18/2021 (1344) 2021-05-06
W Roku Rodziny Amoris Laetitia duszpasterstwo rodzin naszej diecezji wychodzi z propozycją zatytułowaną „Rodzinna niedziela”. Pierwsza z nich, której tematem będzie „Małżeństwo i rodzina - piękny Boży projekt”, zaplanowana została na 16 maja.
18/2021 (1344) 2021-05-06
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Mordach zaprasza wszystkie osoby chętne, odważne i pomysłowe, które chcą sprawić niespodziankę swojej mamie, do wzięcia udziału w koncercie życzeń na Dzień Matki.
18/2021 (1344) 2021-05-05
Położony ok. 4 km od Czarnobyla Prypeć przypomina dziś apokaliptyczne miasto. Drzewa rosną na schodach, czasami na dachach, chodniki i ulice porastają mech i trawa.

To krajobraz jak po wojnie nuklearnej, który zaczął się powoli odradzać. Czas zatrzymał się dla ludzi, ale dla przyrody nadal biegnie - opowiada bialski fotograf Adam Paluch, który w 2017 r. odwiedził tę miejscowość nazywaną też miastem duchów. Po 35 latach od katastrofy w Czarnobylu awaria ta nadal budzi emocje. 26 kwietnia 1986 r. doszło tam do wybuchu reaktora nr 4 w elektrowni jądrowej. Do atmosfery przedostały się duże ilości substancji radioaktywnych. Skażeniu uległ nie tylko teren elektrowni i jej najbliższe otoczenie, ale znaczny obszar Europy. W promieniu 30 km od wybuchu życie zamarło, a czas stanął w miejscu. Miasto Prypeć, które w swoim założeniu miało służyć pracownikom elektrowni i ich rodzinom, budowane z wielkim rozmachem, wyposażone w bardzo nowoczesne obiekty użyteczności publicznej jak domy kultury, teatr, place zabaw, szkoły, przedszkola, przychodnie i szpitale, dziś nazywane jest miastem duchów.
18/2021 (1344) 2021-05-05
W piątkowy wieczór 30 kwietnia w pielgrzymce rodzin do sanktuarium św. Józefa w Siedlcach organizowanej przez Domowy Kościół wzięli udział reprezentanci wszystkich diecezjalnych rejonów DK.

Spotkanie rozpoczęło wspólnotowe odśpiewanie pieśni „Zjednoczeni w Duchu”, do czego zachęcił diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie ks. Kamil Duszek. Powitał też przedstawicieli rodzin całej diecezji przybyłych do Siedlec, jak też tych, którzy łączyli się z sanktuarium św. Józefa online. Świecę oazy zapaliła para diecezjalna Jolanta i Bogdan Jędrychowie. Konferencję formacyjną wygłosił ks. Jakub Kozak, student KUL. Na początku podkreślił, że w tym roku przeżywane są we wspólnocie Kościoła trzy ważne okoliczności: ogłoszenie Roku św. Józefa przez papieża Franciszka, rozpoczęcie Roku Rodziny „Amoris laetitia” w uroczystość św. Józefa oraz setna rocznica urodzin sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. - Gdyby ojciec Franciszek stanął tutaj, sięgnąłby po dokumenty Kościoła i szukał w nich tego, co mogłoby nas poruszyć - zauważył ks. J. Kozak. Zachęcił też do korzystania z tej metody, tj. szukania wskazań do życia w nauce, którą Kościół daje nam do ręki. W tym czasie upatrywać światła należy w adhortacji „Amoris laetitia” i liście apostolskim „Patris corde”.
18/2021 (1344) 2021-05-05
W wielu miejscowościach wierni gromadzą się na nabożeństwach majowych nie tylko w kościołach, ale także przy kapliczkach, grotach czy przydrożnych krzyżach i figurach.

Maj w Kościele katolickim poświęcony jest w sposób szczególny czci Matki Bożej. Na nabożeństwach odprawianych wieczorami śpiewana jest Litania Loretańska i pieśni uwielbiające Maryję. Tradycja odprawiania majówek jest wciąż żywa, szczególnie w mniejszych miejscowościach. W naszym regionie jest bardzo wiele miejsc, gdzie wciąż gromadzą się ludzie, aby wychwalać „Panią świata, dzieł Boskich Koronę”. Henryka Kołodziejek z Kozic (gm. Trojanów w powiecie garwolińskim) mówi o czterech krzyżach i czterech kapliczkach, które zachowały się na terenie wsi. - Bardzo ważny dla naszej społeczności jest krzyż ustawiony na rozstaju dróg między wsią a kolonią Kozice, którego fundatorem i wykonawcą był Józef Zduniak. Krzyż ten został ustawiony w 1928 r. Z czasem został przeniesiony na rozstaje dróg, a na jego miejsce postawiono nowy, bardziej okazały - na pamiątkę przyjazdu papieża Jana Pawła II do Siedlec w 1999 r. - opowiada pani Henryka.
18/2021 (1344) 2021-05-05
Gdzie w okolicach Siedlec stoi niemal wierna kopia Świątyni Opatrzności, która decyzją Sejmu Czteroletniego miała stanąć pierwotnie w Warszawie?

Dlaczego 3 maja 1916 r. i 1918 r. zapisały się w dziejach Polski, Siedlec i regionu jako dni najbardziej masowych manifestacji patriotycznych? Jaki „prezent” podarowali siedleccy radni Józefowi Stalinowi w 70 rocznicę urodzin i jaki to ma związek z ul. 3 maja? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy na wystawie, którą przygotowało Archiwum Państwowe w Siedlcach. Można ją oglądać w wersji elektronicznej na stronie siedlce.ap.gov.pl lub w holu AP przy ul. Tadeusza Kościuszki 7. Ekspozycja, która stanowią dokumenty i zdjęcia, powstała z zasobów AP, Muzeum Regionalnego w Siedlcach, a także ze zbiorów prywatnych. „Aby zaś potomne wieki tym silniej czuć mogły, iż dzieło tak pożądane, powinno największe trudności i przeszkody, za pomocą najwyższego losami narodów rządcy do skutku przywodząc, nie utraciliśmy tej szczęśliwej dla ocalenia narodu pory, uchwalamy, aby na tę pamiątkę kościół ex voto wszystkich stanów był wystawiony i najwyższej Opatrzności poświęcony” - tak głosi uchwała Sejmu Czteroletniego.
18/2021 (1344) 2021-05-05
Sztuka wskazana w tytule niniejszego felietonu, niestety, zdaje się odchodzić w zamierzchłą przeszłość. Większość poprzestaje na odczytaniu tytułu prasowego lub serwisowego, całą resztę dopowiadając sobie z dowolności tego, co nazywa intelektem.

Widać to szczególnie w komentarzach internetowych, w których co chwila pojawia się dramatyczny apel: „Doczytaj do końca, bo głupoty piszesz”. Fakt niechęci do czytania ze zrozumieniem wykorzystują zresztą wszyscy macherzy manipulujący opinią społeczną za pomocą mediów. Wystarczy, że w tytule zamieszczą informację, iż pod zarzutem pedofilii zatrzymano jakiegoś duchownego, fala ataków rzuca się na Kościół katolicki, chociaż z tekstu wynika, że mamy do czynienia z duchownym prawosławnym, protestanckim lub nawet rabinem żydowskim. Trudno jednak wymagać od istot przekonanych o własnej doskonałości, by zauważały swoje braki. Tymczasem dla nikogo nie stanowi tajemnicy to, iż dzisiejsze społeczeństwo jest hodowane w przekonaniu, że jego członkowie rodzą się z iście boską doskonałością intelektualną, której nie trzeba ani kształcić, ani szlifować. Powyższy passus umieszczam na początku tego felietonu, ponieważ w ostatnich kilkunastu dniach pojawiły się dość ciekawe doniesienia medialne.
18/2021 (1344) 2021-05-05
Nie ma bieżącej wody, restauracji czy parkingu. Za to cała reszta za darmo i nie trzeba nikomu nic zgłaszać. A co najważniejsze: może to być niezapomniana przygoda.

Chociaż jeszcze niedawno lasy jawiły się jako źródło zakażeń koronawirusem i przez jakiś czas ze względów bezpieczeństwa przestały być dostępne dla zwykłych śmiertelników, to aktualnie sytuacja jest diametralnie odwrotna. W związku z tym, że pandemia nie wygasa, turystyka wciąż jest w martwym punkcie, a hotele zamknięte, Lasy Państwowe wyszły naprzeciw tym, którzy chcieliby spędzić trochę czasu poza domem. I tak od początku maja amatorzy survivalu mogą legalnie biwakować w lasach. To propozycja, jak podkreślają pomysłodawcy, dla wszystkich, którzy chcą zasmakować bliskiego kontaktu z przyrodą, którzy być może nigdy wcześniej nie nocowali „na dziko” w lesie, a co za tym idzie lubiących dreszczyk emocji. I tych, którzy zamiast nieświeżej i drogiej rybki nad morzem czy serka w górach wolą sobie zjeść jagody.
18/2021 (1344) 2021-05-05
Rozmowa z ks. Eugeniuszem Burzykiem - autorem wielu poczytnych publikacji, m.in. „Majowej terapii”, a także słynnych „burzyków”, czyli krótkich kazań, które można znaleźć na facebookowym profilu założonym przez sympatyków kapłana

W Piśmie Świętym nie ma tekstu, który wprost mówiłby o takim tytule Maryi. Jednak już od IV w. w liturgii, modlitwach i pieśniach nazywano Ją Królową. Archanioł Ga-briel podczas Zwiastowania powiedział, że Jej Syn będzie królował wiecznie. Elżbieta mówi do Maryi: „A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?”, pod-kreślając Jej wielkość i dostojeństwo. Wreszcie sam Jezus przyznaje, że jest Królem. Tytuł Królowej przysługuje więc Maryi jako Matce Króla. Jej królewska godność wy-wodzi się z Jego godności królewskiej i jest od niej zależna. Od XVI w. poszczególne kraje i narody ogłaszają Maryję swoją Patronką i Królową. Jak wygląda królowanie Maryi w niebie? Czy jest ważniejsza od aniołów lub świętych? Aniołowie są jedynie sługami Boga, Maryja zaś Matką Syna Bożego. To istoty duchowe, a Maryja przebywa w niebie z duszą i ciałem, dlatego jej poznanie, doświadczenie nieba, jest pełniejsze. Trzeba jednak podkreślić, że relacje między Bogiem, Maryją, aniołami i świętymi przekraczają możliwości ludzkiego poznania.