Komentarze
10/2021 (1336) 2021-03-11
Zmodernizowane dworce i perony, wymienione tory, nowoczesne składy... I opóźnione pociągi. Tego wciąż nie udaje się wyeliminować. Tyle że w dobie mediów społecznościowych pasażerowie coraz częściej dopytują się o przyczyny problemów.

A wywołani do odpowiedzi pracownicy PKP czują się zobowiązani, żeby podjąć rękawicę. Kilka dni temu jeden z dziennikarzy „Przeglądu Sportowego” podzielił się w sieci swoim spostrzeżeniem. „Pociąg ruszył z Warszawy Centralnej, na Wschodniej ma już 30 minut opóźnienia” - napisał na Twitterze. Dodał, że rozumie, iż to „zaplanowana akcja i do Białegostoku pociąg dowlecze się ze 100- minutowym opóźnieniem, by w wybitnie waszym stylu uczcić 100 rocznicę urodzin Kazimierza Górskiego”. I oznaczył konto PKP Intercity. Przewoźnik poczuł się wywołany do odpowiedzi. Wrogowie kolei, a ściśle punktualności na niej, są już od dawna bardzo dobrze znani. Pierwszym i największym jest klimat. Optymalna temperatura, w której rozkład jazdy pociągów jest najbardziej zbliżony do rzeczywistości, to jakieś 20ºC. Ale to nie wszystko. Nie może też padać, bo nawet mżawka potrafi wpłynąć na wahania godzin przyjazdów i odjazdów. Szkopuł w tym, że stabilna aura w naszym kraju występuje niezwykle rzadko.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Ewangelie poświęcają mu zaledwie 26 wierszy, on sam nie wypowiada ani jednego słowa. Tymczasem św. Józef to postać niezwykła.

Ks. G. Bliźniak przyznaje, że odkrywał św. Józefa stopniowo, ale to właśnie do niego zwraca się ze wszystkimi sprawami niemożliwymi. „Był taki czas dawno temu, kiedy szukaliśmy jakiegoś schronienia (...) - to były początki misjonarzy Jezusa Miłosiernego. I modliliśmy się do św. Józefa o dach nad głową. Na tę naszą modlitwę odpowiedział człowiek, który miał do przekazania dom z dużym kawałkiem ziemi; modlił się do św. Józefa, co z tym zrobić, bo dom został po jego zmarłym ojcu, a on sam mieszkał za granicą. I nasze modlitwy jak gdyby się przecięły, ten człowiek do mnie zadzwonił, w odpowiedzi na ogłoszenie, że poszukujemy ofiarodawcy domu, i powiedział, że modlił się do św. Józefa. A ja na to: «Co? My też modliliśmy się do św. Józefa»” - wspomina kapłan. I wskazuje na św. Józefa jako czyniącego wielkie cuda. „Codziennie doświadczamy jego opieki. On po prostu wymaga od tych, którzy się modlą, pewnego rodzaju szaleństwa. Sam też wykazywał się szaleństwem: wziął Dziecię i ruszył do Egiptu. Bo anioł mu się ukazał.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Raport „Kościół w Polsce”, który opublikowano 5 marca, ukazuje, że - niezależnie od silnych prądów sekularyzacyjnych - polskie społeczeństwo cechuje wciąż mocne przywiązanie do wiary. Są jednak powody do niepokoju i konieczność podjęcia działań.

Do podobnych wniosków doszli prelegenci dyskusji, jaka odbyła się tego samego dnia. O przyszłości oraz wyzwaniach rozmawiali: prof. Mirosława Grabowska - dyrektor Centrum Badania Opinii Publicznej, bp Grzegorz Suchodolski - biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, wieloletni dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM, Paulina Guzik - dziennikarka, Magda Wolnik - Wspólnota Sant’Egidio oraz Marcin Przeciszewski - prezes KAI. Opracowania raportu - niezwykle dogłębnego i obejmującego wiele aspektów kościelnej działalności w Polsce - podjęła się Katolicka Agencja Informacyjna. Prezentuje on zarówno dynamikę życia religijnego Polaków, jak i działalność Kościoła w sferze duszpasterskiej czy społecznej. Towarzyszą temu analizy dotyczące życia zakonnego, powołań oraz zaangażowania wiernych świeckich czy dodatkowe działania Kościoła podjęte w czasie pandemii. Osobny rozdział dotyczy kwestii „oczyszczenia Kościoła” z grzechów wykorzystywania seksualnego małoletnich.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Wystawa prac Ludwika Maciąga „Całe życie maluję swój pamiętnik”, jaka prezentowana jest w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, to 130 eksponatów pokazujących zarówno życie, jak i twórczość tego artysty. Jednak same obrazy niewiele powiedzą odwiedzającemu, stąd niecodzienna propozycja.

Placówka, wychodząc naprzeciw pandemicznym ograniczeniom, zaprosiła do wirtualnego zwiedzania wystawy, po której oprowadza kustosz Iwona Maksymiuk wraz z gościem - Ryszardą Tkaczuk, emerytowaną kustosz. Prezentowane dzieła: obrazy olejne, akwarele, rzeźby, monotypia oraz gobelin pochodzą ze zbiorów Muzeum Południowego Podlasia oraz kolekcji prywatnych. Ekspozycja, która została otwarta 27 września 2020 r., poświecona jest życiu i twórczości wybitnego artysty związanego z Białą Podlaską - prof. Ludwika Maciąga. - Urodził się 13 lipca 1920 r. w Krakowie. W wieku dwóch lat wraz ze swoją rodziną przeprowadził się do Białej Podlaskiej. Do roku 1939 jego życie było związane z naszym miastem - opowiada I. Maksymiuk, dodając, iż decyzją rady miasta 2020 r. został ustanowiony rokiem prof. L. Maciąga, ponieważ przypadała wówczas 100 rocznica jego urodzin. - Drugi powód zorganizowania tej pięknej i ciekawej wystawy to odznaczenie prof. L. Maciąga w 2004 r. Bialską Nagrodą Kultury Anny z Sanguszków Radziwiłłowej za całokształt twórczości - precyzuje.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Rozmowa z ks. dr. Kamilem Duszkiem, diecezjalnym moderatorem Ruchu Światło-Życie.

Proszę Księdza, dlaczego młodzi ludzie nie chodzą do kościoła?

Odpowiedź na to pytanie chciałbym rozpocząć dosyć nietypowo i nawet prowokująco: przestańmy systemowo narzekać na młodzież! Jakiś czas temu archeolodzy znaleźli pochodzącą z terenów Mezopotamii kamienną tabliczkę, której wiek oceniono na 4 tys. lat. Wyryte było na niej pismem klinowym bardzo ciekawe zdanie: „Młodzież stoczyła się na dno i bliski jest koniec świata”. Z kolei w starożytnej Grecji Arystoteles pisał, że wątpi w przyszłość cywilizacji, gdy obserwuje współczesną mu młodzież. Sokrates natomiast przekonywał, że ludzie młodzi „kochają luksus” oraz „cały czas się obijają”. Myślę, że te trzy przykłady dobrze obrazują pewną pułapkę, w którą wpadamy, gdy czujemy, że nasza przynależność do grupy zwanej „młodzieżą” od dawna jest już jedynie historią. Jak się okazuje, w pułapkę tę wpadali nawet wielcy filozofowie. Jest to pokusa, aby zdyskredytować młodsze pokolenie tylko dlatego, że nie potrafimy go zrozumieć i za nim nie nadążamy.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Dotąd żadnej rewolucji, inspirowanej ideałami marksizmu-leninizmu, nie udało się wyjść dalej niż poza pierwszy etap, czyli destrukcję zastanego świata. Na tym wszystko z zasady się kończyło. Ciąg dalszy stanowił już tylko chaos będący sumą wad systemu, który rewolucjoniści chcieli zmienić, i najgorszych cech nowej, uwłaszczonej na gruzach zniszczonego ładu „klasy panującej”.

Ciekawe, jak bardzo historia lubi się powtarzać. A jako że ludzie nie lubią się jej uczyć, nudzi ich, jest (parafrazując starożytną maksymę) marną „nauczycielka życia”. Rewolucje jedne się kończą, inne zaczynają, różne kolory mają flagi, pod jakimi się rozgrywają - zazwyczaj momentem nowego zrywu jest wchodzenie w życie pokolenia, które nie pamięta „dobrodziejstw” poprzedniego systemu. Nasza rodzima, gniewna młódź, dzielnie prowadzona przez panią Lempart i jej popleczników, zasadniczo nie ma pojęcia, czym była peerelowska wersja socjalizmu, jakie „dobrodziejstwa” chciała utrwalać władza ludowa. Nie wie, co to „ścieżki zdrowia”, „nieznani sprawcy” uciszający na zawsze niepokornych, rozbudowany system donosicieli, esbeckie areszty wydobywcze, stan wojenny i czołgi rozjeżdżające ludzi dopominających się prawa do godnego życia.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Od czasów apostolskich Kościół spośród trzech środków pokutnych - modlitwy, postu i jałmużny - najwyżej stawiał tę ostatnią. W pierwszym swoim liście św. Piotr stwierdza, że „jałmużna zakrywa wiele grzechów” (por. 1P 4,8). Powołując się na te słowa, papież Benedykt XVI poleca jałmużnę jako formę pokuty najpierw tym, którzy mają na sumieniu bardzo ciężkie grzechy.

Wyjątkową moc jałmużny podkreślali też Ojcowie Kościoła. Św. Cezary z Arles w swoich homiliach nauczał: „Dobrze jest, bracia, pościć, ale lepiej jeszcze - dawać jałmużnę… Post bez jałmużny to tyle, co lampa bez oliwy”. W tym czasie pokutnikom, którzy nie mogli przystępować do Komunii św., zalecano jałmużnę jako skuteczny środek łączności z Chrystusem, zgodnie z Jego słowami: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Zapewne zdziwiłby się ten, kto by sądził, iż jałmużna w tamtych czasach sprowadzała się tylko do pieniężnego datku. Otóż zarówno w przeszłości, jak i obecnie jałmużna chrześcijańska rozumiana jest szerzej, jako konkretny czyn miłosierdzia wobec bliźniego podjęty z miłości do Boga, który może przybierać różnorodne formy.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Rozmowa z Krzysztofem Tchórzewskim, posłem Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczącym Rady Doradców Politycznych Prezesa Rady Ministrów.

Zarządzeniem nr 19 z dnia 3 marca premier Mateusz Morawiecki powołał Radę Doradców Politycznych, której został Pan przewodniczącym. Jaka będzie rola tego zespołu?

Rada została powołana w celu wspomagania premiera M. Morawieckiego w zakresie trudnej sytuacji gospodarczej związanej z pandemią koronawirusa. Mamy cztery miliony zaszczepionych obywateli, co wskazywałoby, że sytuacja powinna się poprawiać. Tymczasem każdego dnia jest kilkanaście tysięcy przypadków zakażeń, co może wpłynąć na przywrócenie wielu obostrzeń. Z drugiej strony musimy utrzymać funkcjonowanie gospodarki, a w tym szczególnie miejsca pracy i właściwy poziom wynagrodzeń. Pandemia spowodowała problemy w dotarciu polityków do społeczeństwa. W związku z tym rząd działa w odosobnieniu, w pewnej izolacji społecznej - nie ma spotkań, konsultacji, wszyscy unikamy zakażenia. To powoduje, że niektóre decyzje mogą rozbiegać się z oczekiwaniami społecznymi, a nawet z rzeczywistą sytuacją.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Radni zwolnili branżę gastronomiczną z całorocznej opłaty dotyczącej zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Wszystko po to, by wspomóc przedsiębiorców w trudnym czasie pandemii.

Opłatę za koncesję na sprzedaż trunków do spożycia na miejscu wnosi się jednorazowo albo w trzech ratach. Pierwszą z nich trzeba było zapłacić do 31 stycznia. Projekt uchwały zapowiadał zwolnienie z drugiej raty i zwrotu jednej trzeciej pobranej opłaty, jeśli została wniesiona jednorazowo. W trakcie obrad radni wprowadzili jednak autopoprawki. Bartłomiej Kuczer złożył propozycję, aby opłata wniesiona jednorazowo została zwrócona w całości. Z kolei Dariusz Litwiniuk zgłosił możliwość zwolnienia z całej opłaty koncesyjnej za bieżący rok. - Niech ten projekt świadczy przedsiębiorcom jakąś pomoc. W mojej ocenie i tak jest ona niewystarczająca. Branża gastronomiczna ze względu na wprowadzone obostrzenia nie może świadczyć swoich usług od 17 października 2020 r. Przedsiębiorcy zajmujący się taką działalnością nie mają dziś ani przychodu, ani dochodu.
10/2021 (1336) 2021-03-11
Rozmowa z Jolantą Zajdel, prezes Polskiego Towarzystwa Przyjaciół św. Hildegardy.

Oczyszczanie organizmu to moda czy konieczność?

Jeśli moda - to jest to dobry trend, ale oczyszczanie to przede wszystkim konieczność. Współcześnie każdy organizm codziennie konfrontuje się z ogromną liczbą toksyn środowiskowych, które zakłócają jego działanie, takimi jak smog, pestycydy, herbicydy czy metale ciężkie, oraz toksynami, które wytwarza w procesach metabolicznych, jak alkohol (spożycie cukru), kwas moczowy czy amoniak. Organizm obciążony toksynami, złogami powstałymi w wyniku złego odżywiania i słabej jakości pożywienia nie ma szans na prawidłowe funkcjonowanie. Jak mówi Hildegarda: „Kto nie oczyszcza, nie leczy”. Jeśli chcemy być zdrowi to okresowe oczyszczanie organizmu jest koniecznością.