nam się zatrzymać. Po czym i lizak, i policjant beztrosko się oddalili na drugą stronę szosy, a w naszym samochodzie nastąpiła burza mózgów. Czemu samochody przed nami też są zatrzymane i w odstępach sporych między sobą stoją? Czemu do prawie każdego policjant jest przypisany? Z minuty na minutę niepewność w nas narasta. I zniecierpliwienie.
1/2023 (1429) 2023-01-03
Nawiedzający ten kościół, mogą wam pogratulować. Kościół jest piękny, tworzy klimat do modlitwy i do sprawowania sakramentów świętych. Oddajemy go dzisiaj poprzez obrzęd poświęcenia Panu Bogu - mówił bp Kazimierz Gurda podczas liturgicznego aktu konsekracji kościoła, który miał miejsce 30 grudnia.

Konsekracja to Boża pieczęć, która potwierdza na zawsze, wobec wszystkich, że jest to miejsce, które Pan Bóg szczególnie wybrał jako miejsce spotkania, przebaczenia, jako miejsce, w którym niebo spotyka się z ziemią. Kościół w Uninie budowany był najpierw jako kaplica należąca do parafii Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. W jej wznoszeniu uczestniczyli księża wikariusze garwolińskiej parafii ks. Józef Szajda i ks. Stanisław Lewczuk. Budowę kaplicy ukończono w roku 1982, a 1 lipca 1990 r. bp Jan Mazur erygował w Uninie parafię pw. Świętej Rodziny. Pierwszym proboszczem był ks. Waldemar Tkaczuk, który zajął się budową domu parafialnego. Drugim, mianowanym w 1995 r., został ks. Janusz Sałaj.