Historia
2/2022 (1379) 2022-01-12
Gwałtownie topnieje liczba osób pamiętających gehennę II wojny światowej. Jedną z nich był Zygmunt Chłopek, uczestnik obrony Warszawy i więzień Karnego Obozu Pracy w Treblince. Wojenną odyseję rozpoczął mając zaledwie 14 lat.

Urodził się 5 maja 1925 r. w Siedlcach. Rodzice jego - Bolesław i Stanisława, doczekali się jeszcze dwóch córek. Ojciec pracował na kolei. W 1930 r. został przeniesiony do Warszawy. Z tego powodu rodzina przeprowadziła się do Miłosnej. W 1935 r. zmarł ojciec, a dwa lata później matka. Młodszymi siostrami zaopiekowała się rodzina. Zygmunt w wieku 12 lat został przyjęty, jako małoletni żołnierz, do 3 Batalionu Strzelców w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie. Jednocześnie kontynuował naukę w szkole powszechnej. Wiosną 1938 r. został werblistą w orkiestrze wojskowej. We wrześniu 1939 r. jako łącznik w nowo sformowanym 103 Batalionie Piechoty wziął udział w obronie Warszawy. Po kapitulacji młodociani żołnierze z jego jednostki nie poszli do niewoli. Otrzymali rozkaz przebrania się w cywilne ubrania. Zygmunt Chłopek, aby zarobić na swoje utrzymanie, pracował początkowo jako pomocnik w sklepie.
2/2022 (1379) 2022-01-12
Ile kościołów w naszej diecezji, tyle pomysłów na szopki. Przed Świętą Rodziną, która w każdej zajmuje - niezależnie od formy i wystroju - centralne miejsce, zginamy kolana. Zapach siana i światło gwiazdy nad betlejemską stajenką przywołują dobre wspomnienia. Wzruszają. I tak ma być.

Zwyczaj budowania szopek zapoczątkował św. Franciszek z Asyżu. Dokładnie 24 grudnia 1223 r. w Greccio - miasteczku usytuowanym na zboczu góry, zorganizował on pierwszą na świecie żywą szopkę bożonarodzeniową, chcąc unaocznić ludziom prawdę o przyjściu do nich Boga. Mieściła się ona w grocie. W usłanym sianem żłóbku ułożono wyrzeźbioną w drewnie figurkę Jezusa, a obok niego ustawiono żywego woła i osła. W postacie Świętej Rodziny wcielili się mieszkańcy Greccio. Po śmierci św. Franciszka jego współbracia kontynuowali zwyczaj budowania szopek. Okazało się, że ten prosty sposób prezentowania treści ewangelicznych dobrze przemawia do wiernych. W Polsce za sprawą franciszkanów pierwsze szopki pojawiły się pod koniec XIII w. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie bez nich Boże Narodzenie.
2/2022 (1379) 2022-01-12
Formacja osób, które zawierzyły się Jezusowi przez ręce Maryi, nabiera coraz większego tempa i rozmiarów. Na ten rok przewidziano kilka ciekawych inicjatyw, z których naprawdę warto skorzystać.

Duchowa opieka nad zawierzonymi rozpoczęła się od diecezjalnej pielgrzymki we wrześniu ubiegłego roku. Podczas spotkania pojawiła się propozycja comiesięcznych spotkań formacyjnych w parczewskiej bazylice. - Gromadzimy się w pierwsze soboty miesiąca. Podobne spotkania, także w pierwsze soboty, organizowane są w parafii św. Józefa w Siedlcach. Mamy również swoją audycję w Katolickim Radiu Podlasie. Gościmy w naszej rozgłośni w każdą ostatnią środę miesiąca. Jesteśmy na antenie od 21.40 w ramach audycji „Czarno na białym”. Program adresowany jest nie tylko do zawierzonych, ale też do wszystkich czcicieli Matki Bożej. W oparciu o tajemnice różańcowe staramy się patrzeć na życie osób, które zakochały się w Maryi i pragną tak jak Ona być blisko Jezusa i z Nim podążać przez życie - opowiada ks. Grzegorz Suwała, którego bp Kazimierz Gurda we wrześniu mianował diecezjalnym moderatorem wspólnoty osób zawierzonych.