Kacper cierpi na autyzm. Życie w zamkniętym świecie nie
przeszkadza mu jednak w byciu radosnym i energicznym
nastolatkiem. Sympatię - co potwierdza jego mama - komunikuje
poprzez uśmiech i przyjazne gesty… Jednak walka o przyszłość jej
syna to ciągłe zmagania na linii terapia i rehabilitacja.
Pierwsze niepokojące symptomy pojawiły się około drugiego roku życia dziecka. - Syn przestał reagować na swoje imię. Zachowywał się tak, jakby nie słyszał… - wyjaśnia Monika Dana, mama Kacpra. - Jego mowa zatrzymała się na sylabizowaniu. Wcześniej ruchliwy, nagle stał się wycofany. Potrafił w jednej pozycji godzinami układać w rządku samochodziki bądź rysować przy stoliku.
Pierwsze niepokojące symptomy pojawiły się około drugiego roku życia dziecka. - Syn przestał reagować na swoje imię. Zachowywał się tak, jakby nie słyszał… - wyjaśnia Monika Dana, mama Kacpra. - Jego mowa zatrzymała się na sylabizowaniu. Wcześniej ruchliwy, nagle stał się wycofany. Potrafił w jednej pozycji godzinami układać w rządku samochodziki bądź rysować przy stoliku.