Region
24/2016 (1093) 2016-06-14
Ci - jak co roku - nie zawiedli. Niesłabnące zainteresowanie inicjatywą dowodzi, że targi to dla wielu doskonała okazja do poznania potrzeb rynku, zostawienia dokumentów aplikacyjnych bezpośrednio u pracodawcy lub nawet wstępnej kwalifikacji na stanowisko.

W sobotę, 11 czerwca, w siedzibie urzędów pracy przy ul. Pułaskiego można bowiem było znaleźć ponad 60 wystawców i około 1000 miejsc pracy! Inicjatywa skierowana była przede wszystkim do osób poszukujących zatrudnienia, chcących pracę zmienić oraz zainteresowanych nowinkami na tym rynku. Jednak efekty tego typu spotkań chwalą nie tylko bezrobotni, ale i pracodawcy, którzy podczas targów mają możliwość przeprowadzenia wstępnej rekrutacji na dane stanowisko.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Bialscy celnicy dołączyli do ogólnopolskiego protestu. Pikietowali 3 czerwca przed Izbą Celną w Białej Podlaskiej. W ten sposób wyrazili sprzeciw wobec utworzenia Krajowej Administracji Skarbowej.

Funkcjonariusze nie zgadzają się na reformy, do których przygotowuje się rząd. W specjalnym oświadczeniu napisali, że sprzeciwiają się likwidacji Służby Celnej poprzez wprowadzenie ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Nie godzą się także na rażącą redukcję etatów o 10-15 %, bo nakładane na SC zadania wskazują na konieczność zatrudnienia dodatkowych funkcjonariuszy celnych. Funkcjonariusze nie zgadzają się na reformy, do których przygotowuje się rząd. W specjalnym oświadczeniu napisali, że sprzeciwiają się likwidacji Służby Celnej poprzez wprowadzenie ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Nie godzą się także na rażącą redukcję etatów o 10-15 %, bo nakładane na SC zadania wskazują na konieczność zatrudnienia dodatkowych funkcjonariuszy celnych.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Mówią, że to przygoda życia. Opowiadają o niej z błyskiem w oku. Widać, że żyją tym na co dzień. Uprzejme, miłe, radosne, kulturalne. Harcerki z 1 Bialskiej Drużyny Harcerek Ruczaj!

Spotykamy się w harcówce mieszczącej się w podziemiach Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Białej Podlaskiej. Przychodzą punktualnie. Podziwiam ich lokum. Klimatyczne, bo ściany i sufit to surowy mur. Po bokach specjalne ławy - skrzynie, w centrum stolik, przy oknie półka, na której umieściły m.in. przepiękną ikonę Matki Bożej Harcerskiej. Częstują herbatą i ciastkiem. Na wstępie informują, że ich drużyna liczy 33 harcerki. Mają sześć kilkuosobowych zastępów i zastęp tworzony przez zastępowe.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Artur Kiliszek, Edward Zając i Barbara Rudnicka - troje niepełnosprawnych poruszających się na wózkach zapragnęło udowodnić światu, że ograniczenia fizyczne nie są przeszkodą do tego, by wzajemnie się wspierać, bawić i modlić. Owocem ich zaangażowania stało się - świętujące na dniach 20 rocznicę powstania! - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Diecezji Siedleckiej.

Jubileusz to dogodna okazja, by sięgnąć pamięcią wstecz i przypomnieć okoliczności służące powołaniu stowarzyszenia, którego rola - tak w życiu osób niepełnosprawnych, jak i młodych uczących się u ich boku sztuki służby - jest nieoceniona. KSN bowiem okazał się nie tylko wspólnotą skupiającą ludzi borykających się z ograniczeniami natury fizycznej i myślących podobnie…
24/2016 (1093) 2016-06-14
Aktorzy na szczudłach, piękne kostiumy, a nawet pokazy pirotechniczne - już po raz dziewiąty, 11 czerwca, Miejski Ośrodek Kultury w Siedlcach zorganizował Festiwal Teatrów Ulicznych Pod niebem.

Impreza rozpoczęła się od zabawy interakcyjnej prowadzonej przez klaunów i szczudlarzy, która poprzez animacje teatralne odsłoniła dzieciom zaczarowany świat sztuki cyrkowej. Zabawę poprowadzili aktorzy krakowskiego teatru ulicznego Scena Kalejdoskop. Kolejnym punktem imprezy był spektakl familijny Grall. Opowiadał on historię chłopca, który trafia do magicznego świata, gdzie poznaje znaczenie słów, takich jak: przyjaźń, uczciwość, radość.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Ośrodek kultury w Wodyniach był organizatorem Gminnego Dnia Dziecka. Mimo obaw o pogodę imprezę udało się przeprowadzić bez większych problemów.

Formuła dorocznego świętowania Dnia Dziecka uległa pewnej modyfikacji. Na spotkaniu organizacyjnym - wspólnie z dyrektorami szkół, nauczycielami i władzami gminy - postanowiliśmy, że będziemy świętować na sportowo, rekreacyjnie i integracyjnie. W imprezie udział wzięły dzieci z kl. I-III szkół podstawowych z terenu gminy. Gościnnie pojawili się również uczniowie kl. IV-VI ze szkół w Lipinach i Rudzie Wolińskiej.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Przyszłość świata zależy od proroków w obrączkach - małżonków. Uwagę na ten aspekt zwrócił ks. Jacek Sereda w katechezie synodalnej, do której - zgodnie z obietnicą - powracamy w tej części cyklu formacyjnego.

Kościół posiada lekarstwo na związek małżeński. Sakrament małżeństwa prowadzi małżonków do świętości. Bez sakramentu łaska nie może dotrzeć do człowieka. Świętość to maksimum, jakie człowiek może osiągnąć nie o swoich siłach. Po ludzku myślimy i mówimy: maksimum to profesjonalizm. Wyższym stopniem profesjonalizmu jest geniusz. Ludzkie możliwości są ograniczone. Co otrzymujemy dzięki sakramentom? Moc przekraczania samych siebie.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Na to wydarzenie czekali sześć lat. Przygotowywali się do niego poprzez formację intelektualną, duchową i ludzką podczas studiów w seminarium oraz tygodniowe rekolekcje. W sobotę, 11 czerwca, w siedleckiej katedrze bp Kazimierz Gurda udzielił siedmiu diakonom święceń prezbiteratu.

W uroczystości wzięli udział: rodziny, przyjaciele, znajomi, seminaryjni wychowawczy, a także przedstawiciele parafii, z których pochodzą nowi kapłani. Wszyscy ze wzruszeniem obserwowali, jak przyrzekali, m.in.: mądrze pełnić posługę słowa, razem z Chrystusem poświęcać się Bogu za zbawienie ludzi, posłuszeństwo biskupowi oraz prowadzenie życia zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Wydaje się to niemożliwe, aby miliony ludzi na całym świecie skupiały jednocześnie swoją uwagę na tak banalnej na pozór i prostej czynności, jaką jest kopanie piłki. I to w sytuacji, kiedy ich codzienne życie pełne jest często rozmaitych trosk i zmartwień.

Jakaś magiczna siła sprawia, że na 90 minut zapominają o Bożym świecie i ważne jest tylko jedno: 22 facetów uganiających się - mniej lub bardziej składnie - za skórzaną kulką. A to uganianie i jego wynik staje się dla niektórych ważne tak bardzo, że gotowi są zaryzykować nawet zdrowie i życie dla obrony chwały klubowych czy reprezentacyjnych barw.
24/2016 (1093) 2016-06-14
Zanim cokolwiek napiszę w dzisiejszym felietonie, chcę jasno zadeklarować, że nie jestem i nie byłem nigdy zwolennikiem załatwiania czegokolwiek za pomocą broni palnej.

Nie jestem jednak żadnym pacyfistą, gdyż uznaję konieczność podjęcia np. zbrojnej obrony własnego kraju bądź dziedzictwa. Podkreślam - obrony, a nie agresji. Nie jestem też ekologiem, ponieważ jestem zwolennikiem odżywiania się poprzez przyswajanie białka zawartego w mięsie zwierzęcym, a tak jakoś się składa, że nikt nie zaleca spożywania żyjących jeszcze zwierząt.