Historia
18/2014 (983) 2014-04-29
Co sprawiło, że spośród prawie 15 tys. polskich jeńców, którym nie było dane przeżyć wiosny 1940 r., stalinowskie władze darowały życie niespełna 400 z nich? Na to pytanie próbował odpowiedzieć prof. Stanisław Jaczyński podczas obchodów 74 rocznicy zbrodni katyńskiej, które odbyły się 23 kwietnia w siedleckim Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym.

Spotkanie, zorganizowane przez Studenckie Koło Naukowe Historyków UPH, zainaugurowano minutą ciszy. Następnie prof. S. Jaczyński wygłosił wykład opisujący losy oficerów polskich, którym udało się przeżyć masakrę katyńską. - Problematyką zajmuję się już kilkanaście lat. Najpierw interesowałem się oficerami, którzy trafili do niewoli radzieckiej po 17 września 1939 r. i zostali osadzeni w obozie jenieckim w Kozielsku i w Starobielsku - zwrócił uwagę prof. S. Jaczyński.
18/2014 (983) 2014-04-29
Pod datą 19 września Ludwik Weber zanotował: „Obóz w lasach puchaczowskich przeniesiony na inne miejsce - potem przez inż. Jaroczyńskiego urządzona dostawa żywności i siana w porządku - burek dość skąpo przybywa - ładunków dostarczono 13 tys. - wiara odpoczęła, pełna ochoty - urlopy rzadko, tylko prawdziwie słabym wydawane”.

Następnego dnia szwadron powstańczej jazdy Kwapiszewskiego z partii Kazimierza Kobylińskiego spod Białegostoku przekroczył Bug i został pod Korczewem napadnięty przez wojska carskie. Szczęśliwie wycofał się, ale po całodziennym pościgu, straciwszy orientację w terenie, stanął ponownie pod Korczewem.
18/2014 (983) 2014-04-29
Tak się jakoś tego roku stało, że wpadliśmy wręcz w ciąg świąteczny. Najpierw przeżywaliśmy święta wielkanocne, potem dane nam było radować się kanonizacją naszego wielkiego Rodaka, a teraz weszliśmy w etap świętowania jednego z najważniejszych wydarzeń w dziejach naszego narodu, jakim było uchwalenie konstytucji trzeciomajowej.

Dla części z nas każda z tych okazji będzie doskonałym pretekstem do rozpalenia grilla, jednakże dla większości świętowanie będzie sposobnością do wspomnień oraz do rodzinnych spotkań, na które zazwyczaj czasu zbyt wiele nie mamy.
18/2014 (983) 2014-04-29
Prawdę mówiąc, w ferworze (dopiero co minionych) świąt nie bardzo wzięłam sobie do serca występ pana premiera w roli konkurenta Paula McCartney’a. Radosne wykonanie przez szefa polskiego rządu kawałka szlagieru „Hey, Jude” i tajemnicza zapowiedź, że ciąg dalszy nastąpi 22 kwietnia, trochę mnie jednak zaniepokoiły.


Sytuacja - tak w kraju, jak i na jego obrzeżach - nie napawa bowiem zbytnim optymizmem, skąd więc taki show. Zapowiedziany ciąg dalszy wyjaśnił jednak sprawę. Chociaż tak dokładniej ma ją podobno wyjaśnić Najwyższa Izba Kontroli.
18/2014 (983) 2014-04-29
Wspiera w biedzie, wątpliwościach i potrzebach… Matka Bożą Dobrej Rady nie żałuje pomocy ani podpowiedzi, jak żyć. Wyprasza u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach, zwłaszcza wymagających roztropnych decyzji.

Matkę Dobrej Rady można prosić o orędownictwo zwłaszcza wtedy, gdy stajemy na rozstaju dróg, kiedy musimy podjąć ważne życiowe decyzje. Czcząc Maryję pod tym wezwaniem, uznajemy, że może Ona wyprosić nam dar dobrej rady u Ducha Świętego, pomóc w chwilach zagubienia, jak i wtedy, kiedy czeka nas podjęcie ważnej decyzji.
18/2014 (983) 2014-04-29
Jan XXIII i Jan Paweł II zostali świętymi Kościoła powszechnego. 27 kwietnia, w ustanowione przez Papieża Polaka święto Miłosierdzia Bożego, papież Franciszek dokonał kanonizacji swoich poprzedników. Jana Pawła II nazwał papieżem rodziny. W liturgii uczestniczyło 800 tys. wiernych z całego świata.

Papieżowi przy ołtarzu towarzyszyli wikariusz Ojca Świętego dla diecezji Rzymu kard. Agostino Vallini, sekretarz Jana Pawła II kard. Stanisław Dziwisz, biskup Bergamo - diecezji pochodzenia Jana XXIII - Francesco Beschi oraz kardynałowie Angelo Sodano i Giovanni Battista Re.
18/2014 (983) 2014-04-29
Andrzej Brodawka to człowiek wielu pasji. Znany jest w mieście i okolicach jako rzeźbiarz oraz wielbiciel wypraw rowerowych. Ponadto uwiecznia, fotografując, zwiedzane miejsca, a także - jako pasjonat muzyki - kolekcjonuje płyty.

Wszyscy w Międzyrzecu Podlaskim doskonale znają rzeźbione w drewnie przez A. Brodawkę „podlaskie dziady”, które przekazuje następnie na aukcje charytatywne. W pracę nad nimi wkłada wiele serca. - Jestem rzeźbiarzem samoukiem - mówi o sobie, wyjawiając, iż rzeźbiarską pasję odkrył, będąc już w zaawansowanym wieku.
18/2014 (983) 2014-04-29
W przeddzień kanonizacji Papieża Polaka społeczność Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana Pawła II wspólnie z parafią Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim przygotowała wieczornicę.

Ci, którzy skorzystali z zaproszenia, mieli okazję przeżyć wieczór pełen wspomnień, refleksji i wzruszeń, a także uśmiechu, którego przecież podczas wielkiego pontyfikatu nie brakowało. Na gościnnych stołach zastawionych przez gastronomików z ZSP ustawiono talerze ulubionych ciastek papieża - kremówek.
18/2014 (983) 2014-04-29
Czym jest antypolonizm? - Ubocznym skutkiem pewnej operacji polityczno-finansowej, której specyfika wymaga przypisania narodowi polskiemu wizerunku narodu morderców - stwierdził Stanisław Michalkiewicz w książce autorstwa Tomasza Sommera, noszącej tytuł „Antypolonizm. Rozmowy o nienawiści wobec Polaków”.

Publicysta określany jako jedno z najświetniejszych piór III RP był gościem ostatniego Wieczoru Dumy Narodowej, który odbył się 23 kwietnia w parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim i Stowarzyszenia Radzyń Wyklęty.
18/2014 (983) 2014-04-29
Dotychczasowa ulica Armii Czerwonej w Siedlcach zmieni nazwę na Pamięci Ofiar II Wojny Światowej. Stosowną uchwałę przyjęto podczas sesji rady miasta, która odbyła się 25 kwietnia.

Inicjatywa zastąpienia nazwy ulicy jest odpowiedzią na wnioski formułowane przez środowiska niepodległościowe o usunięcie nazwy Armii Czerwonej jako reliktu komunistycznego. - Mało kto z mieszkańców wie, co działo się na terenie, przez który przebiega ulica. Znajdował się tam obóz jeniecki „Stalag 366”, w którym przetrzymywani byli jeńcy wojenni narodowości rosyjskiej, włoskiej, francuskiej, a także polskiej. Powstał on w 1940 r. i istniał do jego likwidacji w marcu 1944 r., kiedy to wywieziono ostatni transport jeńców do Niemiec.