Aktualności
17/2018 (1189) 2018-04-26
W niedzielę 22 kwietnia w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego odbył się pierwszy z koncertów w ramach VI Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Przed blisko 250-osobową publicznością wystąpili: dyrektor artystyczny festiwalu Mateusz Rzewuski (na organach) oraz białostocki kwartet smyczkowy Kwartet Camerata.
17/2018 (1189) 2018-04-25
We Włodawskim Domu Kultury odbył się jubileusz dziesięciolecia Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu.

Były słowa o powstaniu organizacji, historii i zrealizowanych działaniach. Nie zabrakło podziękowań i dyplomów uznania. - Żyzną ziemią okazała się ziemia włodawska. W niej zostało zasiane ziarno wolontariatu - stwierdziła Krystyna Kończal, prezes Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu. ​- Misją stowarzyszenia jest promocja idei wolontariatu i działań wolontarystycznych, a także wspieranie organizacji pozarządowych, instytucji publicznych oraz osób poprzez świadczenie im pomocy - podkreśliła prezes stowarzyszenia.
17/2018 (1189) 2018-04-25
Do 17 maja w Galerii Fotografii Fokus Miejskiego Ośrodka Kultury można oglądać wystawę fotografii Michała Kościa „Żubry. Światło i cień”.

Prezentowane fotografie zostały wybrane spośród tysięcy zdjęć, jakie autor wykonał w ciągu blisko dziesięciu lat na terenach Puszczy Knyszyńskiej. Tytuł ekspozycji celnie oddaje zamysł M. Kościa. Żubry, światło, cień to trzej równoprawni, by nie powiedzieć uzupełniający się, bohaterowie każdej fotografii. Nawet jeśli wydaje się, że sylwetka żubra dominuje, to jest to zamierzone, bo dopiero dopełnione rozżarzoną kulą wschodzącego lub zachodzącego słońca tworzą emocjonalne kadry. Innym razem to właśnie słońce wraz z kreowanymi przez siebie cieniami wybija się ponad majestat zwierząt. Kiedy indziej bohaterowie zespalają się w idealnej harmonii, nikomu nie dając pierwszeństwa, ani nikogo nie spychając na daleki plan…
17/2018 (1189) 2018-04-25
Jak co roku w ramach Niedzieli z folklorem Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Łukowskiej Łukowiacy wystąpił przed mieszkańcami miasta, którzy mieli możność zobaczenia wszystkich grup wiekowych, począwszy od najmłodszej, a skończywszy na najstarszej.

Tradycyjnie już oklaskom i gromkim brawom nie było końca. Coroczny koncert „Łukowiacy swojemu miastu” jest z wielu względów specyficzny. Z jednej strony oznacza on pożegnanie z najstarszymi członkami zespołu, z drugiej gwarantuje sztukę i wirtuozerię na najwyższym poziomie. Nie inaczej było i w tym roku. Szeregi zespołu opuszcza aż osiem tancerek. To bardzo duża strata, ale trzeba iść dalej. Nie ma co do tego wątpliwości dyrektor Łukowiaków Grzegorz Rzymowski. - Dziś odeszło od nas osiem wspaniałych tancerek. Życzymy im powodzenia, mając zarazem nadzieję, iż nadal będą występować. Przypomnę, że około 30 naszych absolwentów nadal kontynuuje swoją przygodę z tańcem, reprezentując zespoły z całej Polski - podkreślił. - Występ przed rodzimą publicznością jest bardzo ważny. Zawsze dajemy z siebie wszystko - zapewnił.
17/2018 (1189) 2018-04-25
22 kwietnia we Włodawskim Domu Kultury odbyło się spotkanie z Ryszardem Terleckim, wicemarszałkiem sejmu. Towarzyszyła mu Beata Mazurek, rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości.

Parlamentarzysta, prezentując rządowy program, zaznaczył, iż jego realizację rozpoczęto od najbardziej potrzebujących, m.in. rodzin, ale są już zapowiedzi kolejnych propozycji. - W planach premiera Mateusza Morawieckiego ujęci są m.in. emeryci i renciści. Chcemy ich dowartościować tę część społeczeństwa - zapewnił R. Terlecki, dodając, iż sytuacja gospodarcza państwa jest bardzo dobra. - Jednak musimy być czujni. Dlatego wprowadzane zmiany są dawkowane. Z rozmachem natomiast rozpoczęliśmy działania związane z bezpieczeństwem państwa. Ta dziedzina była bowiem bardzo zaniedbana. Podobnie jak bezpieczeństwo energetyczne. Miliardy złotych, które przeciekały przy przyzwoleniu poprzedniej władzy, można teraz wykorzystać, realizując programy społeczne i gospodarcze. Będziemy rozwijać plan dobrej zmiany - przekonywał.
17/2018 (1189) 2018-04-25


Generalnie nadwrażliwość pokarmowa - zespół objawów wywołanych przez pokarm - może przebiegać z udziałem układu odpornościowego (immunologicznie zależna) lub bez jego udziału (immunologicznie niezależna) - mówi dietetyk Beata Mońka.

Reakcja organizmu na pokarmy z udziałem układu odpornościowego, a więc przeciwciał klasy IgE czy IgG, jest alergią pokarmową. Pierwotnie nietolerancją pokarmową nazywano każdą reakcję na pożywienie, w której układ immunologiczny nie odgrywał głównej roli. Współcześnie mianem nietolerancji określa się również nieprawidłową reakcję na pokarm z udziałem przeciwciał klasy IgG. Do rozszerzonej diagnostyki alergicznej powinny skłonić nas: chroniczne bóle brzucha, biegunki, silne skurcze jelitowe, powiększone migdałki, spadek odporności, częste przeziębienia, zapalenie płuc, objawy przypominające grypę, pokrzywki, bóle migrenowe oraz stany zapalne stawów.
17/2018 (1189) 2018-04-25
O powrót do miasta biura obsługi klienta przedsiębiorstwa PGE, budowę chodnika na ul. Łapiguz, program Mieszkanie Plus pytali mieszkańcy premiera Mateusza Morawieckiego, który 22 kwietnia odwiedził Łuków.

Szef rządu najpierw uczestniczył w Mszy św. w kościele pw. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, a następnie udał się na spotkanie, które rozpoczęło się po 17.00 w hali sportowej, przy Szkole Podstawowej nr 1 im. Grzegorza Piramowicza. Uczestniczyło w nim około 1,2 ty. osób. Premier odniósł się do wielu spraw, dotyczących zarówno polityki ogólnopaństwowej, jak i lokalnej.Ważnym punktem wystąpienia M. Morawieckiego było omówienie tzw. piątki, a więc postulatów, których realizację zapowiedziano podczas Konwencji Zjednoczonej Prawicy. Przypomnijmy, że od początku przyszłego rok rząd zakłada obniżenie podatku CIT dla małych firm z 15 do 9%, zostanie również wprowadzony mały ZUS - naliczany proporcjonalnie do przychodów osiąganych przez przedsiębiorstwo. Pozostałe z propozycji wchodzących w skład pakietu to: wyprawka w wysokości 300 zł dla każdego ucznia rozpoczynającego edukację na poziomie szkoły podstawowej oraz średniej, jak również fundusz budowy dróg lokalnych z pulą pieniężną w wysokości minimum 5 mld zł.
17/2018 (1189) 2018-04-25
Generalnie wychodzimy z założenia, że śmiech to zdrowie. No bo jak nie, jak tak? Mamy nawet na potwierdzenie tej tezy całkiem popularne porzekadło. Często jednak okazuje się, że śmiech może być również kwestią względną. W myśl innego porzekadła zresztą…
17/2018 (1189) 2018-04-25
Polskie przysłowie głosi, że pośpiech jest wskazany co najwyżej przy łapaniu pcheł. Zasada ta jest przydatna nie tylko w kwestiach higienicznych. Szczególnie warto o niej pamiętać przy ocenie różnego rodzaju dokumentów czy innych sposobów ogłaszania wszem i wobec swoich myśli i idei.

Także tych, które u swoich podstaw mają szczytne zamysły. Przyznam się, że nie jest mi łatwo dzisiaj pisać słowa tego felietonu. Przeglądając od pewnego czasu różne periodyki, także katolickie, zauważyłem ciekawą sytuację. Dotyczy ona ostatniej adhortacji papieża Franciszka „Gaudete et exsulatet”. Otóż publikowane teksty są jednoznacznie pochwalne. Jeśli nie, wówczas adhortacja jest po prostu przemilczana. Niektórzy uważają to za dobry prognostyk dla papieskiego dokumentu. Po prostu siła jego argumentacji jest tak wielka, że wrogowie nauczania Kościoła musieli zamilknąć. Być może tkwi w takim ujęciu jakieś ziarno prawdy, dla mnie jednak podobne argumentowanie jest na poziomie przedszkola.
17/2018 (1189) 2018-04-25
Od 75 lat las pod Lipinami w gminie Przesmyki skrywa mroczną tajemnicę. Jesienią 1943 r. Niemcy zamordowali tutaj grupę Romów. Ich zwłoki wrzucono do dwóch wielkich dołów i przysypano ziemią. Ślady mogił zaciera czas.

W Lipinach ruch na polach i w ogrodzie - wiosna nie pozwala siedzieć w domu. Ale to już nie to samo, co dawniej. – Kiedyś to było! - mawiają ci, którzy pamiętają nie tak znowu odległe czasy świetności wioski usytuowanej na granicy powiatu siedleckiego i łosickiego: dom w dom - gospodarz z krwi i kości, taki, któremu robota aż pachnie! Z ziemi żywicielki wyciągali wszystko. Wiadomo - szlacheckie gniazdo - kwitują z uznaniem ci, którzy hasło „Lipiny” wiążą z przeszłością tej części dawnej ziemi drohickiej i gniazdem rodowym szlacheckiego rodu Lipińskich herbu Gozdawa. Dzisiaj - przyznają sami mieszkańcy.