Gwałtownie topnieje liczba osób pamiętających gehennę II wojny
światowej. Jedną z nich był Zygmunt Chłopek, uczestnik obrony
Warszawy i więzień Karnego Obozu Pracy w Treblince. Wojenną odyseję
rozpoczął mając zaledwie 14 lat.
Urodził się 5 maja 1925 r. w Siedlcach. Rodzice jego - Bolesław i Stanisława, doczekali się jeszcze dwóch córek. Ojciec pracował na kolei. W 1930 r. został przeniesiony do Warszawy. Z tego powodu rodzina przeprowadziła się do Miłosnej. W 1935 r. zmarł ojciec, a dwa lata później matka. Młodszymi siostrami zaopiekowała się rodzina. Zygmunt w wieku 12 lat został przyjęty, jako małoletni żołnierz, do 3 Batalionu Strzelców w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie. Jednocześnie kontynuował naukę w szkole powszechnej. Wiosną 1938 r. został werblistą w orkiestrze wojskowej. We wrześniu 1939 r. jako łącznik w nowo sformowanym 103 Batalionie Piechoty wziął udział w obronie Warszawy. Po kapitulacji młodociani żołnierze z jego jednostki nie poszli do niewoli. Otrzymali rozkaz przebrania się w cywilne ubrania. Zygmunt Chłopek, aby zarobić na swoje utrzymanie, pracował początkowo jako pomocnik w sklepie.
Urodził się 5 maja 1925 r. w Siedlcach. Rodzice jego - Bolesław i Stanisława, doczekali się jeszcze dwóch córek. Ojciec pracował na kolei. W 1930 r. został przeniesiony do Warszawy. Z tego powodu rodzina przeprowadziła się do Miłosnej. W 1935 r. zmarł ojciec, a dwa lata później matka. Młodszymi siostrami zaopiekowała się rodzina. Zygmunt w wieku 12 lat został przyjęty, jako małoletni żołnierz, do 3 Batalionu Strzelców w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie. Jednocześnie kontynuował naukę w szkole powszechnej. Wiosną 1938 r. został werblistą w orkiestrze wojskowej. We wrześniu 1939 r. jako łącznik w nowo sformowanym 103 Batalionie Piechoty wziął udział w obronie Warszawy. Po kapitulacji młodociani żołnierze z jego jednostki nie poszli do niewoli. Otrzymali rozkaz przebrania się w cywilne ubrania. Zygmunt Chłopek, aby zarobić na swoje utrzymanie, pracował początkowo jako pomocnik w sklepie.