Rozmowy
23/2022 (1400) 2022-06-08
Rozmowa z tiktokerką katolicką Moniką Ogrodnik

Kim jest Monika Ogrodnik?

To osoba, która we wszystkim szuka Boga: czy to w ludziach, czy w życiowych sytuacjach, czy też w nauce i swoich codziennych zmaganiach. Studiuje, uczy się, prowadzi konta ewangelizacyjne na mediach społecznościowych, działa w duszpasterstwie i w ogóle w Kościele. Jednocześnie ciągle odkrywa siebie i poznaje drugiego człowieka w różnych relacjach. Jaka była Twoja droga do ewangelizowania w social mediach. Co było najpierw?

Takim zapalnikiem stała się sytuacja, gdy ktoś kiedyś zaczął mnie ewangelizować na ulicy - byli to akurat protestanci - i zrozumiałam wtedy, że ja też jestem powołana do odważnego mówienia o Bogu. To jednak nie oni popchnęli mnie w stronę internetu.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Rozmowa z prof. Wojciechem Roszkowskim, historykiem, ekonomistą, profesorem nauk humanistycznych, autorem licealnego podręcznika do nowego przedmiotu historia i teraźniejszość.

Od roku szkolnego 2022/2023 w placówkach ponadpodstawowych pojawi się nowy przedmiot - historia i teraźniejszość, który zastąpi wiedzę o społeczeństwie.

Trzeba otwarcie przyznać, że dotychczasowe nauczanie dwóch przedmiotów: historii i wiedzy o społeczeństwie w dużej mierze zawiodło. Historia była najczęściej doprowadzana do II wojny światowej, a na resztę brakowało czasu. Stąd wydarzenia okresu powojennego maturzyści poznawali wyrywkowo, niekompletnie, co stało się przyczyną ogromnych luk w zasobie wiadomości na ten temat. Z kolei wiedza o społeczeństwie była oderwana od wykładu historycznego, a przecież podstawowe pojęcia z tego zakresu występują czy kształtują się w czasie, większość z nich w historii najnowszej. Połączenie tych dwóch kwestii jest jak najbardziej naturalne i stąd pomysł nowego przedmiotu. Program oraz podręcznik mają łączyć te dwa obszary, by uczeń wiedział, jak rozumieć pewne pojęcia, np. czym jest państwo, system autorytarny i demokratyczny, faszyzm, nazizm.
23/2022 (1400) 2022-06-08
W Białej Podlaskiej ruszył projekt „Mama w potrzebie”. Jest on skierowany do matek borykających się różnymi trudnościami i życiowymi kryzysami.

Pomysłodawczyniami projektu są kobiety z wielu instytucji, organizacji i przestrzeni zawodowych, które mają doświadczenie w oferowaniu wsparcia. - Nasza propozycja adresowana jest do kobiet przeżywających sytuacje problemowe związane z macierzyństwem. O formach wsparcia piszemy na naszej stronie www.mamawpotrzebie.pl. Kobietom w ciąży i w kryzysach oferujemy porady specjalistów. Pozostałe mogą otrzymać pomoc w ramach inicjatywy „Mama mamie”, której udzielają kobiety po przejściach chcące dzielić się swoim doświadczeniem i nadzieją. Zachęcamy do korzystania z bogactwa ich życiowej mądrości - mówi Magdalena Adamska, jedna ze współautorek projektu. W gronie kobiet zaangażowanych w projekt są m.in.: psychoterapeuci, pedagodzy, doradcy rodzinni, nauczyciele, terapeuci i psycholodzy.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Rozmowa z dr hab. Jolantą Franczuk z Instytutu Rolnictwa i Ogrodnictwa Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.

Czym jest mikoryza?

Mikoryza to rodzaj symbiozy. W jej odkryciu zasłużył się polski botanik Ksawery Dionizy Kamieński, który jako pierwszy opisał w latach 1880-83, że rośliny i grzyby współżyją ze sobą, czerpiąc obopólne korzyści. Wiele lat później ten rodzaj zależności nazwano mikoryzą. W dosłownym tłumaczeniu z greckiego mikoryza to grzybokorzeń, bo grzyby symbiotyczne zasiedlają system korzeniowy roślin, niejako zwiększając jego możliwości. Najogólniej mówiąc, w ramach tej symbiozy rośliny dostarczają grzybom głównie węglowodany, których grzyby same nie wytwarzają, a grzyby roślinom - wodę i składniki pokarmowe. Dzięki grzybom mikoryzowym rośliny mają możliwość pozyskiwania większej ilości składników mineralnych, często z form dla nich trudnodostępnych.
23/2022 (1400) 2022-06-08
W sobotę 4 czerwca w katedrze bp Grzegorz Suchodolski udzielił święceń czterem alumnom Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej.

- Dziękujemy Panu Bogu za ich powołanie, wiarę, za to, że zechcieli przez czas formacji przygotować się do dnia dzisiejszego. Dziękujemy także ich rodzicom, rodzeństwu i wszystkim, którzy wsparli ich na początku decyzji i przez pięć lat seminaryjnej formacji. Dzisiaj Kościół siedlecki raduje się ich decyzją i włącza do stanu diakonatu, aby posługiwali naszym wspólnotom zgodnie z tym, co przypisane jest diakonom - mówił bp G. Suchodolski na początku Mszy św., w której uczestniczyła cała społeczność WSD, proboszczowie wspólnot parafialnych, z których wywodzą się nowi diakoni, oraz ich rodziny. Po liturgii słowa nastąpiła prezentacja kandydatów, a rektor WSD poprosił biskupa o udzielenie im święceń diakonatu. - Dziękujemy wam, bracia, za waszą gotowość, posłuszeństwo i uległość łasce, jaką Pan was obdarzył - zwrócił się biskup w homilii do kandydatów na diakonów. Słowa wdzięczności skierował też do ich rodziców. - Jezus ciągle poszukuje tych, którzy będą solą ziemi i światłem świata.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Od początku roku drastycznie podskoczyły ceny prądu. Odczuwają to nie tylko portfele Polaków, ale również budżety samorządów. Dlatego w ramach oszczędności władze Garwolina zdecydowały się wygaszać część oświetlenia po północy w miejscach mniejszego ruchu.

W mieście zainstalowanych jest ponad 2,2 tys. lamp. Całkowity koszt oświetlenia ulicznego za cały 2021 r. oscylował w granicach 820 tys. zł, a już teraz - za cztery miesiące tego roku - jest to ponad 600 tys. zł. - To olbrzymi skok, który zmusza nas do podejmowania trudnych, lecz koniecznych decyzji - mówi burmistrz Marzena Świeczak. Pod koniec maja do urzędu wpłynęła faktura za energię elektryczną dotyczącą oświetlenia ulicznego. - Ponieważ rachunek niemal wyczerpał środki zaplanowane w budżecie miasta na ten cel, faktura trafiła pod koniec maja na moje biurko. Zaczęliśmy analizować, jak poradzić sobie z tym problemem - uzupełnia burmistrz.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Na Syberii posługiwał 19 lat. Zainicjował powstanie parafii katolickiej w Surgucie o powierzchni trzykrotnie przekraczającej terytorium Polski. W celu dotarcia do katolików zamieszkujących tereny tajgi i tundry - zakładając nowe placówki duszpasterskie - pokonywał odległości do 1,5 tys. km.

Czytelnikom naszej gazety ks. Jarosław Mitrzak - kapłan diecezji siedleckiej od 27 lat posługujący na Wschodzie - opowiada o okolicznościach misyjnego wyjazdu, jak też realiach pracy wśród ludzi, którzy często tylko słyszeli o Chrystusie. - Wschód nigdy mnie nie ciągnął, choć rosyjski w szkole szedł mi dobrze i nawet zdawałem ten język na maturze - wspomina ks. Jarosław. Po skończeniu seminarium - za namową profesorów - złożył podanie na studia w Rzymie. O wyjeździe na misje zadecydowała jednak rozmowa z ks. Kazimierzem Jóźwikiem posługującym wówczas na Syberii. - Pamiętam dokładnie datę: 4 września 1994 r. Ks. Kazimierz przyjechał na urlop do Polski. Podczas spotkania, które - jak wierzę - zainicjował sam Pan Bóg, misjonarz opowiadał o swojej pracy, ale mówił też o braku drugiego kapłana. „Może to zaproszenie dla mnie?” - przeszło mi przez myśl.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Liberalne media, które z zapartym tchem potrafią wyliczać grzechy duchownych, oskarżać o popełnione i niepopełnione winy, nabierają wody w usta, gdy na światło dzienne wychodzą mrożące krew w żyłach fakty propagowania pedopornografii czy promowania partii politycznych jawnie domagających się legalizacji pedofilii.

Ponieważ niedawno formalnie odtrąbiono koniec pandemii, ludzie przywykli do obrazów wojny na Ukrainie (nawet w kościołach prośba o pokój u naszych wschodnich sąsiadów zniknęła z modlitwy wiernych), większość społeczeństwa generalnie przestało obchodzić „gonienie króliczka” przez unijne agendy i komisje (przybierające kształt permanentnego blokowania środków z funduszu odbudowy, wydawania kolejnych rezolucji i dyrektyw), da się zauważyć w niektórych środowiskach „moralne wzmożenie” w kwestii tropienia księży- pedofilów. Temat przycichł na jakiś czas, dziś wraca. No bo jakże to możliwe, że tak mało ich ujawniono!? - żalą się na różnych łamach zatroskani publicyści. Przecież miało być tsunami, które zmiecie z powierzchni ziemi biskupów i diecezje. A nie ma…
23/2022 (1400) 2022-06-08
Rysunek, malarstwo, fotografia, projektowanie graficzne - w tych dziedzinach każdy mógł spróbować swoich sił pod okiem wykładowców siedleckiej uczelni.

Propozycja pracowni sztuki wydziału nauk humanistycznych Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego skierowana była do wszystkich mieszkańców miasta i okolic. W niedzielę 5 czerwca każdy, kto przyszedł na otwarte warsztaty, mógł liczyć nie tylko na naukę pod okiem profesjonalistów, ale i dobrą zabawę. - Rzeczywiście to pierwsza tak szeroka inicjatywa - przyznaje dr Marcin Sutryk, adiunkt pracowni sztuki UPH. - Niedawno odbył się wernisaż prac dzieci ukraińskich, które schronienie przed wojną znalazły w naszym mieście. To był projekt otwartych pracowni, czyli każdy mógł spróbować swoich sił z zakresu rysunku, malarstwa i fotografii. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania - przyznaje, dodając, że właśnie wówczas dostrzegli zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy. - Wszyscy chętnie korzystali z możliwości, jaką im daliśmy. Malowały nie tylko dzieci, również osoby starsze rysowały, robiły zdjęcia.
23/2022 (1400) 2022-06-08
Niedzielne popołudnie 5 czerwca w Domu Pracy Twórczej Reymontówka w Chlewiskach upłynęło pod znakiem wernisażu oraz aukcji, które były zwieńczeniem międzynarodowego pleneru malarskiego „Piękno Doliny Liwca”.

Za organizacją wydarzenia stała Lokalna Grupa Działania Ziemi Siedleckiej, która do współpracy zaprosiła artystów z Polski, Ukrainy i Białorusi. - Celem pleneru było międzynarodowe ujęcie artystyczne walorów przyrodniczych, historycznych i kulturowych ziemi siedleckiej, w tym przede wszystkim doliny Liwca - tłumaczy zamysł inicjatywy Beata Like z LGD Ziemi Siedleckiej. - W plenerze, który jest wieloletnią tradycją Domu Pracy Twórczej Reymontówka, biorą udział artyści znani i cenieni w Polsce oraz za granicą. Są wśród nich: Alaksiej Maraczkin, Oksana Gajdukovicz, Andrei Duhovnikov z Białorusi, Mieczysław Maławski i Kata Rudakova z Ukrainy, Ihor Hilko oraz Andrei Kucachenko z Ukrainy, którzy uczestniczyli online. Polskę reprezentowali Władysław Maławski z Lublina, Jerzy Stachura z Gdyni, Adam Borowy z Sokołowa Podlaskiego oraz siedlczanie: Lena Skarus, Piotr Goławski i Marcin Strokosz - wylicza.