Kościół
Nazywany był papą, czyli ojcem, bo rzeczywiście bp Ignacy Świrski w trakcie swojego życia i posługi pasterskiej w diecezji siedleckiej starał się być nie tylko ojcem ubogich - jak często go wspominany - ale ojcem dla wszystkich, zarówno dla wiernych świeckich, jak i dla duchownych.

Jego odpowiedzialność, zaangażowanie, gotowość niesienia pomocy innym i życzliwość wobec każdego są potwierdzeniem jego ojcowskiego serca. Owo ojcowskie serce wyraża przede wszystkim niezwykłą troskę bp. Ignacego o wspólnotę eklezjalną.
Rozmowa z prof. Antonim Buchałą, prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców, członkiem Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania przy Prezydencie RP.

„Edukacja zdrowotna” - tak nazywa się nowy przedmiot, który od września zobaczymy w planach lekcji uczniów polskich szkół. Brzmi dobrze, ale… Czy nazwa jest adekwatna do tego, czego uczyć się będą nasze dzieci na zajęciach z tego przedmiotu?

To nazwa nie tylko nieadekwatna, ale wręcz myląca. Podstawy programowe zawierają kilka działów, z których nieliczne odnoszą się do tradycyjnie rozumianej dbałości o zdrowie, np. promowana jest aktywność ruchowa czy zdrowe odżywianie.
Niezwykle bogata w różne przedziwne wydarzenia jest końcówka tegorocznej kanikuły. Do naszego kraju po raz kolejny podesłano jakąś tajemniczą przesyłkę ze Wschodu.

Po przebyciu wielu kilometrów drogą powietrzną spadło to coś na jedno z pól kukurydzy na ziemi łukowskiej i, eksplodując, narobiło huku w kilku gminach Lubelszczyzny. Póki co, rządzący nie są jeszcze pewni, cóż to było. Nie mają także pojęcia, kto i po jakie licho nam to podesłał. Czy był to tzw. wabik, dron bojowy, urządzenie meteorologiczne, a może jakieś najnowszej generacji ustrojstwo do masowej produkcji popcornu… - w bliżej nieokreślonej przyszłości ustalą to pracujący w pocie czoła śledczy.
Zła wola. Zapłacą wszyscy - skomentował premier Donald Tusk brak prezydenckiego podpisu pod ustawą wiatrakową.

Towarzysząca temu reklama chwytającej się za głowę na widok rachunku za prąd starszej kobiety ma być przypieczętowaniem opinii o zatwardziałości serca nowego prezydenta. Jego rzekomo paskudny charakter nieustająco i za wszelką cenę starają się pokazać coraz bardziej sfrustrowani uśmiechnięci. „Zakaz prowadzenia auta dla Karola Nawrockiego” - dramatyzował nagłówek na jednym z internetowych portali. „Karol Nawrocki bez prawa jazdy na pięć lat” - wtórował mu inny.

Parafia św. Izydora w Marianowie może się poszczycić 100-leciem istnienia. Zwieńczeniem obchodów jubileuszowych była Eucharystia odprawiona w niedzielę 24 sierpnia pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy.

Uroczystości, które zgromadziły liczne grono parafian i zaproszonych gości, rozpoczęły się od poświęcenia przez biskupa krzyża i nowej figury św. Andrzeja Boboli. Następnie w wypełnionym po brzegi kościele odprawiona została Eucharystia. Przed jej rozpoczęciem proboszcz parafii ks. kan. Andrzej Duklewski podkreślił rangę jubileuszu.

14 sierpnia 27 pielgrzymów z gminy Drelów i okolic wyruszyło na rolkach do sanktuarium maryjnego w Kodniu. To już druga taka sportowa wyprawa z modlitwą i refleksją w tle.

67 km, na rolkach w pełnym słońcu. Najmłodszy uczestnik to dziewięciolatek z Białej Podlaskiej, a najstarszy to 73-letni międzyrzeczanin. Inicjatorem wyprawy był Mirosław Magier z Szóstki, który już wcześniej pielgrzymował na kółkach z Warszawy na Jasną Górę. - Pomysł podchwyciłem od rolkarzy z Warszawy, którzy z parafią Matki Bożej Królowej Aniołów organizowali pielgrzymki do Częstochowy.
Niech pamięć o ludziach Solidarności rolniczej z gmin, powiatów, parafii będzie dla nas źródłem dumy i refleksji. Uratujmy polską wieś! - apelował przewodniczący Marek Boruc podczas uroczystości inaugurujących jubileusz 45-lecia NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, które odbyły się 24 sierpnia w Siedlcach.

Powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii polskiej wsi. Choć jego początki sięgają 1980 r., dopiero po protestach w Ustrzykach Dolnych, Rzeszowie i Świdnicy oraz podpisaniu porozumień rzeszowsko-ustrzyckich władze komunistyczne zgodziły się na rejestrację związku 12 maja 1981 r.
7 września we Włodawie zostanie odsłonięty mural „Bracia Niezłomni”, który upamiętnia ostatnich partyzantów Polesia Lubelskiego - braci Leona i Edwarda Taraszkiewiczów.

Obraz zdobi ścianę budynku I Liceum Ogólnokształcącego. Projekt, przygotowany przez starostwo powiatowe oraz Stowarzyszenie Polesie Włodawskie, został wykonany na podstawie oryginalnych historycznych zdjęć, z wiernym odtworzeniem detali: uzbrojenia, umundurowania, a nawet orzełków na czapkach. Finansowanie zapewnili zarząd województwa lubelskiego, Instytut Pamięci Narodowej oraz firma Wipasz. Mural powstał na budynku szkoły od strony nowej bieżni i boiska - miejsca, gdzie młodzi ludzie zmagają się z własnymi słabościami, hartując ciało i ducha.
31 sierpnia w parafii św. Stanisława BM w Siedlcach odbędzie się uroczystość nadania sztandaru Ogólnopolskiemu Stowarzyszeniu Internowanych i Represjonowanych. - To ukoronowanie wieloletnich działań naszej organizacji - mówi o niedzielnych obchodach przewodniczący OSIiR Janusz Olewiński.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Internowanych i Represjonowanych z siedzibą w Siedlcach istnieje od 1998 r. Prawie trzy dekady działalności OSIiR-u przekładają się na realną pomoc materialną oraz moralną świadczoną na rzecz działaczy opozycji antykomunistycznej, ale też na udane próby zrzeszania tego środowiska.
Wydarzeniem towarzyszącym uroczystości nadania sztandaru OSIiR jest otwarcie wystawy pt. „Znaczki poczty podziemnej z lat 1981-1989” w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siedlcach.

Prezentowana wystawa obejmuje 350 kart zawierających prawie 2,7 tys. znaczków, bloczków, arkuszy, kopert i kart pocztowych, banknotów oraz katalogów. Jako cechę charakterystyczną zbioru jego właściciel Edwin Klessa wskazuje fakt, iż niemal w całości został on zgromadzony w latach 1981-1989 na terenie Trzcianki w ramach konspiracyjnego kolportażu wydawnictw podziemnych.