W Galerii Fotografii Fokus w Siedlcach po raz kolejny prezentowana
jest wystawa „Portret miasta. Fotografie archiwalne z albumów
siedlczan”. To okazja do sentymentalnej podróży, która może przynieść
kilka zaskoczeń.
Za jej stworzeniem stoją dwaj panowie od lat zajmujący się fotografią: Andrzej Ruciński, instruktor w Miejskim Ośrodku Kultury w Siedlcach, oraz Sławomir Kordaczuk, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach. Na oglądanie unikatowych fotografii dokumentalnych warto wybrać się z wielu powodów. Na pewno będzie to niezwykła lekcja historii dla każdego, niezależnie od wieku, wykształcenia czy zainteresowań. - Tę wystawę staramy się pokazywać co jakiś czas, by przypomnieć, jak nasze miasto wyglądało dawniej - tłumaczy S. Kordaczuk. - Nie wszyscy wiedzą np., że przy większości ulic w centrum stały bogato zdobione kamienice, z których dziś wielu nie ma. Możemy tylko sobie wyobrażać, jak wyglądało miasto, a część zobaczyć właśnie na fotografiach z dawnych lat.
Za jej stworzeniem stoją dwaj panowie od lat zajmujący się fotografią: Andrzej Ruciński, instruktor w Miejskim Ośrodku Kultury w Siedlcach, oraz Sławomir Kordaczuk, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach. Na oglądanie unikatowych fotografii dokumentalnych warto wybrać się z wielu powodów. Na pewno będzie to niezwykła lekcja historii dla każdego, niezależnie od wieku, wykształcenia czy zainteresowań. - Tę wystawę staramy się pokazywać co jakiś czas, by przypomnieć, jak nasze miasto wyglądało dawniej - tłumaczy S. Kordaczuk. - Nie wszyscy wiedzą np., że przy większości ulic w centrum stały bogato zdobione kamienice, z których dziś wielu nie ma. Możemy tylko sobie wyobrażać, jak wyglądało miasto, a część zobaczyć właśnie na fotografiach z dawnych lat.